ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Przypomnienie ku przestrodze 
3 styczeń 2016      Artur Łoboda
Człowiek na wzgórzu 
12 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Liberum Veto 
16 marzec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Ile cukru do soku? 
19 lipiec 2022     
"Szczepionka" na covid-19? 
27 marzec 2020      Artur Łoboda
Dziewiąte wezwanie o uzasadnienie wysłania obywatelki państwa Izrael - Yael Bartana - jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji 
16 czerwiec 2014      Artur Łoboda
Pieczenie na ogniu człowieka 
4 wrzesień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Przeorany umysł Ludzkości 
12 grudzień 2015      Artur Łoboda
Wojna cywilizacji 
20 grudzień 2016      Artur Łoboda
Jedna z przyczyn obecnej wojny przeciwko Ludzkości 
1 styczeń 2022      Artur Łoboda
To Donald Trump "wymyślił trzy szczepionki, wszystkie są bardzo, bardzo dobre"  
24 grudzień 2021      David McLoone
Bal w Sejmie 
7 wrzesień 2020      Justyna Walker
Jak do tego doszliśmy? 
23 październik 2020      Artur Łoboda
Na Skype - rozmowy nocą /z teki Teatru ESSE/ 
21 styczeń 2014      /-/Ewa Englert-Sanakiewicz
Atak rosyjskich hakerów 
30 grudzień 2016      Artur Łoboda
Eksperci potwierdzają, że to zastrzyki Covid, a NIE infekcje powodują zapalenie mięśnia sercowego 
27 styczeń 2023     
Program sędziowski, kilka sugestii dla programistów 
8 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Nowoczesne maszyny nie dla idiotów!  
9 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Komputerowa Pułapka na Giełdzie 
27 maj 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Międzynarodowy Festiwal Folkloru CIOFF/IOV FRÝDEK-MÍSTEK 2012 
13 czerwiec 2012      Fundacja Promocji Kultury

 
 

Wojciech Kilar - epitafium.

Dzisiaj dowiedziałem się o śmierci niewątpliwie największego kompozytora muzyki poważnej ( choć nie tylko). Był kompozytorem narodowym z wpisaną w serce i umysł tożsamością.Miałem szczęście i zaszczyt pracować z nim dwa razy nad filmami, w których muzykę kształtowała polskość. Jednym z nich był film "Daleka jest droga" o żołnierzach I Dywizji Pancernej gen Stanisława Maczka.To do dzisiaj jedyny pełnometrażowy film o żołnierzach formacji zachodnich. Kręciłem go w roku 1963 gdy gen. Maczek miał odebrane
polskie obywatelstwo ( od 1946 roku). Poetyckim podtekstem filmowej opowieści o polskich czołgistach, oswobadzających Francję, Belgię i Holandię był kawaleryjski rodowód dywizji. Jeszcze w 1939 roku gen Maczek dowodził brygadą kawalerii ze zmotoryzowanym zwiadem. Na obczyźnie przesiadł się na nowoczesne, angielskie czołgi Cromwelle. Ale stając się najwybitniejszym dowódcą wojsk pancernych w II wojnie światowej co zgodnie przyznali hitlerowski dowódca wojsk pancernych Heinz Guderian i brytyjski Bernard Law Montgomery, nie zapomniał o ułańskiej tradycji. Jego dywizja za swój znak obrała skrzydła husarskie, które żołnierze nosili na ramionach, a czołgi na pancerzach. Generał Maczek wprowadził w regulaminie pancerniaków, terminologię ułańską: szeregowy nazywał się "ułanem", starszy szeregowy "starszym ułanem", sierżant "wachmistrzem" a kapitan "rotmistrzem". Na znak żałoby po koniu,nosili lewy czarny naramiennik. Wojtek napisał muzykę symfoniczną, przez którą raz po raz przebijał się refren pieśni o młodym szyldwachu: "barwny ich strój, amaranty podpięte pod szyją, ech Boże mój, jak te polskie ułany biją, ziemia aż drży..."
To była Jego wielka umiejętność - dostosowanie stylu muzyki do założeń treściowych i dramaturgicznych filmu.
Ale ten film był naszym drugim twórczym spotkaniem.Bowiem zadebiutowaliśmy razem: on jako kompozytor, ja jako reżyser, filmem "Lunatycy". Nasze spotkanie zawdzięczaliśmy muzykologowi Helenie Zdanowskiej, która wykładała w Wojtka Szkole Muzycznej i jednocześnie w Szkole Filmowej.To ona powiedziała mi o niezwykle zdolnym absolwencie, Wojciechu Kilarze. Wojtek, do filmu o wykolejającej się młodzieży, skomponował muzykę
o charakterze jazzowym.
Trzecim naszym wspólnym filmem był "Hubal", gdzie Wojtek skomponował muzykę na kontrapunkcie dwóch motywów: Kawaleryjskim marszu w rytmie kopyt końskich, który pojawiał się zawsze w scenach kawaleryjskich przemarszów i scenach bitewnych i rozlewnym, nostalgicznym, kujawiaku, nadającym wrześniowemu pejzażowi niepowtarzalną, przenikliwą, polskość.
Ale spotkaliśmy się również trzy razy w teatrze. Kiedy odbywałem pierwszy z sześciu moich lat bezrobocia za film "Daleka jest droga" realizowałem w teatrze "Hamleta", do którego
Wojtek napisał znakomitą,dramatyczną muzykę z motywami jakby trochę z Kurosawy.
Wojtek znakomicie czuł teatr, wszak wyrósł w teatrze.Był synem aktorki.
Po raz drugi na scenie współpracowaliśmy w Teatrze Dramatycznym w Warszawie,gdzie, Wojtek napisał muzykę do mojego spektaklu, który był prapremierą nie tylko sztuki "Zjazd Rodzinny" ale pierwszą sztuką Thomasa Stearnsa Eliota na polskiej scenie.Eliot napisał wierszem tragedię antyczną, bo z Eryniami, chórem komentującym akcję, ale osadzoną we współczesnej, arystokratycznej, angielskiej rezydencji. Kilar stworzył muzykę bardzo dramatyczną z motywami antycznej Grecji.
I trzecie nasze spotkanie teatralne odbyło się znów przy pracy nad Szekspirem,kiedy w 1975 roku realizowałem w Teatrze Studio w Warszawie,polską prapremierę " Życie i śmierć Króla Jana". Ten pełen skrajnych ludzkich namiętności,tętniący niezwykle dynamiczną akcją utwór z wielkimi dramatami miłosnymi i walką o władzę, prawdziwie renesansowy utwór stał się znakomitą pożywką dla wyobraźni muzycznej Wojciecha Kilara.
Ten gigant muzyczny o duszy wyrosłej na polskim etosie narodowym był jednocześnie znakomitym partnerem. Potrafił się głęboko wsłuchać w nie skonkretyzowane przecież przeczucia muzyczne reżysera, w podpowiadaną przez niego dramaturgię muzyczną filmu.Ciężko jest pomyśleć, że się już nigdy nie spotkamy przy pracy. A po cichu planowałem,że Go zaproszę do mojego wymarzonego filmu, mającego przywrócić Polakom godność historyczną, a który traktuje jako misje życia. Wojtek czułby się w tym temacie jak ryba w wodzie.
Było mi ciepło na sercu,gdy na dzisiejszej mszy świętej w Konkatedrze Praskiej, ksiądz zaraz po odczytaniu listu biskupów polskich, wypowiedział parę zdań na temat wielkości zmarłego Kompozytora.Należało Mu się to. Wojtek był głęboko wierzącym człowiekiem, wyznającym szczególny kult Matki Bożej. Cześć Jego Pamięci.
Bohdan Poręba.
29 grudzień 2013

Bohdan Poręba 

  

Komentarze

  

Archiwum

takie tam
wrzesień 15, 2005
broda
OECD: transformacja bliska końca, konieczne reformy
lipiec 12, 2002
PAP
Kolejne zadłużenie
luty 4, 2008
PAP
Połykanie wielbłąda?
lipiec 31, 2005
opolskoma
Milena Rindal, fragmenty książki 'Ameryka - mit czy kit'
kwiecień 6, 2007
Głupcy, których bieda dosięgła ...
październik 16, 2004
PAP
W cieniu niewidzialnego słonia
luty 28, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Iran pod naporem subwersji USA i Izraela
czerwiec 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Bush: “Nie jestem Belzebubem, Władcą siarki"
wrzesień 23, 2006
nadesłała Dorota
"Korzyści" z liberalizacji polskiego handlu
luty 9, 2007
Dariusz Kosiur
Dlatego muszą płacić ...
październik 20, 2004
Zawód - szpieg
grudzień 4, 2006
bez podpisu
Słowiańskie nostalgie i imperatyw globalizacji
grudzień 2, 2003
Marek Głogoczowski
Niebo błękitne nade mną ...
marzec 19, 2007
Artur Łoboda
Cel Uświęca Środki Podczas Rządów Bush’a w USA
grudzień 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Zygmunto-Zuzanna
styczeń 6, 2006
zaprasza.net
Przeciwwaga USA – Rosja, Chiny i Indie?
luty 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Wydano wyrok !!!
kwiecień 19, 2003
przysłała Elżbieta
strajki płacowe lekarzy i ograniczanie dostępu do leczenia
maj 15, 2007
A.Sandauer
Tak w Polsce umiera bohater
listopad 13, 2004
Andrzej Walentek
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media