ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Minister przestępca 
30 lipiec 2019      Artur Łoboda
Tango, bolszewizm, modlitwa 
8 styczeń 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Zasłabnięcie 
25 czerwiec 2020     
Marek Jakubiak: Zostałem przymuszony do odejścia z Kukiz'15 Sensacje w zeznaniach przed komisja ds vat, czyli Polska okradana przez tych samych wrogów co przez ostatnie 150 lat 
28 listopad 2018      Alina
ISLANDIA: Kultura receptą na kryzys  
31 marzec 2014      www.polskawalczaca.com
„Jesteśmy w środku poważnej katastrofy biologicznej”: ekspert od COVID dr Peter McCullough 
11 październik 2021     
Stalin a Polski Front w 1944-45 i Tragedia 2 Armii WP pod Budziszynem 
11 kwiecień 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
„Młodzi światowi liderzy” Światowego Forum Ekonomicznego 
12 grudzień 2023     
Jak poważne są strategiczne spory Polski z USA? 
24 czerwiec 2021      Andrew Korybko
Polska jako „Nowy Kaanan” czyli jakoby kraj zniewolony przez Hebrajczyków? 
1 listopad 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Dr Robert Malone mówi, że czas zacząć wskazywać wszystkich członków Światowego Forum Ekonomicznego 
9 kwiecień 2022     
Jak Zbigniew Ziobro pomaga okradać Polaków? (preludium) 
6 kwiecień 2019     
Wszyscy sobie będziemy płacić - tylko z czego?  
11 styczeń 2021     
POETA W SZCZEGÓLNY SPOSÓB DZIĘKUJE - część pierwsza - Wiktor Czarniecki  
2 kwiecień 2014      www.trwanie.com
Najlepszą formą obrony przed Sanepid jest atak 
17 kwiecień 2020     
Nie ma takiego szamba, którego Tusk nie przeskoczy 
15 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Ukraina pionkiem na „Wielkiej Szachownicy” 
26 kwiecień 2022      Rick Sterling
Atomowe Bomby Prezydenta Truman’a  
13 sierpień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Program sędziowski I. Sprawy cywilne.  
7 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Największa manipulacja w dziejach świata 
18 październik 2014      www.polskawalczaca.com

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (03.08.2011)

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa

03.08.2011 01:14


@Zygmunt Jan Prusiński

Panie Zygmuncie, tradycyjnie, miałem się nie odzywać, bo nie mam czasu, ale..., traktuję Pana jako wzorcowego człowieka końca XX wieku, który jest utalentowany talentami renesansowymi, pragnie, nie tylko dla siebie bo jest altruistą) kocha, pisze, odczuwa, szaleje, miota się i... od frustracji, może przejść do szybkiej fiksacji (psychologia - która czeka każdą jednostkę, która znajdzie się w sytuacji bez wyjścia). A taka sytuacja bez wyjścia rysuje się przed większością z nas. Przed tymi, którzy albo źle się ustawią w wyścigu szczurów albo zostaną pogryzieni, albo odpadną.


Żyjemy, Panie Zygmuncie jak ostatni obłudnicy i zakłamańcy, bo wprawdzie usiłujemy "żyć", ale właściwie udajemy (jedni przed drugimi, jak niewolnicy) że żyjemy (a jesteśmy żywymi trupami, bo prawdziwie żyją ci co mogą wydać codziennie 500-1000 zł mamony! (nie potępianej przez religię: (benzyna, obiady, spotkania, prezenty, płatny lub półpłatny, elegancki seks, niepłatna, ale w istocie rzeczy płatna miłość, książki, kluby, alkohole, radość życia - głupia bo głupia, ale zawsze to jakaś radość! Radość z własnego egoizmu!. O śmierci się nie myśli!) ci, co mogą wydać codziennie (w naszych warunkach) cirka 500-1000 zł i wygrywają wyścig szczurów, oni żyją pełną życia, a my się oszukujemy i pocieszamy, że "żyjemy" (bo pozwalają nam oddychać), ale jest to wegetacja i czekanie na śmierć (oddaloną w czasie), w oszukańczym letargu, w którym cierpliwie piszemy wiersze, jakieś listy, karteczki wspomnień, wzdychania, modlitwy, nadzieje... itd. żeby nam się wydawało, że "żyjemy", jak jakieś omszałe od wilgoci stworki, rozmawiamy z cieniami w platońskiej jaskini.


Powiem Panu i to, co wynika z moich doświadczeń-eksperymentów robionych podczas stosunków miłości tantrycznej! Otóż, żeby wielbić mistycznie ciało partnerki podczas stosunku; do tego stopnia, że zatrą się jego fizyczne atrybuty i przemienią w fantomy ponadczasowego i wiecznego piękna, to nasza myśl musi być absolutnie wolna (w kreacji, pozbawiona związków deterministycznych) czysta i wyprawa z wszelkich naleciałości kompleksów niższości, (a jest to możliwe albo u osobników całkiem idealistycznych albo skurwysynów wypranych z wszelkich wyrzutów sumienia). Jeśli choć na chwilę postanie w umyśle cień wątpliwości, czy jestem wart tej kobiety, czy aby nie widzi we mnie nic z tego omszałego pnia z platońskiej jaskimi, gdzie społeczeństwo trzyma mnie jako niewolnika, to wszystkie wysiłki na nic. Jednym słowem przemiana nie nastąpi. Tantryzm (ten intelektualno-duchowy, który znają również jezuici) jest możliwy tylko wśród panów tego świata i wśród panów niewolników. Dla niewolników pozostaje brudny seks suki z kundlem pod psią budą, zwaną szumnie blokiem mieszkalnym, wykupionym mieszkaniem, domkiem jednorodzinnym itd... ale w istocie są to psie budy i przymusowe beczki Diogenesa, z tym, że Diogenes siedział w beczce dobrowolnie, a my siedzimy z przymusu.


W każdym razie, już na koniec, ciało pokryte mchem i porostem nędzy, nie dostąpi tantrycznego przebóstwienia. Biedak nie potrafi się cieszyć naprawdę ciałem kobiety, jej duszą, ani własną duszą i własnym ciałem. Nie można się po katolicku cieszyć tylko własną duszą, bez (brudnego i brzydkiego, spracowanego) ciała i duszą kobiety również bez jej (brudnego, spracowanego, biednego) ciała, bo to jest oszustwo, w tym miejscu nauka Chrystusa, moim skromnym zdaniem nie jest dopracowana i ma jakieś luki.


Jest jeden wyjątek, gdzie można się oderwać od nędzy świata i po wyjściu z "jaskini" doznawać tantrycznego cudu, wtedy gdy kochankowie będą buddystami, a w naszych europejskich warunkach anarchistami, klerkami, wegetarianami, ascetami i tymi, którzy gardzą tym społeczeństwem kundli. Tacy dostępują oczyszczenia, bo widzą błoto, przemoc i zbrodnie tego społeczeństwa tak jasno, że w tym ogniu zostają oczyszczeni, jak w piecu, jak w świetle słońca z jaskiniowego błota. I oni, mogą dostąpić tantrycznego przebóstwienia. Nie inaczej.


I wydaje mi się, Panie Zygmuncie, że takie życie jak nasze jest podłe, i że my sami jesteśmy podli, dopóki nie powiemy sobie szczerze, że albo ŻYCIE, czyli wyścig szczurów i konsumpcja owoców z wyścigu szczurów, albo okłamywanie się takich podłych niewolników jak my, że jest jakieś życie takie jak nasze i można nawet być biednym w kapitalizmie i być szczęśliwym. Otóż Panie Zygmuncie, nie można.


Teraz rozumiem, dlaczego młodzi filozofowie i idealiści naczytawszy się Nietzschego wstępowali do NSDAP.

Rzuciłem temat, który mnie dręczy, jak mogę zachować własną godność w takim potwornym społecznym chlewie i w klatce pełnym krwiożerczych szczurów. Przecież trzeba być ślepy, żeby stojąc na ulicy i obserwując odpersonalizowanych przechodniów albo wściekłych kierowców pędzących tysiącami aut nie widzieć tego, że jeden i następny, to jest szczur, szczur, szczur... gdyby mu wejść w drogę, gdyby zabrakło foliowanego żarcia to zagryzie i poderżnie gardło. Ja rozumiem, że głód jest silniejszy od rozumu, ale gdzie jest rozum gdy jeszcze nie ma ("prawdziwego") głodu i jest czas zabezpieczyć przyszłe człowieczeństwo przed powszechną zatratą? Zresztą co tam gadać o przyszłym człowieczeństwie skoro go już nie ma dzisiaj, bo wystarczy spojrzeć na jadących w samochodach miliony golemów, pseudoludzi i zombi. Jestem ciekaw, co o tym sądzi pan Ryszard Zasmucony. Bo ja osobiście, w przeciwieństwie do niego w ozdrowieńczą Paruzję nie wierzę.


Zygmunt Jan Prusiński Kobieta białych luster

30 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Afera na naszych oczach. "Prywatyzacja" PZU
grudzień 31, 2002
Adam Zieliński
"Karawana idzie dalej..."
luty 13, 2005
zapodał jasiek z toronto
Panorama Historyczna "Cudu Nad Wisłą" i Wspomnienie Rodzinne
lipiec 1, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Opieprzył premiera
wrzesień 11, 2006
słuchacz polskiego radia
Proklamacja przeciwnika Stanów Zjednoczonych
maj 18, 2004
przesłał Adrian Dudkiewicz
Antyzwiązkowa krucjata
styczeń 24, 2004
Adrian Dudkiewicz
Rząd nie rozumie co do niego się mówi
luty 1, 2003
PAP
Co łączy, co dzieli Majchrowskiego od Kwaśniewskiego
maj 9, 2003
Artur Łoboda
Ich poprzednicy trafili w "nagrodę" do Berezy Katuskiej
lipiec 14, 2008
Newsweek
Głos spod murawy ...
styczeń 24, 2006
Kiedy gangsterzy egzekwują prawo
styczeń 27, 2008
Interia.pl
Polska - to wielka rzecz
luty 11, 2008
Elzbieta Gawlas
Stanislaw Michalkiewicz
kwiecień 11, 2006
Gośka
Np. Emeryt na Rencie
luty 18, 2008
Marek Jastrząb
sdfsaf
październik 4, 2005
adssa
Czy Libanowi Grozi Nowa Krucjata?
marzec 12, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
List do Prezydenta RP w sprawie "potępienia" dorobku Feliksa Konecznego
marzec 9, 2007
Mirosław Dakowski
Trzęsawisko
kwiecień 10, 2003
Wojciech Wlazlinski
Krzywdy wyrządzone Czechom przez Polskę
kwiecień 17, 2005
czechofil
Papież złożył Polakom noworoczne życzenia
grudzień 29, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media