ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Pierwsza lista hańby 2015 
26 maj 2015      Artur Łoboda
Im gorzej tym lepiej 
8 grudzień 2018      Artur Łoboda
Zdobywanie serc i umysłów Afganów mimo nocnych włamań? 
21 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Znoszą restrykcje...bo nagle odkryli że one nie mają sensu?! 
5 luty 2022      Gandalf Sprawiedliwy
Krajski Stanisław Przyszły ustrój Polski 
18 lipiec 2015      Marcin Dybowski
Ściana hańby Izraela 
22 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Biurokracja PiS 
28 czerwiec 2018      Artur Łoboda
Cieśnina Hormuz 
29 grudzień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Ludzka wiedza jest atakowana przez wielką technologię i wielki rząd – oto, co robimy, aby zachować i udostępnić ratującą życie wiedzę, która została przeznaczona na eksterminację 
30 marzec 2024      Mike Adams
Niedaleko pada jabłko od jabłoni 
22 grudzień 2012      Artur Łoboda
Destabilizacja Państwa - w rozumieniu Donalda Tuska 
23 czerwiec 2014      Artur Łoboda
18 lipca 2013 
18 lipiec 2013      Artur Łoboda
„Zbyt wiele dowodów” ludobójstwa 
12 listopad 2024     
Odświeżacz pamięci - dedykuję PO-KO i innym KOD-omitom 
24 styczeń 2019      Alina
PiS ułatwia ŚMIECIOM szkalowanie polski 
3 lipiec 2017      Alina
Dlaczego większość lekarzy wierzy w szczepionki na covid? 
21 lipiec 2021     
Zygmunt Jan Prusiński WNĘTRZE CIENIA - część druga 
3 marzec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
NorthShore zapłaci 10,3 mln USD w ugodzie za szczepienia przeciwko COVID 
31 lipiec 2022      Jeff Hirsh
Wrażenie ostatnich dni  
21 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Dziewczyna z parku orzechowego 
27 kwiecień 2024      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Cywilizator z Prowincji

zygpru1948 2023.05.04; 08:52:40


Zygmunt Jan Prusiński
CYWILIZATOR Z PROWINCJI

„Cywilizator z Prowincji”, to ja. Naprawdę. Wykształcony w ludowej Polsce, bo była też „zwierzęca”... bardzo zwierzęca. Ale był w PRL-u inny klimat, i inni ludzie, poeci. Zbiega się to do jednego mianownika, że ów poeci znali i widzieli z której strony naciera wróg. Mało tego, była kultura do słowa, był szacunek do słowa. Owszem, i to było pozytywne, bo i nie brakowało awangardy., ktoś od czasu do czasu wyskoczył z jakimś Manifestem Poetyckim, no i wszelkie Grupy Poetyckie, przeważnie ze środowisk studenckich.

W PRL-u nie płaciło się za to, żeby uczestniczyć w konkursach literackich. Z mojej strony, to od razu takiego „filozofa” wypędziłbym bez gaci i tak rózgami na goły tyłek, aż do granicy Stepów Mongolskich. To jest dla mnie jałowe i chore, dlatego tego typu konkursy zlekceważyć. – Znaleźli sobie kierunek zarobkowy w kapitalizmie; cholera, nawet na wierszydłach chcieliby zarabiać, gnojki. Niektórzy połączyli sobie dwa ustroje polityczne w jedną całość, taką mieszaczkę: trochę komuny i trochę kapitalizmu, takie mięsko do mielonych...

Ale była kultura w redakcjach. To było pozytywne zjawisko w PRL-u, bo redaktorzy odpowiadali na listy, w związku z wysłanymi wierszami. Były dwa sposoby, jedna bezpośrednia przez pocztę tradycyjną, druga w rubryce Poczty Literackiej w gazecie. Redaktorzy, jedni pisali wprost: „Nadesłane wiersze są słabe”, inni wycwanili się i odpowiadali bardziej sprytnie: „Z braku miejsca nie opublikujemy”. O tak żeby było ciekawiej, z taką domieszką napięcia. A przecież początkujący poeta ma wiele wyobraźni, a ile dla siebie otuchy. Tygodniami z ciężką głową, zamuloną, dodawał sobie biedak cienia nadziei, że gdyby było miejsce to i jego wiersz mógłby być wydrukowany. Ale, jak wiersz został zauważony, to i honorarium listonosz doniósł i na pamiątkę przekaz wręczył.

Jednak trzeba powiedzieć sobie tak, bo tak wygląda w skrócie, albo człowiek rodzi się z talentem i wie co to jest poezja, albo całe życie kąpie się w grafomanii... Tadeusz Peiper mawiał: „Poezja jest to tworzenie pięknych zdań”., no, ja bym więcej dodał dodatków, same piękne zdanie to jeszcze to nie jest wiersz. Pamiętam jak mieszkałem na emigracji w Wiedniu, to usłyszałem głos Ireny Conti z Rzymu w radiu polskim na Zachodzie, pewnie to była „Wolna Europa”, (przy okazji pozdrawiam Irenkę) jesteśmy w jednej antologii współczesnej poezji polskiej pt. „Dojrzewanie w miłości”- gdzie między innymi wiersze są tam zamieszczone nie żyjących już poetów: Karola Wojtyły i Jana Twardowskiego - i ona tak delikatnie wyrzekła najbardziej trafny osąd, argument: „Poetę nie dzieli się na dużego, średniego, po prostu jest poetą”. To, że jest tu kokieteria, nikt nie zaprzeczy, ale faktycznie, dzisiaj, co stało się z poezją? Jest czy nie jest w naszym życiu? Przyglądając się na półki w empikach i w księgarniach, to tomiki są. Widocznie ludzie kupują poezję.

Dokładnie od dwóch miesięcy jestem w internecie, publikują moją twórczość: wiersze, felietony, recenzje, artykuły publicystyczne. Kilka dni temu zostałem zaproszony do kolegium redakcyjnego kwartalnika „proPolonicum” w Szwajcarii. Ale zaglądam do witryn literackich, i jestem przerażony ilością wierszy tam zamieszczonych. Przeraża mnie jej ilość, tej „p o e z j i”. To się w oczach przewraca., tego się nie da za życia przeczytać, a codziennie przybywa ich setki. Zaczynam się zastanawiać nad tym, czy nie odłożyć pióra i zająć się czymś innym, filozofią i historią literatury. Kilka wierszy udanych napisałem, starczy. Do nieba więcej mi nie trzeba. Jeszcze nie wiem, czy w ogóle puszczą mnie tam z wierszami. Najlepiej zakopać każdy wiersz w wybranym miejscu z ziarenkiem czy flancą kwiatka, roślinki czy z sadzonką drzewka – niech rośnie z moim lirycznym wierszem...

Czy jest drugi kraj w świecie, który miałby taką liczną armię piszących? Nie mam jeszcze poukładanego życia literackiego..., to chyba już w niebie zapisują ten porządek z człowiekiem; albo ma szerokie schody, albo wdrapuje się po tęczy...

22 Lutego 2006
Ustka
15 lipiec 2025

Autor: Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

71 agentów SB podczas zjazdu "Solidarności" w 1981 r.
styczeń 22, 2003
Artur Łoboda / PAP
MUZEUM SOLIDARNOŚCI CZY PAMIECI SIERPNIA ?
luty 4, 2003
Leszek Skonka
Według Kołodki, złoty jest przewartościowany
lipiec 26, 2002
PAP
Polska kultura i nauka w ręce brukselskich technokratów
styczeń 3, 2003
PAP
Katolicy do synagogi marsz, by modlić się z żydami do Mamona
sierpień 22, 2005
Marek Głogoczowski
Czy głupota już wpisuje się w genetykę Polaków?
sierpień 5, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Are Gullible Americans really “blessed by God”?
wrzesień 10, 2006
Marek Glogoczowski
Przemówienie Dorna, którego nie chciano słuchać
listopad 23, 2007
Ludwik Dorn
Miasto Tishmanowi
luty 21, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl/
Tarcza początkiem wyścigu zbrojeń?
kwiecień 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Dzwony biją nie dla Polaków!
marzec 15, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Brunatna Europa
grudzień 13, 2002
http://haggard.w.interia.pl/nseuropa.html
Religijne korzenie liberalizmu
grudzień 7, 2006
Izrael Szamir
prezydent nie zmienia opinii o Huszczy
styczeń 7, 2004
ŻYCIE W NIEBYCIE
kwiecień 17, 2008
Marek Jastrząb
Dobrowolne przyznanie się do przestępstwa
kwiecień 16, 2005
Traktat Konstytucyjny za trudny na referendum
wrzesień 12, 2003
Wyznawcy mamony, czy prawdziwe oblicze Kościoła?
grudzień 17, 2005
PAP
Szaron może być sądzony za zbrodnie wojenne
luty 12, 2003
PAP
Wezwanie o natychmiastowe zaprzestanie walk
sierpień 9, 2006
Fundacja ICPPC
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media