ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Co CIA ukrywa w sprawie zabójstwa Kennedy'ego 
27 październik 2021     
Stan demokracji w państwie ocenić można po zachowaniu Policji 
16 czerwiec 2020     
Dlaczego Francuzi wydawali Żydów? 
7 listopad 2025     
Rasizm szczepionkowy 
30 listopad 2021      Roland Rottenfußer
Kwity wymienne za niewypłacalne długi 
24 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
KTO ZDECYDOWAŁ O "WYGASZENIU" POLSKIEGO WĘGLA. FIRMA SUŁEK ZE SZWAJCARII Z SIEDZIBĄ W GDAŃSKU ZASYPUJE POLSKĘ ROSYJSKIM WĘGLEM. BANKRUTOWANIE KOPALŃ. 
3 grudzień 2018      Alina
Przestępstwa w Wydziale Architektury UM Krakowa  
31 marzec 2019      KK
Komitet Helsiński: Rząd Izraela i Pfizer przeprowadzają nielegalne eksperymenty na Żydach 
25 styczeń 2021      Obserwator
Czy zdemontować Unię Europejską? 
13 marzec 2017     
Dlaczego rząd globalny jest celem miliarderów. „Celem jest, byś nie posiadał niczego” 
23 luty 2024     
To President Barack Obama. The White House 
31 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Kilka uwag o honorze 
21 lipiec 2016      Artur Łoboda
"Wyważone słowa" Prezydenta 
1 maj 2017     
Czy to Chiny nagrały filmy o upadkach ludzi w Wuhan? 
28 kwiecień 2021     
Wirusy jak krasnoludki, nikt nie udowodnił ich istnienia, a wielu w nie wierzy! 
14 maj 2023      Anthony Ivanowitz
Kto głosuje na morderców? 
21 maj 2015      Artur Łoboda
Kto obroni Polskę?  
23 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Symbole władzy 
23 kwiecień 2016      Artur Łoboda
"Geniusz Żydów" na rozum Kłopotowskiego 
13 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Kto z Państwa wierzy w awarię? 
18 listopad 2014      Artur Łoboda

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (03.08.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

03.08.2011 01:14


@Zygmunt Jan Prusiński

Panie Zygmuncie, tradycyjnie, miałem się nie odzywać, bo nie mam czasu, ale..., traktuję Pana jako wzorcowego człowieka końca XX wieku, który jest utalentowany talentami renesansowymi, pragnie, nie tylko dla siebie bo jest altruistą) kocha, pisze, odczuwa, szaleje, miota się i... od frustracji, może przejść do szybkiej fiksacji (psychologia - która czeka każdą jednostkę, która znajdzie się w sytuacji bez wyjścia). A taka sytuacja bez wyjścia rysuje się przed większością z nas. Przed tymi, którzy albo źle się ustawią w wyścigu szczurów albo zostaną pogryzieni, albo odpadną.


Żyjemy, Panie Zygmuncie jak ostatni obłudnicy i zakłamańcy, bo wprawdzie usiłujemy "żyć", ale właściwie udajemy (jedni przed drugimi, jak niewolnicy) że żyjemy (a jesteśmy żywymi trupami, bo prawdziwie żyją ci co mogą wydać codziennie 500-1000 zł mamony! (nie potępianej przez religię: (benzyna, obiady, spotkania, prezenty, płatny lub półpłatny, elegancki seks, niepłatna, ale w istocie rzeczy płatna miłość, książki, kluby, alkohole, radość życia - głupia bo głupia, ale zawsze to jakaś radość! Radość z własnego egoizmu!. O śmierci się nie myśli!) ci, co mogą wydać codziennie (w naszych warunkach) cirka 500-1000 zł i wygrywają wyścig szczurów, oni żyją pełną życia, a my się oszukujemy i pocieszamy, że "żyjemy" (bo pozwalają nam oddychać), ale jest to wegetacja i czekanie na śmierć (oddaloną w czasie), w oszukańczym letargu, w którym cierpliwie piszemy wiersze, jakieś listy, karteczki wspomnień, wzdychania, modlitwy, nadzieje... itd. żeby nam się wydawało, że "żyjemy", jak jakieś omszałe od wilgoci stworki, rozmawiamy z cieniami w platońskiej jaskini.


Powiem Panu i to, co wynika z moich doświadczeń-eksperymentów robionych podczas stosunków miłości tantrycznej! Otóż, żeby wielbić mistycznie ciało partnerki podczas stosunku; do tego stopnia, że zatrą się jego fizyczne atrybuty i przemienią w fantomy ponadczasowego i wiecznego piękna, to nasza myśl musi być absolutnie wolna (w kreacji, pozbawiona związków deterministycznych) czysta i wyprawa z wszelkich naleciałości kompleksów niższości, (a jest to możliwe albo u osobników całkiem idealistycznych albo skurwysynów wypranych z wszelkich wyrzutów sumienia). Jeśli choć na chwilę postanie w umyśle cień wątpliwości, czy jestem wart tej kobiety, czy aby nie widzi we mnie nic z tego omszałego pnia z platońskiej jaskimi, gdzie społeczeństwo trzyma mnie jako niewolnika, to wszystkie wysiłki na nic. Jednym słowem przemiana nie nastąpi. Tantryzm (ten intelektualno-duchowy, który znają również jezuici) jest możliwy tylko wśród panów tego świata i wśród panów niewolników. Dla niewolników pozostaje brudny seks suki z kundlem pod psią budą, zwaną szumnie blokiem mieszkalnym, wykupionym mieszkaniem, domkiem jednorodzinnym itd... ale w istocie są to psie budy i przymusowe beczki Diogenesa, z tym, że Diogenes siedział w beczce dobrowolnie, a my siedzimy z przymusu.


W każdym razie, już na koniec, ciało pokryte mchem i porostem nędzy, nie dostąpi tantrycznego przebóstwienia. Biedak nie potrafi się cieszyć naprawdę ciałem kobiety, jej duszą, ani własną duszą i własnym ciałem. Nie można się po katolicku cieszyć tylko własną duszą, bez (brudnego i brzydkiego, spracowanego) ciała i duszą kobiety również bez jej (brudnego, spracowanego, biednego) ciała, bo to jest oszustwo, w tym miejscu nauka Chrystusa, moim skromnym zdaniem nie jest dopracowana i ma jakieś luki.


Jest jeden wyjątek, gdzie można się oderwać od nędzy świata i po wyjściu z "jaskini" doznawać tantrycznego cudu, wtedy gdy kochankowie będą buddystami, a w naszych europejskich warunkach anarchistami, klerkami, wegetarianami, ascetami i tymi, którzy gardzą tym społeczeństwem kundli. Tacy dostępują oczyszczenia, bo widzą błoto, przemoc i zbrodnie tego społeczeństwa tak jasno, że w tym ogniu zostają oczyszczeni, jak w piecu, jak w świetle słońca z jaskiniowego błota. I oni, mogą dostąpić tantrycznego przebóstwienia. Nie inaczej.


I wydaje mi się, Panie Zygmuncie, że takie życie jak nasze jest podłe, i że my sami jesteśmy podli, dopóki nie powiemy sobie szczerze, że albo ŻYCIE, czyli wyścig szczurów i konsumpcja owoców z wyścigu szczurów, albo okłamywanie się takich podłych niewolników jak my, że jest jakieś życie takie jak nasze i można nawet być biednym w kapitalizmie i być szczęśliwym. Otóż Panie Zygmuncie, nie można.


Teraz rozumiem, dlaczego młodzi filozofowie i idealiści naczytawszy się Nietzschego wstępowali do NSDAP.

Rzuciłem temat, który mnie dręczy, jak mogę zachować własną godność w takim potwornym społecznym chlewie i w klatce pełnym krwiożerczych szczurów. Przecież trzeba być ślepy, żeby stojąc na ulicy i obserwując odpersonalizowanych przechodniów albo wściekłych kierowców pędzących tysiącami aut nie widzieć tego, że jeden i następny, to jest szczur, szczur, szczur... gdyby mu wejść w drogę, gdyby zabrakło foliowanego żarcia to zagryzie i poderżnie gardło. Ja rozumiem, że głód jest silniejszy od rozumu, ale gdzie jest rozum gdy jeszcze nie ma ("prawdziwego") głodu i jest czas zabezpieczyć przyszłe człowieczeństwo przed powszechną zatratą? Zresztą co tam gadać o przyszłym człowieczeństwie skoro go już nie ma dzisiaj, bo wystarczy spojrzeć na jadących w samochodach miliony golemów, pseudoludzi i zombi. Jestem ciekaw, co o tym sądzi pan Ryszard Zasmucony. Bo ja osobiście, w przeciwieństwie do niego w ozdrowieńczą Paruzję nie wierzę.


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster

30 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Tarcza - brac bez wstepnych negocjacji, slyszalem ze w Polsce stal jest w cenie na skupie.
lipiec 6, 2008
Gregory Akko
Co zostało z polskiego przemysłu
lipiec 22, 2003
Wojciech Wybranowski, Poznań
AKT Nasza Lektura „Władza globalizacji”- Jadwiga Staniszkis
grudzień 9, 2004
Murzyńscy raperzy będą "walczyli z antysemityzmem"
listopad 14, 2006
bibula
Quasi-religijność przekazu telewizyjnego
kwiecień 7, 2003
Ewa Borowik-Dąbrowska
Polityka zagraniczna narodowego państwa polskiego
wrzesień 5, 2008
Dariusz Kosiur
Słowa Papieża, zmienione chytrze przez krętaczy ...
maj 21, 2003
Samobójstwa weteranów z Iraku i Afganistanu
listopad 14, 2007
AFP
Komunikat
maj 22, 2006
przeslala Elzbieta
Precz z antychińskim protekcjonizmem
sierpień 16, 2006
Workers Vanguard
Czterdzieści i cztery
styczeń 11, 2007
Jarosław Tomasiewicz
Respektowanie (?) elementarnych zasad dyplomacji w Polsce
październik 5, 2003
cywilizowany
Kontrola rezerw Iraku przez USA za pomocą wojska
lipiec 28, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Odzyskac dumę narodową
wrzesień 13, 2003
Artur Kowalski
Uniżenie
marzec 22, 2008
www.krakow.pl
Przypomnienie
styczeń 2, 2007
Artur Łoboda
WYBORY 2005
wrzesień 24, 2005
zaprasza.net
Czy mamy dziś do czynienia z rozbiorem Polski?
Czy to jest zdrada narodowa?

kwiecień 29, 2003
przesłała Elżbieta
Dlatego muszą płacić ...
październik 20, 2004
Amerykańską przeszłość Andrzeja Czumy wciąż bada ABW
marzec 2, 2009
Miroslawa Kruszewska, Seattle, USA
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media