ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
Izby lekarskie to organizacje przestępcze 
 
Historia kontroli bankowej w USA 
Dyktatura banków i ich system zadłużający, nie są ograniczone do jednego kraju, ale istnieją w każdym kraju na świecie.  
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego 
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice 
FILM, KTÓREGO IZRAEL NIE CHCE, ŻEBYŚ OGLĄDAŁ 
 
Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
Zdarzenia niepożądane związane ze szczepionką przeciw Covid 
Przykłady uszkodzeń organizmu po szczepieniach na Covid-19.
Stan na październik 2021.
 
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus uczestniczył w ludobójstwie Etiopczyków 
„Amerykański ekonomista David Steinman oskarżył szefa WHO, że w latach 2012-2015 był jedną z osób odpowiedzialnych za ludobójstwo w Etiopii”, informuje portal MailOnline. 
CZY ROZUMIESZ SKĄD ZAMIESZKI I PRÓBA WYWOŁANIA WOJNY DOMOWEJ W USA?  
nie podejmuje żadnych interwencji w stosunku do osobników kierujących takimi organizacjami jak „Antifa” i Black Lives Matter – czyli George Sorosowi, Billowi Gates czy Amerykański wirusolog i członek powołanej przez administrację Donalda Trumpa grupy zadaniowej ds. epidemii COVID-19 Anthony Fauci – który jest siłą napędową dla Gatesa i Sorosa w sparawie Covid-19 i szczepionek. – to wszystko, zaprzecza opisom powyższego artykułu. Myślę że czas pokaże co dalej… 
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Ponad 5 lat po kowidzie wojna wobec uczciwych lekarzy trwa dalej 
Zbrodniarze kowidowi niszczą lekarzy 
Próba upodmiotowienia obywateli za pośrednictwem internetu 
Celem serwisu jest umożliwienie obywatelom wyrażenia swojej woli w najważniejszych dla nich sprawach. 
Hashtag COVID1984 
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
 
Rezonans magnetyczny niebezpieczny dla zaszczepionych 
Niektórzy ludzie silnie ucierpieli z powodu wytwarzanego przez niego elektromagnetyzmu.

Najcięższe przypadki skończyły się śmiercią osób poddanych tejże diagnostyce. 
Bankructwo Ukrainy 
 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Przedsiębiorstwo holokaust 
Telewizyjny wywiad z Normanem Finkelsteinem 
więcej ->

 
 

Komputerowe wybieranie etyka do kontroli, czyli ekipa dla wipa


Prawo nie jest jednakowe dla wszystkich. Truizm? A idee? Okazuje się, że serwer Uniwersytetu Warszawskiego był pełen pirackich plików... Także pewna posłanka została wpędzona w kłopoty przez partyjnego kolegę, który ujawnił (ale gaduła!), że jej markowa torebka została nabyta za 50 zł od przygodnego Azjaty, a to oznacza, że nie tylko była "markowa", ale obopólnie naruszono prawo ochrony własności intelektualnej. I jeśli sprzedawca jest anonimowy i trudno uchwytny, a ponadto będzie udawał, że nie zna (autorskiego) prawa, to druga strona nielegalnej transakcji często przebywa w gmachu Sejmu i raczej nie powinna twierdzić, że nie zna prawa...
Jednak walka z ochroną intelektualnych wartości trwa i najczęściej media podają, że policja skutecznie namierza... studentów, którzy są przyszłością narodu. Funkcjonariusze słusznie rozumują, że młodzież należy wychowywać na praworządnych obywateli i w wielkim szacunku dla (unijnego) prawa. A na starszych i wpływowych obywateli to szkoda już czasu, bo i cóż im po morałach, a ponadto ręce zbyt krótkie i zwierzchnik nie pochwali, bo przecież ryzykuje swoim stanowiskiem.
Ponieważ społeczeństwo ma być nowoczesne i prawe, a ryba psuje się od głowy, przeto należy rozważyć procedurę kontrolującą ową głowę. Do bazy danych byłyby wprowadzane dane osób znanych, popularnych, wpływowych, także majętnych. W pierwszej kolejności prawnicy, posłowie, senatorowie, ministrowie oraz etycy (profesorowie i komentatorzy sceny politycznej), a więc osoby niejako stojące (albo które stać powinny) z definicji na straży ustalanego prawa. Jeśli stanowią je, to powinni być na pierwszej linii w walce o jego wdrażanie.
Co tydzień komputer losowałby dane osoby, która byłaby wszechstronnie skontrolowana. Jej dane byłyby opublikowane po wylosowaniu, ale też dopiero po wkroczeniu specjalnej ekipy na posiadłość wybranej znanej osoby. Cała Polska emocjonowałaby się kontrolą - byłby to taki Big Brother z górnej półki, wszak nasi praworządni a czołowi obywatele nie mają nic do ukrycia. Bukmacherzy przyjmowaliby zakłady na liczbę ujawnionych nieprawidłowości.
Cóż kontrolowałaby ekipa? Ano wszystko, czyli - legalność oprogramowania w komputerach domowych i biurowych (jeśli takie posiada wylosowana osoba), oryginalność odzieży, zegarków, sprzętu elektronicznego itp., plany budowlane (zezwolenia, zgodność budowli z dokumentacją, prawa autorskie architekta), alkohole oraz papierosy w aspekcie akcyzy, paliwo w aucie i atesty na części zamienne oraz badania techniczne wozu. Przy okazji domostwo byłoby przeszukane pod kątem posiadania narkotyków i niedozwolonych zdjęć z dziećmi i zwierzakami oraz zabronionych lektur typu "Mein Kampf".
Ponadto do bazy danych trafiłyby dane osób, które powinny mieć wysokie morale - rektorzy, profesorowie, dyrektorzy firm, szpitali, ordynatorzy, oficerowie, dziennikarze. Ponieważ pomysł powstał na podstawie rozważań przestrzegania prawa autorskiego, przeto należałoby tam również umieścić osoby ściśle związane z tym zagadnieniem - aktorzy, pisarze, muzycy i inni twórcy, którzy twierdzą, że kontrole i kary wobec piratów nie są wystarczające, a przecież walcząc z przejawami płytowego piractwa, sami powinni świecić przykładem w jego przestrzeganiu.
Jako że znajomość prawa wśród wipów jest dość dobra (choć przecież nie wzorowa), przeto powstaną biura usługowe, które będą doradzać wipom i wystawiać im swoje certyfikaty. Każdy praworządny a wpisany do bazy obywatel będzie mógł zamówić wizytę specjalisty, który przy zachowaniu tajemnicy zawodowej, przejrzy chudobę i doradzi czego się pozbyć, a co jest legalne. I wówczas wip może spokojnie funkcjonować i spać z certyfikatem pod poduszką.
Dodatkowo można byłoby ubezpieczyć się a to od błędu popełnionego przez biuro, a to od ewentualnej grzywny w przypadku znalezienia przedmiotu, który nie byłby okazany biuru w ramach audytu.
Wipi powinni również mieć baczenie, czy współmałżonek, rodzina czyhająca na schedę, konkurenci oraz zawistni sąsiedzi, nie dają w imieninowym prezencie przedmiotów, które mogą okazać się... nielegalne, co przecież mogłoby zwichnąć karierę niejednemu etykowi.
Ekipa po zakończeniu kontroli wyda oświadczenie, w którym wymieni znalezione nielegalne przedmioty z karnymi zagrożeniami z tym związanymi albo uroczyście potwierdzi całkowitą legalność posiadanego majątku. Taka osoba uzyska tytuł "Nieskazitelny Obywatel RP".
Po wylosowaniu osoby do kontroli, jej dane pozostaną w bazie danych (z oczywistych powodów), a to oznacza, że w dalszym ciągu jest uczestnikiem opisanej procedury. Aby jednak uniknąć zbyt częstych kontroli, można ustalić półroczny okres wyłączenia z losowania.
Każdy obywatel starający się o ważne stanowisko w społeczeństwie, niejako automatycznie wyrazi zgodę na opisaną kontrolę, jeśli będzie je piastować. To oznacza, że nie będzie podpisywać zgody na kontrolę, gdyż ona będzie niezbywalnym prawem społeczeństwa do przeglądu swojego etycznego przedstawiciela.
Na użytek powyższego rozwiązania, należałoby zdefiniować termin "etyczny wip". Poza wymienionymi już osobami wpisywanymi do bazy niejako z urzędu, mogliby tam zapisywać się fakultatywnie pozostali prawi obywatele, których status nie kwalifikowałby do obligatoryjnego zapisu. Wypis z bazy byłby możliwy na podstawie orzeczenia sądowego.
Uczestnikom medialnych kontroli nie przysługiwałyby tantiemy za udzielane wywiady, aby wyeliminować finansowe korzyści, które mogłyby przekraczać dolegliwości fiskalne w ramach zaleceń pokontrolnych.
W razie niewątpliwego medialnego powodzenia opisanego programu, który edukowałby społeczeństwo oraz znakomicie podnosiłby poziom etyki w narodzie, należałoby rozważyć cotygodniowe takie akcje w każdym województwie. Z pewnością pomysłem zainteresowaliby się unijni specjaliści od czuwania nad wysokim morale nowoczesnego społeczeństwa, zwłaszcza wśród najdostojniejszych jego warstw.
Wszak to nie sztuka skontrolować studentów w akademiku i ogłosić sukces - naród oczekuje wysokich standardów etycznych i prawnych wśród obywateli będących awangardą tych przymiotów, nie tylko w nominalnej, ale i w praktycznej sferze. Pragnie mieć doskonały wzór do naśladowania, a któż może być lepszą latarnią w ciemnościach bezprawia niż znany wip?
O, gdyby tak prześwietlić posiadłości wszystkich stanowiących prawo, którzy w mediach zawsze mają usta pełne frazesów o przestrzeganiu prawa...
Jaki jest pożytek z celnika, który wobec turysty ściśle stosuje taryfę, a wobec siebie jest znacznie mniej wymagający?
15 czerwiec 2007

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Tybet jest b.bogaty w złoża !
marzec 18, 2008
marduk
Czy IV Rzeczpospolita spełni oczekiwania Polaków?
kwiecień 13, 2005
Znowu sukces, dobra passa trwa
styczeń 13, 2009
Dariusz Kosiur
Brukselska hołota nagle coś dojrzała
maj 22, 2008
PAP
Mamianie Poloni. Spotkanie Millera z przedstawicielami Polonii USA
luty 7, 2003
zaprasza.net
Dwie listy
maj 22, 2008
PAP
O pracę będzie coraz trudniej
luty 21, 2003
Bartosz Krzyżaniak http://www.zw.com.pl/
Polscy żołdacy mogą stanąć przed sądem
czerwiec 23, 2006
PAP
Liniowy - błędny i szkodliwy
sierpień 2, 2003
prof. Jerzy Żyżyński
Verheugen wzywa Czechów uczynią gest pojednania
lipiec 2, 2002
PAP
Bezgrzeszni Żydzi
grudzień 3, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Ostatnie 2 lata to czas stracony dla gospodarki..."
wrzesień 8, 2007
2008.02.27. serwis wiadomosci w 3 językach
luty 27, 2008
tłumacz
Do końca
wrzesień 17, 2003
Andrzej Kumor
St. Paul as “Godfather” of Capitalist Super State
listopad 10, 2007
Marek Głogoczowski
Stoen zostanie sprzedany
grudzień 19, 2002
PAP
Demokraci atakują Busha za interwencję w Iraku PAP 02:00
listopad 15, 2005
PAP
WIDZIANE Z AMERYKI - KOMENTARZE Z USA (2)

100 000 UŚMIERCONYCH IRAKIJCZYKÓW I BIN LADEN

grudzień 20, 2004
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Statystyka skarg na błędy i wypadki medyczne; postulowane zmiany prawa
luty 16, 2009
Adam Sandauer
Odezwa do kołka w płocie
luty 9, 2006
Wiesław Sokołowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media