Krótka piłka . Jak długo użyteczni głupcy - bądź agenci będą mieli coś do powiedzenia
Tupet cechuje ludzi prymitywnych.
Trzeba mieć wyjątkowy tupet by popełniając w przeszłości kardynalne błędy, w dalszym ciągu kogoś pouczać.
Do typowych tupeciarzy należy Korwin Mikke.
W latach 90. służył za forpocztę grabieżczego liberalizmu w Polsce.
Typowy - użyteczny głupek - który stara się robić ludziom wodę z mózgu.
Trzeba być takim kretynem jak Mikke by wierzyć że liberalizm w swojej idealistycznej formie jest realny.
Podobnie zresztą jak komunizm. To tylko abstrakcje.
Niedawno oglądnąłem wypowiedź Mikkego na temat inflacji.
Opowiadał w nim że bez inflacji można doskonale prosperować - o czym dowodził wiek XIX.
Tylko, że wiek XIX był okresem dyktatury kapitału i bezwolnością społeczeństw - które swoją niedowartościowaną pracą finansowały grabieżczy kapitał.
Wedle tego filmu - w ptasim móżdżku - albo agenturalnej roli Mikkego istnieje tylko jedna przyczyna inflacji. Jest nią dodrukowywanie pieniędzy przez państwa.
Ale nie wspomina nic o inflacyjnej roli banków.
Obecny kryzys w USA spowodowany jest wytworzeniem ogromnej masy wirtualnego pieniądza - przez banki działające w Stanach Zjednoczonych.
Ale o tym milczy ten użyteczny dureń bądź agent
Więc kolejny raz Mikke wykonał swoją brudną robotę.