ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Bankierzy i złodzieje - wersja filmowa 
3 kwiecień 2012     
Zaolzie 
27 sierpień 2010      Artur Łoboda
Globalne oszustwo
Nowocześnie brzmi hasło „Great Reset” - a to w zasadzie stare wino w nowych butelkach.
 
11 grudzień 2020      Gerd Reuther
Brak związku między rzeczywistymi Sybirakami/rodzinami katyńskimi a ich formalnymi przedstawicielami. 
7 maj 2010      tłumacz
Żydowska nienawiść do Polski i Polaków 
23 marzec 2011      Przysłał ICP
Uwagi na 30 maja 2014 roku. 
30 maj 2015      Artur Łoboda
Czy „Tajne Akta JFK” Trumpa wskażą palcem na Izrael?  
26 listopad 2024     
"Szaleństwa Gośki" 
6 wrzesień 2010      Artur Łoboda
Change of heart 
23 styczeń 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Jedyna szansa militarnej obrony Polski 
22 październik 2016     
Obama ubiega się o drugą kadencję  
30 styczeń 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Jak Polska może pomóc Izraelowi 
24 luty 2011      Źródło: Gadzinówka Wyborcza
W komitecie poparcia Komorowskiego 
22 maj 2015      Artur Łoboda
W setną rocznicę Bitwy warszawskiej bolszewicy okupują Warszawę i pacyfikują Naród Polski  
15 sierpień 2020      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński METAFORY ZE SNU - część pierwsza 
29 listopad 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Już 26 islandzkich bankierów zostało skazanych na wyroki więzienia o łącznej długości 74 lat 
24 październik 2015      Money.pl
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (03.08.2011) 
30 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
O Marszu Powstania Warszawskiego: Doprawdy Polska jest ostatnią nadzieją Europy. Jakże jestem dumny z Polaków (Воистину Польша послед 
8 sierpień 2020     
Zniszczyć polska szkołę 
4 listopad 2016     
To tylko chwilowe obostrzenia... 
29 lipiec 2020      TellTheTruth

 
 

Cywilizator z Prowincji

zygpru1948 2023.05.04; 08:52:40


Zygmunt Jan Prusiński
CYWILIZATOR Z PROWINCJI

„Cywilizator z Prowincji”, to ja. Naprawdę. Wykształcony w ludowej Polsce, bo była też „zwierzęca”... bardzo zwierzęca. Ale był w PRL-u inny klimat, i inni ludzie, poeci. Zbiega się to do jednego mianownika, że ów poeci znali i widzieli z której strony naciera wróg. Mało tego, była kultura do słowa, był szacunek do słowa. Owszem, i to było pozytywne, bo i nie brakowało awangardy., ktoś od czasu do czasu wyskoczył z jakimś Manifestem Poetyckim, no i wszelkie Grupy Poetyckie, przeważnie ze środowisk studenckich.

W PRL-u nie płaciło się za to, żeby uczestniczyć w konkursach literackich. Z mojej strony, to od razu takiego „filozofa” wypędziłbym bez gaci i tak rózgami na goły tyłek, aż do granicy Stepów Mongolskich. To jest dla mnie jałowe i chore, dlatego tego typu konkursy zlekceważyć. – Znaleźli sobie kierunek zarobkowy w kapitalizmie; cholera, nawet na wierszydłach chcieliby zarabiać, gnojki. Niektórzy połączyli sobie dwa ustroje polityczne w jedną całość, taką mieszaczkę: trochę komuny i trochę kapitalizmu, takie mięsko do mielonych...

Ale była kultura w redakcjach. To było pozytywne zjawisko w PRL-u, bo redaktorzy odpowiadali na listy, w związku z wysłanymi wierszami. Były dwa sposoby, jedna bezpośrednia przez pocztę tradycyjną, druga w rubryce Poczty Literackiej w gazecie. Redaktorzy, jedni pisali wprost: „Nadesłane wiersze są słabe”, inni wycwanili się i odpowiadali bardziej sprytnie: „Z braku miejsca nie opublikujemy”. O tak żeby było ciekawiej, z taką domieszką napięcia. A przecież początkujący poeta ma wiele wyobraźni, a ile dla siebie otuchy. Tygodniami z ciężką głową, zamuloną, dodawał sobie biedak cienia nadziei, że gdyby było miejsce to i jego wiersz mógłby być wydrukowany. Ale, jak wiersz został zauważony, to i honorarium listonosz doniósł i na pamiątkę przekaz wręczył.

Jednak trzeba powiedzieć sobie tak, bo tak wygląda w skrócie, albo człowiek rodzi się z talentem i wie co to jest poezja, albo całe życie kąpie się w grafomanii... Tadeusz Peiper mawiał: „Poezja jest to tworzenie pięknych zdań”., no, ja bym więcej dodał dodatków, same piękne zdanie to jeszcze to nie jest wiersz. Pamiętam jak mieszkałem na emigracji w Wiedniu, to usłyszałem głos Ireny Conti z Rzymu w radiu polskim na Zachodzie, pewnie to była „Wolna Europa”, (przy okazji pozdrawiam Irenkę) jesteśmy w jednej antologii współczesnej poezji polskiej pt. „Dojrzewanie w miłości”- gdzie między innymi wiersze są tam zamieszczone nie żyjących już poetów: Karola Wojtyły i Jana Twardowskiego - i ona tak delikatnie wyrzekła najbardziej trafny osąd, argument: „Poetę nie dzieli się na dużego, średniego, po prostu jest poetą”. To, że jest tu kokieteria, nikt nie zaprzeczy, ale faktycznie, dzisiaj, co stało się z poezją? Jest czy nie jest w naszym życiu? Przyglądając się na półki w empikach i w księgarniach, to tomiki są. Widocznie ludzie kupują poezję.

Dokładnie od dwóch miesięcy jestem w internecie, publikują moją twórczość: wiersze, felietony, recenzje, artykuły publicystyczne. Kilka dni temu zostałem zaproszony do kolegium redakcyjnego kwartalnika „proPolonicum” w Szwajcarii. Ale zaglądam do witryn literackich, i jestem przerażony ilością wierszy tam zamieszczonych. Przeraża mnie jej ilość, tej „p o e z j i”. To się w oczach przewraca., tego się nie da za życia przeczytać, a codziennie przybywa ich setki. Zaczynam się zastanawiać nad tym, czy nie odłożyć pióra i zająć się czymś innym, filozofią i historią literatury. Kilka wierszy udanych napisałem, starczy. Do nieba więcej mi nie trzeba. Jeszcze nie wiem, czy w ogóle puszczą mnie tam z wierszami. Najlepiej zakopać każdy wiersz w wybranym miejscu z ziarenkiem czy flancą kwiatka, roślinki czy z sadzonką drzewka – niech rośnie z moim lirycznym wierszem...

Czy jest drugi kraj w świecie, który miałby taką liczną armię piszących? Nie mam jeszcze poukładanego życia literackiego..., to chyba już w niebie zapisują ten porządek z człowiekiem; albo ma szerokie schody, albo wdrapuje się po tęczy...

22 Lutego 2006
Ustka
15 lipiec 2025

Autor: Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Spreparowane umysły
marzec 12, 2003
Więcej urzędników po wejściu do Unii
sierpień 3, 2002
alt
Dlaczego Polacy nie znają historii Świata?
maj 23, 2008
Artur Łoboda
PASZPORTYZACJA
wrzesień 1, 2007
Nadesłał: Marek Olżyński
Demokracja, czyli "sztuka manipulacji"
maj 13, 2003
Artur Łoboda
"Atak" na rabina Schudricha Karol, kogoś ty popsikał!
lipiec 10, 2006
Ivo Sosnowski
Nowy Porządek Strategiczny na Rynku Paliwa
listopad 24, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Uzbrojony Dom Wariatów
kwiecień 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Rząd Izraela popiera ograniczenia w sprzedaży ziemi
lipiec 8, 2002
PAP
I śmieszno, i straszno...
grudzień 10, 2002
Podstępny rak toczy służbę zdrowia
lipiec 20, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Śmierć czai się w skałkach-haki śmierci.
listopad 23, 2005
Jan Lucjan Wyciślak
Za naszą i waszą ... cywilizację
sierpień 12, 2003
Klaudiusz Wesołek
Unia Europejska jako organizacja mafijna
kwiecień 22, 2003
Ministerialni a esemesowi ćwocy
styczeń 16, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Ile dopłacimy do Unii?
grudzień 8, 2002
Małgorzata Goss http://www.naszdziennik.pl/
Bestialstwo XXI wieku
Porywacze dzieci

kwiecień 29, 2003
Artur Łoboda
"Wedle Rozkazu"
listopad 26, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Paliwo ważniejsze niż wojna przeciwko terroryzmowi
maj 7, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Milcząca pracownia od prezydenta
październik 8, 2004
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media