|
Kiedy plastykowe wydanie Rzecz(y)pospolitej?
|
|
***Pierwsze plastikowe legitymacje ubezpieczeniowe trafią do rąk emerytów i rencistów...*** - 'Rzeczpospolita' (12 stycznia 2006).
I zapewne niektórych czytelników trafia szlag, że plastikowe, nie zaś plastykowe. Internetowy Słownik języka polskiego www.sjp.pwn.pl oznajmia, iż plastykowy (od plastyk) i podaje przykłady - plastykowa filiżanka, torebka;plastykowa okładka zeszytu, plastykowe pantofle; bomba plastykowa. Jeśli wpiszemy jednak plastik, to (przyja?nie) kieruje (w znaczeniu substancji) do plastyk. Jednak to wyjątek, bowiem większość słowników (choćby Ortograficzny słownik języka polskiego oraz oparty na nim słownik Onet-Wilga pod red. A. Markowskiego) wymienia wprawdzie plastyk (tworzywo) i plastykowy, jednak (nieprzyja?nie) kieruje do... plastik/plastikowy, czyli działa wbrew interesowi naszego języka (ale za to pod sztandarami obiektywnego badania faktów, bo od tego podobno są owi "frekwencyjni" licznicy słów występujących w naszej mowie).
Nagminnie stosowane słowo plastik jest nieporozumieniem językowym. Sami poloniści wpadają w pułapkę - wg nich jest plastik (także plastyk, jednak czy ktokolwiek widział na pojemnikach (do recyklingu) napis plastyk?), ale tylko termoplastyk (a czym owe tworzywa się różnią pomiędzy sobą, pomijając termiczne aspekty?). Do plastiku proponują dodawać plastyfikatory - kolejny bubel logiczny (brak konsekwencji). No i jakoś (aby odróżnić osobę od substancji) nie wpadli (a mogli!) na pomysł w rodzaju kosmetyk (osoba zajmująca się branżą kosmetyczną) i kosmetik (obecnie kosmetyk, czyli produkt branży upiększającej), zapewne tylko dlatego, że mamy zniewieściałą nazwę kosmetyczka (co na to emancypantki?). Trudno uznać język polski za język osadzony na poważnych fundamentach... I co - pokrywanie plastikiem to plastikowanie? Jeśli już poloniści nie są zbyt poważni, to przynajmniej redaktorzy poważnego dziennika takimi być powinni!
***Na wczorajszym spotkaniu z Janem Kozłowskim, marszałkiem województwa Pomorskiego, przedstawiciele dwóch związków zawodowych...*** Oto konsekwencje absurdalnych zasad wymyślonych i hołubionych przez polskich uczonych - zamiast ujednoliconej pisowni typu 'Zatoka Pomorska' (sąsiaduje nie z Województwem Pomorskim, ale z Województwem Zachodniopomorskim - tak powinniśmy pisywać nazwy własne województw!), dla okręgów administracyjnych wymyślili styl 'zatoka pomorska', a redaktorzy i korektorzy pogubili się pisząc w stylu 'zatoka Pomorska'.
Również w tymże numerze - ***Kibice piłkarscy z austriackiego miasteczka Braunau, gdzie urodził się Adolf Hitler, salutowali w nazistowskim geście, podczas wizyty w obozie koncentracyjnym w Mauthausen.***
Nareszcie wiemy, skąd wziął się brunatny kolor koszul faszystów - od nazwy rodzinnego miasta nieludzko pogiętego nazisty. Ostatnio ponownie pisano o polskim obozie koncentracyjnym. Jeśli obóz założono w Austrii (której formalnie wówczas nie było), to obóz opisano by dzisiaj jako austriacki? A jak to byłoby w języku niemieckim, wszak 'austriacki' i 'niemiecki' (od ówczesnej nazwy państwa - Österreich/Austria, Reich/Rzesza) brzmiałoby podobnie, coś jak 'amerykański' i 'południowoamerykański' - pierwszy przymiotnik obejmuje obie Ameryki oraz potocznie (częściej) tylko Stany Zjednoczone, zaś drugi - wyłącznie południowy kontynent.
TVN24 (13 stycznia 2006) - ***Prawie 1,5 mld. gotowy jest zapłacić PKN Orlen.*** Zbędna kropka (po 'mld').
Kurier3 (14 stycznia 2006) - ***Spłonęło muzeum Ernesta Hemingway'a.*** Zbędny apostrof.
Kolejna edycja 'Eureko, ja to wiem' (15 stycznia 2006) - ***Gdzie u człowieka najwięcej produkuje się estrogenów?*** Okazuje się, że w jajnikach. Chyba chodziło o kobietę? Oczywiście, to tylko kiepski dowcip, ale w języku angielskim bywa to jednak problemem. ***O której godzinie wybuchło Powstanie Warszawskie?*** Spośród trzech podpowiedzi (do wyboru), jedynie 5 osób na 12 odpowiedziało poprawnie, co sympatyczna prowadząca program skomentowała - *bardzo dobrze, świetnie!* Tylko 42% pozytywnych odpowiedzi i zachwyt? To przy jakim procentażu pani byłaby rozczarowana? Ale może to dobry wynik, zważywszy na nieznajomość daty wprowadzenia stanu wojennego w Polsce? |
18 styczeń 2006
|
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|
|
CYNCYNAT PO POLSKU
kwiecień 30, 2008
Marek Jastrząb
|
Haniebna rola syjonizmu w Polsce
(z perspektywy polskiego maoisty)
grudzień 25, 2006
Kazimierz Mijal
|
Jakie ma intencje "elita przywódcza świata"
wrzesień 16, 2005
Marek Głogoczowski
|
Trzynastki dla sfery bezproduktywnej
luty 26, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Anatomia sukcesu Żydów
marzec 28, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
General Conclusion of Irving’a trial
kwiecień 15, 2008
przysłał ICP
|
LIBERAL = PHILOCRIMINAL
grudzień 6, 2008
Marek Glogoczowski
|
Apel przed referendum
maj 27, 2003
przesłała Elżbieta
|
Retrospekcja, czyli rzecz o obłudnikach
kwiecień 4, 2006
Marek Olżyński
|
Apel do Narodu Polskiego
maj 13, 2003
przesłała Elżbieta
|
Wracamy do dyskusji
grudzień 5, 2007
Artur Łoboda
|
Bush zawetował ustawę zakazującą CIA tortur
marzec 8, 2008
PAP
|
Benedykt XVI o "lekarstwie nieśmiertelności"
marzec 9, 2008
PAP
|
Szacunek dla dat
luty 22, 2003
|
Niewygodne prawdy
grudzień 21, 2008
Marek Jastrząb
|
Planowane Zbrodnie na Polakach na Wołyniu i w Halicji w Latach 1939-1946
maj 8, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Petycja namaszczona talmudem
sierpień 25, 2006
bibula.com/xah
|
Gruzja w ogniskowej konfliktu
listopad 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Spocznie na Skałce? - ciąg dalszy
sierpień 20, 2004
|
Eksport rewolty - nowa krakowska specjalność
sierpień 16, 2005
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|