|
Chasydzki ślub w NY legalny w dobie kowida |
|
|
|
The Corbett Report |
|
Kanał YT niezależnego dziennikarza James'a Corbett'a |
|
Kto mordował w Katyniu |
|
Izraelska gazeta „Maariv” z 21 lipca 1971 r. wyjawia końcowy sekret katyńskiej masakry. |
|
Im – wolno, nam – nie |
|
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? |
|
Próba upodmiotowienia obywateli za pośrednictwem internetu |
|
Celem serwisu jest umożliwienie obywatelom wyrażenia swojej woli w najważniejszych dla nich sprawach. |
|
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 |
|
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. |
|
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce |
|
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.
|
|
Wielkie pytania o 9/11 |
|
Strona poświęcona analizie wydarzeń z 11 września 2001 |
|
Jaki rodzaj zagrożenia przygotowują? |
|
Pociąg był gotowy już wiosną ubiegłego roku i czekał na stacji w Mediolanie. Teraz jest już oficjalnie w drodze. Co więcej, władze Włoch zapowiadają trzytygodniowy lockdown przeznaczony na masowe szczepienia. |
|
Izraelscy żołnierze zamordowali 15 sanitariuszy i ratowników ze Strefy Gazy i zakopali w nieoznaczonym masowym grobie |
|
|
|
Ujawnienie globalnej gospodarki ludobójstwa w Gazie |
|
W raporcie oskarża ponad 60 korporacji o „podtrzymywanie i czerpanie zysków z izraelskiej okupacji, apartheidu i ludobójstwa”.
Do tych firm należą między innymi Google, Amazon, Hyundai, Booking.com i bank Barclays. |
|
Pandemia covid nigdy nie istniała |
|
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi. |
|
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? |
|
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja |
|
Szokujące zdjęcia mikroskopowe skrzepów krwi pobranych od tych, którzy „nagle umarli” – po szczepieniu |
|
Struktury krystaliczne, nanodruty, cząstki kredowe i struktury włókniste, które są obecnie rutynowo znajdowane u dorosłych, którzy „nagle zmarli”, zwykle w ciągu kilku miesięcy po szczepieniu na kowid. |
|
Szczepionka covid zacznie zabijać w sezonie zimowym |
|
Lekarze dla prawdy: „W okresie jesienno-zimowym 2021 r. Co najmniej 20-30% zaszczepionych przeciwko COVID umrze z powodu szczepionki,i przypiszą to nowemu szczepowi wirusa. |
|
Demonstracja w Pradze przeciwko terrorowi kowidowemu |
|
Prowokacja policyjna w celu wywołania ataku na pokojową demonstrację przeciwko maskom w Pradze 18.10.2020.
Na wzór komunistów pisowskie media demonstrantów tych nazywają "chuliganami". |
|
Odważni eksperci z USA, Rosji i Czech mówią prawdę o szczepieniach |
|
|
|
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej |
|
|
|
Rosyjska ruletka, czyli epidemia testów |
|
Jak jeden mąż przyjęto błędny model matematyczny i zamknięto w domach miliony ludzi wpędzając ich w dodatkowe problemy zdrowotne i finansowe. Zrujnowano gospodarki, zlikwidowano całe branże, przekreślono cały dorobek na temat zdrowego stylu życia. |
|
Po wykrwawieniu starego Hegemona, Syjon sprzymierzył się z Chinami |
|
|
więcej -> |
|
Monarchia czy "demokracja" ?
|
|
Żadna inna ludzka cecha nie uwidacznia się najbardziej u "finansistów" i ich chłopców na posyłki (politykierów i biurokratów), niż niepohamowana żądza posiadania. Ten system,- procenty od procentów, jest tym przeklętym motorem nieustannie powtarzającej się polaryzacji między tymi którzy swoje pieniądze nie wydają, lecz pożyczają, i więcej otrzymują niż dają,- i tymi którzy na końcu nic więcej nie mają niż zobowiązania,- długi ! Ten stosowany system finansowy utrzymywany przez jego zdegenerowanych członków którzy ze względu na otrzymywane "odprawy" i system wynagradzania, liczony w skali rocznej nierzadko w dziesiątki milionów na osobę, nie są zdolni lub nie chcą podjąć jego generalnej zmiany, co doprowadza do powtarzających się katastrof,- nieustannych wojen i zbrodni. Te "ekonomiczne" bajeczki o tym, że pieniądz pracuje i że może się rozmnażać, mogą sobie twórcy tej "teorii" wetknąć sobie ..... tam gdzie słońce nie dochodzi ! "Rozmnaża" się przez odbieranie albo drukowanie. Jeden i drugi sposób jest powszechnie stosowany, chroniony przez lotnictwo, krążowniki i rakiety balistyczne. W USA dochodzi już do tego, iż co trzeci dzień dokonuje się przeglądów drukarek by uchronić je przed zatarciem. Nic jednak nie trwa wiecznie. Ten bankrutujący olbrzym (USA) nie ma już własnej waluty która oparta jest na własnej robocie (produkcji), a więc coś co przedstawia jakąś wartość. Chiny otrzymują za swoje produkty tylko kwity dłużne. Nigdy nie przypuszczałem że mój punkt widzenia przejmą niektóre periodyki :): (Chiny) "....ze swoimi tanimi produktami zgromadziły przeszło bilion dolarów w rezerwach dewizowych (inne ?ródła podają 2,5 Biliona). O losie tej ważnej światowej waluty nie roztrzyga już więcej (teoretycznie) sama kapitalistyczna super potęga USA, lecz również komunistyczne Chiny Ludowe." (Der Spiegel, 3/15.1.2007). Przed dwoma lub trzema laty Chiny zażyczyły sobie kupić pewien koncern paliwowy w Ameryce za ten dolarowy szrot który nie mają już gdzie składować. W najwyższych sferach finansowych Ameryki zapanowała panika, "finansiści" zaczęli moczyć portki. Zostali "uratowani" przez amis'owski rząd, który wydał ukaz i na tą transakcję nie pozwolił. Globalizacja ? Taaa... ale nie u nas, tylko my mamy to prawo do: "Buy it, strip it, flip it", co da się przetłumaczyć z tej "kaugummisprache" na ludzki język w ten sposób : "kupić, wypatroszyć, skręcić i odepchnąć." Jakoś tak nasuwa się analogia z dalekiej przeszłości,- "Zmierzch Bogów" ! To porównanie, być może, jest zbyt trudne do zrozumienia, zatem pozostańmy przy,- ZMIERZCH EPOKI !
Początek zmierzchu miał miejsce w 1914, kiedy w bezsensownej walce wykrwawiło się w okopach około trzy miliony EUROPEJCZYKÓW – chrześcijan. Potem poszło już "gładko", politolog z hawajskiego uniwersytetu, R.J.Rummel, w swojej książce ("Death by Government" (Transaction, 1994") pisze:
"Razem zostało w pierwszych 88 latach 20-tego stulecia 170 milionów nieuzbrojonych i niewinnych mężczyzn, kobiet i dzieci zastrzelonych, spalonych, zakłutych, zatłuczonych, na śmierć zatorturowanych, zagłodzonych, zamarzniętych, zmiażdżonych, żywcem zakopanych, utopionych, powieszonych, z bombardowanych i w inny sposób zabitych przez uzbrojone po zęby RZˇDY (p.m.). Wygląda to tak, jakby zaatakowało nowe czarne powietrze morowe, dokonała to jednak ZADŻUMIONA WŁADZA a nie żadne wirusy". Władza przystrojona w demokratyczne piórka – gwoli uzupełnienia tego cytatu.
Zastanawiał się ktoś z Was, szanowni Czytelnicy, nad tym pojęciem "Rząd" i co ono oznacza? George Washington zdefiniował je tak :"Rząd nie oznacza rozsądek i nie oznacza umiarkowanie, - jest Potęgą ! Jest niebezpiecznym sługą [tak, tak.. :)] jak ogień i przerażającym władcą."
No właśnie, a czym, zdaniem tych samozwańczych władców, jest "lud pracujący miast i wsi", ta ogromna większość ludzi zasiedziałych od tysiącleci na tym Globie, permanentnie gnębionych i eksploatowanych ? Zdaniem Henry Kissinger'a to : "Nieużyteczne gęby do jedzenia" (R.J.Rummel) ! Ale potrzebni do stawiania krzyżyków, by zapchać te nienasycone mordy tym wybranym w "wolnych" wyborach,- "demokratom", więc z konieczności utrzymywani przy życiu, rzucanymi im pod nogi ochłapami.
Zostawmy Amerykę, i tak pewnie udławi się własnymi problemami, przyjrzyjmy się Europie, tej powojennej kolebce "demokratycznego ładu". Pominę w tych rozważaniach to wydarzenie zapierające dech w piersiach podczas brania zakrętu z komunizmu do kapitalizmu takich "demokratycznych" tuzów, jak Kwaśniewski & Consorcjum, to jest ponad moje siły,- naprawdę. Przykładem mógłby być każdy inny europejski rząd, wybiorę jednak patronów BRDDDR,- tych, których stawiają profesjonalni propagandziści za wzór do naśladowania, i aż dziwne, że przez nikogo nie został jeszcze żaden z nich zapakowany w formalinę i przekazany do Urzędu Miar jako wzór "demokraty" po wieczne czasy,- jak ten "metr" w Paryżu. Takim wzorem mógłby być n.p."ojciec" Bawarczyków, Stoiber. Podczas ostatnich wyborów zasłynął z niezwykle "błyskotliwej" wypowiedzi: "Nur die dßmmsten Kälber wählen ihren Metzger selber!" (Tylko najgłupsze cielaki wybierają swojego rze?nika sami). Tą wypowiedzią zaakcentował swoje niezadowolenie z tego, iż Unia (CDU-CSU) nie otrzymała wymaganej ilości głosów do sprawowania totalnej kontroli nad "swoimi" robolami- dobroczyńcami, oraz sugestię, iż każda inna partia, poza "chrześcijańskimi domokratami", nie będzie o wyborców się tak troszczyć jak właśnie CDU-CSU, i zaczną powoli tych głosujących nogami zarzynać. Jezus, jak zapewne każdemu wiadomo, do żadnej dzisiejszej partii i tak by nie wstąpił, a gdyby do CDU-CSU, i w dodatku wystąpił z uchwaleniem wniosku o większą solidarność w rozdziale dochodów między tymi z górnych pięter i tymi na parterze, to by Go z miejsca dyscyplinarnie wywalili. Nawet więcej – każda europejska partia o profilu chrześcijańskim, odwołująca się do chrześcijańskich wartości zrobiła by to samo ! Tak, drodzy czytelnicy, warto to sobie za uszami zapisać, kto podąża za stadem ( "demokratycznymi" partiami) ?re gówno zamiast zieloną trawę. Po chrześcijańsku,- jest naturalnie modnym zwrotem, i w praktyce często stosowane. Były kanclerz Kohl prowadził na umór t.zw. dyplomację czekową, rozdawał na lewo i prawo dziesiątki milionów Marek wyciągniętych z kieszeni podadników. A co... niech "głupi" Michel płaci ! Obecna kanclerzyna, Merkel, ulubienica Kohl'a, której rodzice pzeprowadzili się z RFN do NRD, gdzie jej ojciec dostąpił zaszczytów w "chrześcijańskim" interesie, a ona sama wstąpiła do FDJ ( młodzieżowa przybudówka komunistycznej partii enerdowa) dochrapała się lukratywnego stanowiska polit- propagandzistki i bez umiaru propagowała "ludzki komunizm" na wzór ZSRR.
A dzisiaj ?, całuje się, w swoich przyciasnawych portkach, z Bush'em i Olmertem, jest zwolenniczką wysłania chłopaków z Bundeswehr'y tam gdzie tych dwóch się zaplątało z wprowadzaniem "demokracji", po to, by ich teraz z tego bagna wyciągnąć. Po "chrześcijańsku" naturalnie, z militarną niszczycielską maszynerią za plecami. Z Kohl'em to jeszcze wystarczyło dać się namówić na posiłek z jego ulubionym daniem, faszerowanym świnskim żolądkiem, by skasować czek, u Merkel wystarczy cmoknąć ją w łapę. Oczywiście że odbiorca czeku musi być zagranicznym dyplomatą albo świeżo upieczonym prezydentem z "nowej" Europy, jako Niemiec nie ma się żadnego prawa do niemieckich pieniędzy. Tacy ludzie i ich wierni pretorianie nie należą do CDU-CSU za darmo. Podczas kiedy inni ciężko charują, siedzą ci Państwo w różnych "Talkshow"-ach i opowiadają, o ile lepiej by temu krajowi szło, gdyby wreszcie to robili , o czym do tej pory tylko gadają. Tym którzy jeszcze niedostatecznie opanowali Polglish, należy się krótkie wyjaśnienie : "Talkshow" to nic innego jak,- pogawędka na widoku. Często taką pogawędkę w TV prowadzi podrasowana blondyna w przykrótkiej kiecce i długimi szczupłymi nogami, które nieustannie przekłada. Powoduje to u polit-gawędziarzy większe zainteresowanie tym co się dzieje w studiu niż tym o czym się mówi, i żaden widz nie wie o czym rozprawiają,- bo cały czas czeka tylko na to czy coś między tymi nogami dojrzy. W przerwach między tymi pogawędkami siedzą naturalnie nasi "przedstawiciele" na wspaniałych przyjęciach i na najlepszych miejscach, gdzie po tych pogadankach wypoczywają, bo tam nie muszą już sami nic mówić. Ach tak, są jeszcze te posiedzenia zarządów wielkich firm na których kasują "dywidendy". Klawe życie.... no nie ? No dobrze, przerwie mi potencjalny "demokrata" lub jego zadupnik, przecież robimy politykę, troszczymy się o kraj, chorych i biednych, o obronę etc. Nie prawda,- politykę robi Bush i Olmert, oraz Polit-Biuro w Brukseli, o kraj troszczą się jego mieszkańcy a o chorych - lekarze i szpitale jak dacie im forsę. Biednych by nie było, gdyby was nie było. A obronę (?) zapewniają wam przecież "parasole" !
"Unia Europejska" to piękna sprawa, co nie udało się Stalinowi z jego "światową rewolucją" i Hitlerowi z "narodową rewolucją" i "podbojem całego świata" za trzecim razem wyszło przechrzczonym "demokratom". Do trzech razy sztuka... powiadają...... No i mamy "komisarzy", flagę z 12 gwiazdami, mimo, że tych "członków" jest już grubo ponad 20, oraz niewyczerpane ?ródło dochodów dla wybrakowanych "demokratów" którzy mają wreszcie możliwość wyreperowania swojego Yachtu w gdańskiej stoczni, czy usadowienie na ciepłej posadce sekretarza kolejną "narzeczoną" i możliwość umeblowanie własnego mieszkania drogocennymi antykami. Długo na to czekali. Mój ojciec wspominał często o starych dziejach i wydarzeniach które chętnie wysłuchiwałem, zapamiętałem nawet drobne szczegóły. Otóż jego dziadek a mój pradziadek, pruski urzędnik magistracki, miał na swoim biurku dwa kałamarze z atramentem, dwie obsadki i dwa rodzaje piórek. To były takie przyrządy do pisania,- wyjaśnienie to umieszczam na wszelki wypadek :). Z pozoru rzecz wygląda banalnie, sprawa ale polegała na tym, że ten kałamarz i utensylia służące do państwowej korespondencji stały po prawej stronie biurka, które uzupełniał magistracki wo?ny włącznie z dolewaniem atramentu, a te po lewej stronie musiał mój pradziad kupić z własnych zarobionych pieniędzy, i używał je do prywatnej korespondencji. No tak, były to jeszcze czasy gdy osobników o rozdwojonej ja?ni szykujących się do drenażu uczciwie pracującego narodu określano : z przodu łata z tyłu łata to prawdziwy demokrata.
Zjednoczenie Europy wymaga przede wszystkim konwergencji rozwoju narodów i potężnej ilości forsy. Poprzez ciągłe dobieranie nowych członków jawi się ten cel jak fata morgana. Ta zjednoczona Europa jest, być może, jakimś rozwiązaniem ale nie w formie którą sobie wykoncypowali "demokratyczni" obibocy czy inspirowani przez zapleczników "komisarze",- ich własną dojną mlecznicą ! Do tego mamy tą "Europejską Konstytucję" i "Euro". To nie jest niczym innym niż subtelnym, i w miarę trwałym, pozbawianiem europejskich narodów ich identyfikacji, własnej kultury i własnej drogi wyboru.
Jeśli europejscy "demokraci" postanowili dążyć do wolnościowej demokracji jako pewnego rodzaju sprawiedliwości światowej, to najpierw powinni się odciąć od własnej partyjnej dyktatury we własnym kraju. Na początku posłużyłem się przykładem BRD jako kraju na wskroś demokratycznego, zdaniem wielu nawróconych. Rzeczywistość jest zupełnie inna. Niemiecki naród jest kompletnie pozbawiony wyrażania własnej woli, gdyby został dopuszczony do głosu nie było by żadnej europejskiej konstytucji i euro, a przede wszystkim żadnej "Uni Europejskiej" do której najwięcej dopłaca. W BRDDDR nie wybiera "swoich" reprezentantów naród, lecz partie decydują o tym kogo należy wybierać, pozwalające łaskawie na zakreślenie krzyżyka na ustalonej odgórnie partyjnej liście. Czy istnieje jakaś alternatywa albo możliwość na przefilcowanie tego demokratycznego zakalca ! Nie... nie ma żadnej ! Przecież nikt nie zmusza narody i społeczeństwa do tego by wybierali swoich rze?ników jak głupie cielaki, czynią to dobrowolnie a nawet chętnie, motywując to swoją "obywatelskością" i "patriotyzmem", co w Brukseli odbierane jest bez wdzięczności ale z pozycji dobrze wypełnionego obowiązku przez ponadnarodowych "komisarzy". Teoretycznie ale istnieje pewna alternatywa by temu, czego jesteśmy świadkami i ofiarami, położyć definitywnie kres. Przedsięwzięcie to jest jednak niezwykle trudne do zrealizowania. Główną barierą jest wprasowana i zmanipulowana ludzka świadomość, i wątpię czy nawet na przestrzeni 100 lat da się ten trend odwrócić, to znaczy zmusić ludziska do ponownego uruchomienia tego fantastycznego aparatu który im Stwórca za darmochę pod każdym czerepem zafundował.
Monarchia, to system sprawowania władzy który utrzymał się na tej Planecie najdłużej. Jasne, że ten model miał swoje ciemne strony,- ale też pozytywne. W omawianym przypadku chodzi jednak o monarchię postępową, a nie o taką w której jakiś atrapa chłostał swoich podwładnych, i kiedy mu się sprzykrzyło kazał chłostać morze. Monarcha, czyli król lub cesarz, podlegali też zawodowemu ryzyku, kiedy Litwin Jagiełło został wybrany królem przestał z mety pić podejrzane trunki i do końca swojego życia pił tylko czystą wodę. Prosta, skuteczna i bardzo tania obrona przed terrorystami, powiedział by dzisiaj każdy ekspert. Dzisiejsi "monarchowie", wywodzący się z tych..... z przodu łata it.d. wybrani przez ich "kochające" narody, umówili się właśnie nad Bałtykiem na pogawędkę, taki show bez talk. Już od miesiąca teren na którym się spotkają jest grodzony potężnym murem który według "gazetów" kosztuje, bagatela, 15 milionów euronów i po dwóch dniach zostanie znowu rozebrany. Wszystkie dekle do włazów są zasypywane, dodatkowo krążyć nad nimi będą helikoptery, pilnować ich będzie armia złożona z antyterrorystów w liczbie 8,000 tyś. chłopa, co doprowadza do podwojenia tej sumy. Stałym mieszkańcom, tej chwilowej enklawy, nie będzie wolno wyglądać z okien, czyli nie dostąpią nawet zaszczytu obejrzenia na żywo wybranych przez nich "cysarzów". Nie podają kwoty za trunki i żarcie, bo to otoczone jest chyba głęboką tajemnicą,- mógłby jakiś napaleniec z ostrygi wyjąć perłę i wsadzić mini bombę która rozerwała by któremuś szczękę. Prawdziwa monarchia jest kosztowna, utrzymywanie tego dworu leżało by na barkach ludzi pracy. Jak jednak we?miemy pod uwagę to, co czasem prześlizgnie się w formie "wiadomości" do opinii społecznej, że przez palce brukselskich biurokratów przecieka 10 miliardów (sic!) euronów na zawsze i bezpowrotnie, to należy sobie uświadomić iż jedna dziesiąta tej sumy wystarczyła by, wliczając w to nawet zakup paru złotych szkatułek czy pierścionków, do utrzymania co najmniej kilku królewskich dworów, oznacza to, że warto by jednak w tą monarchię zainwestować. A jak taka monarchia by funkcjonowała ? Najpierw trzeba z tej "mottenkiste" wyciągnąć jakiegoś potomka porządnej i starej rodziny arystokratów który powinien mieć głównie tę zaletę, że swoich podwładnych by kochał i nie traktował ich jak "kissingery". Już jako król wybrał by premiera lub kanclerza z tych najlepszych. Ten znowu powołał by do swojego gabinetu prawdziwych fachowców bez zwracania uwagi ma ich proweniencję. W razie ujawnienia jakiegoś szachrajstwa z ich strony, król jednym posunięciem wymienia cały gabinet z premierem włącznie i winnych posyła na 15 lat na galery. Naturalnie, dopuszczone zostaną w takim królestwie wszystkie partie bez żadnego wyjątku i o żaden wyborczy próg nie muszą się martwić. Po wyborach wszyscy świerzy posłowie zbierają się w parlamencie, spó?nialscy będą musieli stać. Jednak przed wejściem do tego przybytku straż parlamentarna wręcza obowiązkowo każdemu po kałasznikowie z dwoma zapasowymi magazynkami przeznaczone do własnej obrony, i zamyka wszystkie drzwi, by ci wybrańcy mogli się spokojnie i bez nacisku z zewnątrz ukonstytuować, wybrać marszałków, sekretarzy i t.p. Po pięciu godzinach strażnicy otwierają drzwi, wynoszą trupy, których chowa się na koszt królestwa. Wszystkie media będą dozwolone i żadnej "demokratycznej" cenzury nie będzie. Jeden kanał królewskiej TV wystarczy by trzy razy na dzień informować ludność o wydarzeniach na świecie i w kraju, i co tak ten dwór porabia. Każdy będzie mógł założyć swoją telewizję czy gazetę, z tym, że wpływy za reklamę i ewentualne kwoty podarowane wydawnictwu lub telewizyjnemu nadajnikowi, przez zamożnych obywateli, kasuje królewski urząd finansowy na poczet podwyższania emerytur etc. Redakcje i dziennikarze żyją tylko z ilości sprzedanych egzemplarzy, czyli bez królewskich dotacji. Bankowe procenty zostaną zachowane, jeno król ustali górny maksymalny pułap który nie wolno będzie pod gro?bą 10 lat galer przekroczyć, - 5% (pięć). No, czy takie posunięcia są antydemokratyczne i staroświeckie.... chyba nie! A co z tego będą mieli ludziska ? A niby co mieli by mieć,- zaczerpnęli by w płuca, po raz pierwszy od niepamięci, prawdziwy powiew demokracji.
t.v.r |
22 styczeń 2008
|
Tezlav von Roya
|
|
|
|
Nie jesteśmy
luty 28, 2003
zaprasza.net
|
Jak Polak z zagranicy może pomóc Polsce?
lipiec 13, 2005
Artur Łoboda
|
Czym kończy się powrót do polityki?
grudzień 31, 2007
Gregory Akko
|
Żołnierze GROM-u pójdą w ślady swojego dowódcy?
styczeń 26, 2004
wybiórcza
|
Lista Wildsteina - Wywiad wojskowy jako policja polityczna Czym był "okrągły stół"?
luty 5, 2005
Adam Sandauer
|
Chiny
listopad 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Własność rzecz święta cz.2/2
maj 14, 2008
Dariusz Kosiur
|
Polska znowu na pierwszy ogień?
sierpień 17, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
FBI wystąpiło właśnie do Kongresu o przyznanie 12 mln dolarów na stworzenie ogromnej bazy danych o Amerykanach
czerwiec 22, 2007
aktualności pnlp
|
Czyżby nowe metody manipulacji?
grudzień 16, 2002
Artur Łoboda
|
Nas nie wygonią
kwiecień 9, 2003
słowa Marek Błaszczyk
|
Prawa pacjenta - kierunek zmian
Mylić się jest rzeczą ludzką, ale ukrywanie błędów jest okrucieństwem
kwiecień 18, 2005
Adam Sandauer
|
Pokłosie SB
maj 30, 2005
dr Leszek Skonka
|
POLSKA AGENCJA TELEGRAFICZNA/PAT/ 42, Emper's Gate, SW.7. 48/54
październik 2, 2006
Bogdan ps.Trzy Radla A.K. Lat 17
|
Odwrót Irakijczyków z Iraku
czerwiec 30, 2006
Dahr Jamail
|
Awerroizm sejmowy
październik 8, 2006
Adam Wielomski
|
Chutzpah Czyli Bezczelność Ekstremistów żydowskich
marzec 5, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Terapia szokowa w Iraku
marzec 31, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Klęska Ameryki
kwiecień 4, 2003
Andrzej Kumor
|
Jednomandatowe okręgi wyborcze - próba symulacji na podstawie wyników wyborów z 2001 roku
wrzesień 13, 2004
Adam Sandauer
|
więcej -> |
|