W zeszłym roku będąc w Grecji i wybierając się w drogę powrotną do Polski miałem odczucie, że to ostatnia moja eskapada przed - niezależną ode mnie - dłuższą przerwą.
Czułem, że coś uniemożliwi mi następne podróże.
A dziś próbowałem sobie przypomnieć: jak długi okres przerwy przeczuwałem?
Zdaje się, że czułem iż przerwa może trwać 4-5 lat, albo już na zawsze.
To zależy od wielu czynników.
Więc istnieje niewielka szansa, że wrogowie ludzkości będą pokonani w ciągu 5 lat.