ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

18. 12. 2016 
18 grudzień 2016     
Wymarsz ku Niepodległej 
6 sierpień 2017     
JEZIORANY Bajeczka dla niedorosłych Fikcja Literacka 
26 styczeń 2019      Andrzej Suda
Oddać Bogu to, co Boskie 
5 lipiec 2017      Paweł Ziółkowski
Czy to sygnał do rewolucji? 
23 wrzesień 2011      Artur Łoboda
Platformersi "ukręcą łeb" pierwszej aferze rządu Kopacz 
7 październik 2014      www.polskawalczaca.com
"Apokalipsa teraz: Wi-Fi i choroba popromienna ogarnia świat" 
25 marzec 2021     
Zielona książeczka" Kadafiego nt. demokracji zachodniej 
14 kwiecień 2011      wstawił MG
I Sekretarz PZPR jest chory psychicznie 
18 wrzesień 2020     
Dlaczego nie zastosowali najnowszej broni mikrofalowej? 
23 luty 2022      Artur Łoboda
Wnioski z obecnej epidemii 
10 marzec 2020      Artur Łoboda
Dlaczego serwer był wyłączony 
25 sierpień 2021     
Rosnące mgły... 
13 grudzień 2024      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Naiwność wyborców 
9 listopad 2016     
Podstawowe różnice pomiędzy Hitlerem a Kaczyńskim 
21 styczeń 2017     
Przestępstwo przeciwko porządkowi prawnemu 
30 czerwiec 2025      Artur Łoboda
Współpraca finansowa gmin z NGOs - fakty  
13 kwiecień 2011      Włodzimierz Zwierzyna
Eksperyment ze szczepieniami: ile zgonów jest etycznie uzasadnionych? 
8 marzec 2021     
Co ma wspólnego z kulturą i sztuką: syjonistyczna prowokacja 
14 kwiecień 2014      Artur Łoboda
Przykro mi po tylu latach pracy 
31 październik 2020     

 
 

Dyktatura ciemniaków bis (4)

Mimo ogromnego postępu nauki wciąż pozostają nie odkryte ogromne obszary ludzkiej świadomości.
Wiele współczesnych teorii naukowych zostanie w przyszłości bardzo poważnie przeobrażonych.
Umysły ograniczone będą broniły istniejącego stanu wiedzy bo właśnie brak dostosowania do zmieniających się warunków jest synonimem tępoty umysłowej.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych dotarła do mnie wiadomość o planowanym konflikcie zbrojnym - który miał się toczyć w Azji Mniejszej - na terenach pomiędzy Irakiem a Pakistanem. Konflikt ten miał doprowadzić do wybuchu kontrolowanej wojny światowej.

Logika podpowiadała mi sceptycyzm wobec tak sensacyjnych informacji.
Sceptycyzm ten trwał do 11 września 2001 roku.
Widząc palące się wieże WTC nie miałem wątpliwości, że jest to prowokacja służąca wywołaniu wojny.
Do dziś dnia nie wiemy ilu było organizatorów tej zbrodni. Być może nawet muzułmanie zostali podstępnie wykorzystani.
Ale na tej prowokacji - wyreżyserowanej na wzór filmu "Szklana pułapka" zarobili ludzie związani z amerykańskim kompleksem zbrojeniowym, kompleksem naftowym i oczywiście syjoniści.

Przez osiem lat trwała w Internecie walka o pokój.
Walka - w której również my uczestniczyliśmy.
Głosiłem wszem i wobec - że dla wygrania tej walki - walki o życie niewinnych ludzi, niezbędna jest współpraca przyzwoitych Żydów.
Za te hasła byłem opluwany przez osobników mieniących się "prawdziwymi Polakami".
Mamy październik 2010 roku.
Atak nuklearny na Iran został zażegnany. Walki w Iraku i Afganistanie ustabilizowały się na niskim poziomie. Nie grozi nam poważna zmiana sytuacji. Mamy swego rodzaju stan zamrożenia.
To zdecydowanie lepiej - niż cztery lata temu.
I tylko dla podsumowania przypomnę, że inicjatorami uspokojenia sytuacji międzynarodowej byli amerykańscy Żydzi - z Partii Demokratycznej.
Nie interesuje mnie ich wewnętrzna polityka. Pewnie wiele można im zarzucić.
Dla mnie jest ważne to, że najgorsze - zostało na pewien czas odsunięte.

Nie czas żałować róż gdy płoną lasy - napisał kiedyś w swoim poemacie Słowacki.
Dlatego znacznie mniej uwagi przykładaliśmy do naszego - polskiego podwórka.
Jeszcze tylko na krytykę procesów gospodarczych starczało nam czasu.
Zabrakło go na walkę o polską kulturę - która przez ostatnie dwadzieścia lat była z premedytacją niszczona.
Z tego powodu upiekło się kilku ministrom przygłupom - którzy rujnowali polską kulturę:
Andrzejowi Zakrzewskiemu, Andrzejowi Celińskiemu, Waldemarowi Dąbrowskiemu, Kazimierzowi Michałowi Ujazdowskiemu.....

Nie ma już tego szczęścia obecny "Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego" Bogdan Zdrojewski.
Mam teraz czas by zająć się sprawami kultury.
Z walki o pokój na Świecie wróciliśmy niczym krzyżowcy - zahartowani i bogaci o wiele doświadczeń które wykorzystam dla dobra polskiej kultury.
Tym bardziej, że podobnie jak w wieku XIX niezbędna jest "praca od podstaw" - by wyleczyć z liberalnej choroby społeczeństwo.... zarówno przeciętnych obywateli - jak też ludzi kultury.

A skoro o liberalizmie mowa - to jego wyznawcą jest obecny Minister Kultury, który wykorzystał balcerowiczowskie wzorce niszczenia kultury polskiej.
Ponownie streszczę kuriozalne regulaminy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - które doprowadziły do skandalicznych wyborów w dziedzinie kultury, zmarnowania milionów złotych .... a jakby tego było mało to Minister żąda jeszcze więcej. Żąda nowego podatku od urządzeń medialnych, oraz przeznaczenia 1 procenta rocznego budżetu na coś - co on nazywa "kulturą".
Dużo pieniędzy to dużo władzy.....
Można wtedy kupować sobie zwolenników.
A teraz opiszę na zasadzie przykładu kuriozalne metody działania polskojęzycznego Ministerstwa Kultury.

Właśnie teraz odbywają się przesłuchania do Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego. Tym ważniejsze, że w roku bieżącym obchodzimy dwóchsetlecie urodzin Chopina.
Aby wziąć udział w przesłuchaniach konkursowym trzeba być laureatem narodowego - bądź międzynarodowego konkursu muzyki Chopina.
Ocena wybitnych specjalistów staje się przepustką do udziału w polskim konkursie.

Gdyby Konkurs Chopinowski był organizowany wedle standardów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego to wyglądałby mniej więcej tak:

Kandydat do Konkursu Chopinowskiego powinien złożyć bardzo obszerny wniosek - w którym poda własne dochody, kwoty jakie wydał na sprzęt, ilość współpracowników oraz ilość przyszłych słuchaczy jego koncertów.
Nie wolno się pomylić w rubrykach i broń boże zapomnieć którejś wypełnić.
Cenne jest wskazanie: ile pieniędzy udało się kandydatowi zebrać od sponsorów.
I oczywiście sam kandydat musi wyasygnować sporą kwotę pieniędzy.

W żadnym wypadku nie wolno kandydatowi przesyłać próbek własnej muzyki, czy też recenzji prasowych.
Taki kilkudziesięciostronicowy kwestionariusz - któremu trzeba poświęcić wiele tygodni zostanie "profesjonalnie" oceniony w ciągu trzydziestu sekund. Po czym będzie mógł wziąć udział w Konkursie.

To nie jest żart.
Chory regulamin - zapożyczony ze świata Franza Kafki stał się oficjalnym regulaminem naborów do Programów Ministra Kultury.

Tych ludzi powinno się leczyć!!!

Szokujące jest to, że nikt z liczącego kilkadziesiąt tysięcy osób środowiska ludzi kultury nie zaprotestował!
Nie widzieli? ..... czy są aż tak bardzo zdemoralizowani .... a mówiąc dosadnie sprostytuowani?
O chorych regulaminach Ministra wiedziała większość pracowników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ale ..... milczeli. Politykę kulturalną Bogdana Zdrojewskiego nazywali "konkursem pisania pięknych podań".
Myślę że "konkurs" ten był przykrywką do nepotyzmu partyjnego Platformy Obywatelskiej.
Istnieją wystarczające powody do złożenia do Prokuratury doniesienia o brak należytego nadzoru nad środkami społecznymi w kwocie kilkuset milionów złotych.
Oskarżenie moralne pozostanie długo skazą tego platformowego polityka.

Kiedy Zdrojewski będzie wydawał własne pieniądze to może z nimi zrobić - co chce.
Ale za pieniądze publiczne odpowiada przed Wymiarem Prawa.
Ostrzegłem go na wiosnę tego roku, że zamierzam wykorzystać drogę prawną do walki o polską kulturę.
I czekam na zmiany przepisów w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. .
Niedługo nastąpi ciąg dalszy.

Fundacja Promocji Kultury
7 październik 2010

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Polska skazana na porażkę
grudzień 10, 2002
zaprasza.net
"L" ("lewoskrętne") oraz "P" ("prawowite") odmiany chrześcijaństwa
wrzesień 21, 2006
dr Marek Głogoczowski
Media pod żydowską okupacją
grudzień 11, 2003
Adrian Dudkiewicz
Rzymska Targowica
październik 29, 2004
Nasz Dziennik
Słowiański bazar
sierpień 28, 2007
nadesłał Marduk
Silnik przemian a dywersyjna Poczta Polska
listopad 27, 2004
Mirosław Naleziński
Subject: 777 - Confusion and Contradiction
lipiec 11, 2005
Marek Głogoczowski
Talmudyczna wersja „świata”
luty 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Czyja wojna?
marzec 23, 2003
Kumor
Czy posty powinny być podpisywane imieniem i nazwiskiem?
kwiecień 14, 2005
anonim
Łódzkie pogotowie nie zabijało
sierpień 13, 2002
Dziennik Łódzki
Tegoroczna Nagroda im. Jana Karskiego za Męstwo i Odwagę
lipiec 26, 2003
Tradycja, która przestała istnieć
październik 27, 2004
Artur Łoboda
"Niespodzianka pa?dziernikowa" czyli Bush zaatakuje Iran na tydzień przed wyborami
wrzesień 23, 2006
nadesłała Dorota
Zamiast
marzec 15, 2004
Artur Łoboda
Jak łatwo poniektórymi manipulować czyli o minach Giertycha
październik 31, 2007
Artur Łoboda
Eine grose geszeft
kwiecień 9, 2003
IAR
Noe
kwiecień 15, 2003
red. Krzysztof
2008.05.02. Serwis brakujących wiadomosci zza granicy
maj 2, 2008
tłumacz
Historyczna Perspektywa Chrześcijan i Muzułmanów
kwiecień 21, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media