ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Niedorozwinięty umysłowo Jarosław Kaczyński? 
23 styczeń 2018     
Kto tu jest porąbany? 
5 luty 2016      Artur Łoboda
Urzędnicy Miasta Krakowa ujawniają swoje prawdziwe cele 
26 luty 2011      Artur Łoboda
Agenda wywłaszczenia poprzez eksplozję cen CO2 
4 maj 2025      kla.tv
Twardy dowód potwierdza teraz ludobójstwo za pomocą szczepionki Covid-19 na nienarodzonych i celowo uszkodzonych dzieciach 
7 wrzesień 2023     
Ataki na Glapińskiego 
18 lipiec 2022     
"Mały człowiek" 
22 listopad 2023     
28 stycznia 2024 r Wczoraj wieczorem niezwykle udane spotkanie z okazji Dnia Pamięci o Holokauście – Izrael i syjonizm reprezentują sprawców, a nie ofiary Holokaustu 
2 luty 2024     
Pederaści decydują o polskiej kulturze 
16 lipiec 2012      Artur Łoboda
Czym jest pieniądz - prolog 
5 grudzień 2012      Artur Łoboda
Mowa miłości Platformy Obywatelskiej 11.11.2011 
8 maj 2019     
Kaja Godek "załatwiła" PiS 
23 październik 2023      Artur Łoboda
Największa porażka dyplomacji Izraela ostatnich lat.  
18 październik 2009      tłumacz
Chiny i Rosja gotowe do wspólnej akcji? 
4 styczeń 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Przywrócić elementarne normy Prawa 
17 czerwiec 2016      Artur Łoboda
"Covid-19"... już w roku 2015  
27 luty 2021     
Witold Gombrowicz, a współczesność 
22 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Ich świat się rozpada 
19 lipiec 2015      Artur Łoboda
Radio WNET potrafi nadawać ciekawe konkrety, a TVP-Info nie .... 
10 grudzień 2018      Alina
Tupet, jedyny chwyt bangsterów 
30 lipiec 2016     

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (24 grudnia 2016)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

24 grudnia 2016, 19:17


@Zygmunt Jan Prusiński

Panie Zygmuncie, zapewniam, że nie oczekuję ani nie namawiam Pana do pisania pornografii. Chociaż, kultura ogólnoludzka zaczęła się od rysowania na skale symboli fallusa i waginy. Historia kultury europejskiej, powstającej na półwyspie indyjskim a potem na terenach Mezopotamii również zaczynała od religii i sztuki pornograficznej. Na początku była chuć! Pierwocin religii i sztuki od pornografii rozdzielić się nie da. Kto liznął chociaż trochę starożytności, religii, obyczaju, literatury, ten wie ile spustoszeń w duchowości europejczyka, człowieka zamieszkującego basen śródziemnomorza uczyniła religia chrześcijańska z jej eunuchowatym bóstwem. Ja, ze swojej strony, nie namawiam do pornografii, bo nie jest ona właściwą poezją, chociaż poezja jako byt, jako rzecz, którą można robić i tworzyć nie istnieje. Można tylko opisać coś, rzecz, w sposób poetycki lub, która wydaje się poetycka, ale nie można uchwycić i opisać samej „poezji” bo ona nie istnieje. Jest to tylko sposób opisywania, znamionujący się większą lub mniejszą wartością artystyczną. Co do pornografii jako wartości artystycznej, to ona niewątpliwie istnieje. I na odwrót, wiele utworów pornograficznych znamionuje się wysoką wartością artystyczną. Pornografia jako opis stosunku seksualnego nie jest potrzebna tam, gdzie chodzi o udowodnienie, że najważniejszym stosunkiem w życiu człowieka jest stosunek fallusa do waginy, jak mamy to na przykład w Tristanie i Izoldzie albo w Manon Lascaux. Historia o Tristanie mówi, że miłość oficjalna jest niczym, wierność zasadom i honor jest niczym, bo w efekcie liczy się tylko fascinus (chuj) i wagina. Ich siły i presji moralnej nie sposób się przeciwstawić. A przecież Tristan nie jest powiastką pornograficzną. A utworzy markiza de Sade? Pełne opisów wkładania penisa do pochwy, a przecież nie chodzi o zwykłe ciupcianie.


Nie namawiam Pana do pisania pornografii, chociaż słowo: poetia, oznacza robotę, poezje, poróbstwo. Robota, to w języku etycznym rzymian i greków, oznacza płodzenie dzieci. Nie namawiam do pornografii, ponieważ uważam Pańską poezję za metafizyczną (miejscami). Niektóre wersy Pańskich wierszy dotyczą niecodziennych stron doświadczenia, tworząc oniryczne metafory, w których nikną ciała i jestestwa umiłowanej osoby. Sprawa jest zresztą bardziej skomplikowana, bo precyzyjnie ilości tego co jest zanurzone w aurze ponadczasowości i tego co przyjechało z Avinionu, wymierzyć się nie da. Niechby już to z Avinionu zostało w tym Avinionie i tańczyło na moście, wieszało się z tęsknoty w Avinionie, wąchało rezedy w Avinionie, ale niech nie przyjeżdża do Ustki, żeby pozdrawiać sosny na skarpach i wzburzać jędrne fale. To zaburza jedność i czas akcji, jaka by ona nie była, na którą patrzy umysł czytelnika i doznaje niepokoju, a nie ma nic gorszego niż niepokój dla kontemplującego umysłu. To Panu powie taki klasyk jak Arystoteles i Platon. Ta szczypta peregrynacji wprowadza element epopeiczny, zmiany miejsca i czasu i zaburzenia akcji, która nie służy budowie i wyrażaniu wartości artystycznej, która jest jakby odbiciem bezruchu boskiej ataraksji i zadowolenia z siebie.


Trudno że poruszam te sprawy, chociaż nie są to sprawy dla prostaków, od których jest pełna nasza ziemia Lechitów. Proszę sobie wyobrazić, że badania antropologiczne wykazują, że w śród Polaków żyje ponad 20% idiotów a 50% dzieci w wieku szkolnym nie nadaje się do ukończenia szkoły podstawowej, ponieważ nie są zdolne zrozumieć prostego czytanego tekstu. Więc, to co Pan pisze, unikając opisów obscenicznych, jest rzucaniem ziarna na ugorze, a ja jako czytelnik, który widzi, że dla większości jest to niezrozumiałe, bo odbiegające od „tematu” (dupy i portfela) musi się skrobać po łysinie pytając, czy to jest poezja dla współczesnego kulturalnego człowieka, który nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Lepiej by było, żeby Pan pisał pornografię, bo by ludzie wiedzieli o czym to jest, natomiast te pańskie gierki słowne, z których coś ma wynikać pozytywnego, a nie wynika, to jest za mało do postawienia kropki nad i. Proszę zauważyć, że w tradycji sonetu, ma on kończyć się jakimś stwierdzeniem, jakimś mądrym przesłaniem, a u Pana zwykle nie ma nic. Jest Pan zadowolony z niczego. Jest Pan zadowolony z wiersza, że wiersze pisze. Drogi Panie, to za mało. Dzisiejszy świat, który ma Pan gdzieś, ma pisanie wierszy w dupie i to do niczego nie prowadzi, że obydwoje macie siebie nawzajem, wiadomo gdzie. Gołodupców na planecie Ziemia jest siedem miliardów a czytelników Pańskich wierszy jest siedemdziesięciu. Czy to Pana nie wkurza i nie uwiera? Bo mnie by uwierało. Czekam aż się Pan zdenerwuje i wychlasta Pan Poezję rózgą po pupie.


Z pozdrowieniami na święta Karol Zieliński


19 listopad 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Kilka prawd o amerykańskich filmach
listopad 7, 2006
Dorota
Spocznie na Skałce? - ciąg dalszy
sierpień 20, 2004
Gówniarz, nie prezydent
kwiecień 1, 2004
PAP
Przestępcy w togach prokuratorskich
marzec 15, 2005
Refleksje z wakacji Opłacamy niemiecka i żydowską antypolską propagandę
sierpień 16, 2007
Dariusz Kosiur
MY, POLACY W 2008 ROKU...
czerwiec 7, 2008
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Dlaczego nie należy głosować na PO, SLD, SDLP ect
wrzesień 24, 2005
zaprasza.net
Komitet Pamięci Ofiar Stalinizmu - Przeciw Wojnie !
luty 15, 2003
Neandertalczycy są wśród nas ...
październik 23, 2006
INTERIA.PL
"Dziennik" z kropką
maj 8, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Perspektywy Rozwoju Gospodarczego Chin
kwiecień 11, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Co robić?
marzec 30, 2003
Andrzej Kumor
Lisiewicz uniewinniony, ale nie daje za wygraną
grudzień 13, 2002
PAP
Esbecka gwardia w Agencji
styczeń 24, 2003
http://www.naszdziennik.pl/
Egipskie imperium białego człowieka.
sierpień 31, 2006
Zbyszek Koreywo
Na śmierć i życie
listopad 11, 2004
Włodzimierz Knap
Niemcy o faux pas minister Fotygi
lipiec 7, 2006
PAP
Twardziele - SOBCZAK i SZPAK
listopad 26, 2002
SOBCZAK i SZPAK http://www.angora.pl/
"Wstańmy i chod?my - we?my sprawy we własne ręce"
luty 17, 2005
Kościół stanie za Urną
styczeń 9, 2003
Adam Zieliński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media