ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

"Bezpieczna Polska" Beaty Szydło 
13 lipiec 2016     
"Skrzywdzeni. O Polakach i Żydach" - w TVP po 22.40, żeby nikt tego nie oglądał... 
8 czerwiec 2020      Alina
Czarnoksiężnik z Krainy Oz: Ciemna rzeczywistość, w której głębokie państwo ukrywa się przed światem  
8 czerwiec 2021      Andrew Korybko
Dziel i rządź. Lewackie multi-kulti 
17 listopad 2015      Artur Łoboda
Rekomendacje sisiowskiego Ministra zdrowia  
21 kwiecień 2020     
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (17.01.2011) 
12 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Ile cukru do soku? 
19 lipiec 2022     
"Dziadek Angeli Merkel nazywał się Kazmierczak" 
14 marzec 2013      Artur Łoboda
Kiedyś stalinowcy. Dziś ich dzieci i wnuki.  
5 lipiec 2015      Artur Łoboda
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (26.08.2011) 
16 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Taktyka Macierewicza 
23 maj 2017     
Kto wierzy w takie przypadki? 
18 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Kornel Morawiecki 
12 listopad 2015      Artur Łoboda
Odwracanie naszej uwagi - za pośrednictwem wiary 
18 luty 2015      Artur Łoboda
O burakach z Platformy Obywatelskiej przed ciszą wyborczą 
11 październik 2019      Alina
Szczepionka na nieistniejącą chorobę 
10 listopad 2020     
Zapomniane znaczenie słowa 
22 sierpień 2018     
Rejterada łapówkarzy mafii farmaceutycznej? 
11 listopad 2014      www.polskawalczaca.com
Dziennikarski szczur 
3 listopad 2020     
Podstawową funkcją mediów kontrolowanych przez wielką farmę jest ATAKOWANIE każdego, kto mówi prawdę o szczepionkach 
10 marzec 2022      Lance D Johnson

 
 

Aforyzmy 18 Zygmunt Jan Prusiński



AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Całuję koleiny metafor – całkowicie w bezwzględnym ruchu skrzydeł - niosę cię do Krainy Intymności.

Rozkładam je po części układając radość i jęk w wilgotnych dźwiękach, żeby tylko się nie kruszyło i nie znikło.

Twoje białe ciało niesie słowo, rozumiem ją - jest taka przejrzysta i w moich słowach szuka miejsca.

Moja opatrzność ma imię, w kolorach przejrzystej woalki, zmienia się pastelowo.

Pod wieczór załóż szal jedwabny nie siedź długo pod oliwkami.

Tyle zostawiam pocałunków ile kamieni śpiewających nad rzekami a wiersze mówią o miłości.

Każdy wiersz o czymś mówi i zawsze coś innego o tobie.

Zerwę wszystkie sukienki - nagość nieba i twego ciała rozkocham do nieprzytomności!

Pod jarzębiną czerwoną czerwień zaświeciła nam w oczy.

Będę jeszcze bardziej rycerski, a niech Adam Mickiewicz nam zazdrości., jak w pocałunkach usta się iskrzą!

Ewolucje bywają w zakamarkach…

A gdzie ukryjemy erotyki które są o nas - nie możemy być tacy otwarci, niech ludzie mniej wiedzą.

Pamiętam słowa wypowiedziane ale nie mogę powiedzieć to w wierszu - ach ta moja moralność, wybacz nie mogę tego napisać.

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.

Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Szedł tędy Zbigniew Herbert, zerwał kilka ciekawych stron do wiersza.

Narzucają nam swoją wolę więc nie jesteśmy wolni - codzienna porcja idiotyzmów, czy istnieje w życiu honor?
18 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Promocja "seksualności" to przejaw nietolerancji i narzędzie agresji intelektualno - kulturowej globalistów
listopad 26, 2005
Jan Duranowski
Sępy na grobie Miłosza
sierpień 30, 2004
Ballada o rogach Szatana
wrzesień 14, 2006
Nebukadnezar
Przeproście naród agresorów za pomyłkę
czerwiec 18, 2004
(PAP)
Apel Prezydenta Miasta Krakowa do mieszkańców
listopad 12, 2006
Katolicy do synagogi marsz, by modlić się z żydami do Mamona
sierpień 22, 2005
Marek Głogoczowski
Najpierw naprawic krzywdy
luty 13, 2007
przesłała Elżbieta
1/3 zdrowego rozsądku?
grudzień 11, 2002
(J.ŚW) http://www.dziennik.krakow.pl
Reklama - burżuazyjna czy solidarnościowa?
listopad 28, 2004
Mirosław Naleziński
Policyjne gwałty
maj 28, 2007
MirNal
Globalizm szkodzi USA?
grudzień 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Wyrok zależny od pełnionej funkcji
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Rok 1612
grudzień 24, 2007
.
Czy przeproszą
sierpień 19, 2003
Tłum. Alex L.
Wielkie systemy społeczne
Królestwo jednodniowego króla
doświadczenie społeczne

maj 23, 2003
M.G. na Mount Mc Kinley (6194 m) 36 lat temu
grudzień 31, 2006
Marek Głogoczowski
Znam
marzec 5, 2003
Artur Łoboda
Dzielni Polacy
styczeń 17, 2006
Typy kobiet - wersja dla informatyków
Pamięć Narodu
kwiecień 19, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media