ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Kaczyński również nas w to wciągnął 
Zbrodnie wojskowe w Iraku 
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Znany brytyjski prezenter radiowy, który nazwał antyszczepionkowców "idiotami", trafił do szpitala 
Jego płuca były „pełne skrzepów krwi”. James Whale ujawnia, że ​​otrzymał transfuzję krwi, ale to nie zadziałało.
We wrześniu ubiegłego roku prezenter radiowy napisał, że nie może się doczekać kolejnego zastrzyku. „Wszyscy przeciwnicy szczepień, wszyscy idioci, wszyscy szaleńcy, którzy mnie trollują, wiecie, co możecie zrobić?  
Izby lekarskie to organizacje przestępcze 
 
Brytyjska modelka zabita zastrzykiem? 
Trzy tygodnie po szczepieniu zmarła - po wystąpieniu wielu komplikacji - w tym białaczki.  
Kolędowanie w Alternatywie dla Niemiec 
 
"patriotyzm" po 1989 roku 
komentarz zbędny 
Milcz Lekarzu !!! 
Szczepionkowy bandytyzm w natarciu przeciw polskim lekarzom.
Mimo wielkiego doświadczenia i obserwacji pacjentów, lekarzowi nie wolno mówić o swoich obserwacjach gdy jest to nie zgodne z obowiązującym, chorym, systemem "opieki" zdrowotnej.  
Imperium KLAUSA SCHWABA i jego marionetki. DAVOS 2022. 
 
We Włoszech nadal zabija się ludzi respiratorami i propofolem… 
Od tych morderstw pod respiratorami rozpoczęto pseudo-pandemię  
Kolejna odsłona protestów w Londynie 
Policja starła się 28 listopada z protestującymi przeciwko blokadom na Oxford Street, gdzie aktywiści rzucali butelkami i szarżowali przez szeregi funkcjonariuszy, co doprowadziło do ponad 60 aresztowań.

Oddolna grupa aktywistów Save Our Rights UK zaplanowała serię demonstracji, które miały odbyć się w ciągu weekendu w Londynie, aby zaprotestować przeciwko drugiej narodowej blokadzie. 
Grzegorz Braun odpowiada na Państwa pytania 
Monika Jaruzelska zaprasza
 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Wzrost o 6000% zgonów spowodowanych szczepieniami w pierwszym kwartale 2021 r. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2020 r 
Jak można się spodziewać, gdy nowe eksperymentalne „szczepionki”, które nie zostały zatwierdzone przez FDA, otrzymają zezwolenie na stosowanie w nagłych wypadkach w celu zwalczania „pandemii”, która ma obecnie ponad rok, liczba zgonów po zastrzykach tych zastrzyków gwałtownie wzrosła w Stanach Zjednoczonych. populacji o ponad 6000% na koniec pierwszego kwartału 2021 r., w porównaniu do odnotowanych zgonów po szczepionkach zatwierdzonych przez FDA na koniec pierwszego kwartału 2020 r. 
Bergolio vel Franciszek nagrodzony przez B’nai B’rith 
Na zdjęciu poniżej widzimy dyrektora generalnego B’nai B’rith International Daniela S. Mariaschina, który wręcza papieżowi Bergoglio złoty kielich ozdobiony żydowskimi napisami i symbolami. Jest to symboliczna nagroda przyznana Franciszkowi za jego stałe wsparcie dla tej żydowskiej organizacji masońskiej. 
Rosyjska ruletka, czyli epidemia testów 
Jak jeden mąż przyjęto błędny model matematyczny i zamknięto w domach miliony ludzi wpędzając ich w dodatkowe problemy zdrowotne i finansowe. Zrujnowano gospodarki, zlikwidowano całe branże, przekreślono cały dorobek na temat zdrowego stylu życia. 
Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Prawda o włoskiej "epidemii" - rozmowa z biologiem Elżbietą Wierzchows 
Program "niezaleznatelewizja" 
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok 
 
Kto zmasakrował ludność Buczy?  
Różni niezależni analitycy wskazywali na rażące dziury i niespójności w dominującej narracji. Wszystkie siły rosyjskie opuściły Bucza w środę 30 marca, zauważa Lauria, powołując się na zgodę wszystkich stron:
rosyjskich i ukraińskich urzędników oraz zachodnich obserwatorów mediów. 
więcej ->

 
 

Przepraszacze

W mojej Ojczy?nie...


W mojej Ojczy?nie prezydentem jest "wieczny przepraszacz" innych narodów, który nie umie zdobyć się na protest przeciwko najzajadlejszym nawet przejawom zagranicznego antypolonizmu (A. Kwaśniewski). W mojej Ojczy?nie do niedawna premierem był człowiek, który kiedyś przyrównał Polskę do "dużej myszy" (L. Miller); wicemarszałkiem Sejmu jest polityk, który pisał kiedyś, że "polskość to nienormalność" (D. Tusk), marszałkiem Senatu polityk, który publicznie oczernił tak zasłużoną dla Polski niepodległościową organizację WiN (L. Pastusiak).
W mojej Ojczy?nie bezkarnie zniesławia się największe postacie mojego Narodu, nazywa Bolesława Chrobrego "krwawym tyranem", "awanturnikiem" i "agresorem", "zdrajcą" bohaterskiego księdza Augustyna Kordeckiego, "krwawym watażką" hetmana Stefana Czarnieckiego, "sprzedawczykiem" i "pijusem" Tadeusza Kościuszkę, "maniakiem" Rejtana, największe dzieło Romana Dmowskiego przyrównuje się do "Mein Kampf", a kolaborantami nazywa profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego, szczególnie zasłużonych dla Polskiego Państwa Podziemnego doby wojny.
W mojej Ojczy?nie największego z poetów - Adama Mickiewicza, nazywa się "wariatem", który "ogłupił naród", zarzuca się mu upowszechnianie "ksenofobii" i "narodowego prymitywizmu", postuluje odesłanie do lamusa "Pana Tadeusza" i "Dziadów".
W mojej Ojczy?nie niektórzy chętnie wyrzuciliby na śmietnik ogromną część narodowej klasyki, twierdząc, tak jak senator RP K. Kutz, że dorobek całego naszego XIX-wiecznego życia umysłowego nadaje się do kosza. Sienkiewicza przedstawia się jako okrutnego "ksenofoba", Wyspiańskiego jako "mistyfikatora", Norwida, Prusa i Żeromskiego jako "antysemitów".
W mojej Ojczy?nie, na krótko przed Świętem Niepodległości, w jednej z najbardziej wpływowych gazet - "Rzeczpospolitej", nazwano Polskę "bagnem ojczystym", a kilka dni pó?niej "tradycyjnie głównym warchołem Europy".
W mojej Ojczy?nie polakożerczy hochsztapler J.T. Gross był fetowany w mediach po opublikowaniu zajadłego antypolskiego paszkwilu, a nawet promowany do najważniejszych nagród.
W mojej Ojczy?nie prezesem Instytutu Pamięci Narodowej jest człowiek, który konsekwentnie przewleka śledztwa w tak ważnych dla pamięci sprawach narodowej zbrodni popełnionych na Polakach na Kresach w latach 1939-1941, w Nalibokach w 1943 roku, w Koniuchach w 1944 roku, rozlicznych zbrodni ludobójców ukraińskich, zbrodni żydowskich ubeków. Za to tym gorliwiej przez dwa lata skupiał gros swej energii na nagłaśnianie polskiej winy za Jedwabne, wyrokując o tym za granicą, wśród amerykańskich Żydów, na długo przed zakończeniem śledztwa (L. Kieres).
W mojej Ojczy?nie, która więcej niż jakikolwiek inny kraj sąsiadujący z Rosją ucierpiała od zbrodni stalinowskich, aż 46 proc. Narodu "nie wie", że Stalin był totalitarnym ludobójcą.
W mojej Ojczy?nie, w ostatnim dziesięcioleciu parokrotnie publicznie wysławiano kata Polaków - Stalina, jako "dobroczyńcę Polaków" (robił to m.in. znany polityk i publicysta A. Małachowski).
W mojej Ojczy?nie pamięć historyczna jest w takim zaniku, że 49 proc. ludności nigdy nie słyszało o okrutnym wymordowaniu 100 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce wschodniej przez ukraińskich szowinistów.
W mojej Ojczy?nie redaktorem największej i najbardziej wpływowej gazety jest człowiek, który dopuścił w niej do oczerniania pamięci heroicznego Powstania Warszawskiego jako rzekomego czasu mordowania Żydów i osobiście haniebnie zniesławiał postać wielkiego Polaka XX wieku - Prymasa Tysiąclecia Stefana kardynała Wyszyńskiego (A. Michnik).
W mojej Ojczy?nie, w bardzo wpływowym polskojęzycznym tygodniku - "Polityce" - wysławiano ludobójczego mordercę odpowiedzialnego za wymordowanie ponad stu Polaków we wsi Naliboki.
W mojej Ojczy?nie, na czołowym uniwersytecie - Uniwersytecie Warszawskim, wyróżniono zaszczytnym doktoratem honoris causa autora rozlicznych tekstów szkalujących Polskę i Armię Krajową - Israela Gutmana.
W mojej Ojczy?nie na łamach jednej z największych gazet wysławiano krzyżackich "cywilizatorów" wśród słowiańskiej "dziczy".
W mojej Ojczy?nie usprawiedliwiano względami wojskowymi okrutną niemiecką pacyfikację Warszawy w 1944 r. (poseł do Sejmu RP P. Gadzinowski).
W mojej Ojczy?nie bezkarnie wyszydza się godło narodowe i bezkarnie sprzedaje zakazane nawet w Niemczech militarne insygnia nazistów - katów Polski.
W mojej Ojczy?nie w publicznej telewizji przez wiele lat blokowano jako "nacjonalistyczną" jedną z najwspanialszych pieśni patriotycznych "Żeby Polska była Polską". W mojej Ojczy?nie sugerowano oddanie Polski pod "zarząd komisaryczny" Unii Europejskiej (senator RP K. Kutz).
W mojej Ojczy?nie paruset ludzi z tzw. elit nie wstydziło się publicznie występować z listem - "donosem na Polskę", atakującym podstawowe interesy Narodu, wśród którego żyją.
W mojej Ojczy?nie byłem dwukrotnie nękany przez kolejne prokuratury (tyską i warszawską) za książkę broniącą prawdy o Polsce, broniącą polskiej godności ("100 kłamstw J.T. Grossa").
W mojej Ojczy?nie czołowe publikatory konsekwentnie upokarzają i poniżają Polaków, systematycznie sącząc masochistyczną truciznę w duchu "Polak nie potrafi", "Polacy byli zbrodniarzami" w drugiej wojnie światowej etc.
W mojej Ojczy?nie większość Polaków nie lubi własnych rodaków. Według sondaży, tak nas już zakompleksiono, że oceniamy siebie dwa razy gorzej niż Niemców czy Żydów. Sami plasujemy siebie na samym dole tabeli ocen licznych narodów. Gorzej od nas oceniamy tylko Cyganów (wg G. Górny, Kompleks polski, "Rzeczpospolita" z 30 marca 2002 roku).
Z mojej Ojczyzny ponad 60 procent młodzieży - przyszłości Narodu - chciałaby jak najszybciej emigrować, nie widząc dla siebie żadnej perspektywy tu i teraz.
Z takimi patologiami w mojej Ojczy?nie nigdy się nie pogodziłem i nigdy nie pogodzę! Ta książka jest wyrazem protestu przeciwko bierności wobec poniżania Polski i rzucania jej "na kolana" przed dyktatem z zewnątrz. Pragnę, by była jednym z zaczynów "kuracji wstrząsowej dla Polaków". By wreszcie się obudzili i zmobilizowali do walki o polskie ideały i interesy narodowe, by przepędzili osoby frymarczące Polską i zaprzepaszczające ostatnie szanse naszego Narodu. Aby stworzyli potężny ruch, który doprowadzi do wygrania decydujących "zmagań o Polskę". Póki wszystko nie zostało jeszcze przesądzone.

Długo bito na alarm
Już te wstępne syntetyczne uwagi pokazują, jak bardzo zagrożona jest dziś polskość, jak bardzo niszczy się nasz patriotyzm i godność narodową. Rozmiary i zajadłość dzisiejszej walki z polskością przywodzą na myśl słowa słynnego myśliciela Stanisława Brzozowskiego sprzed blisko wieku (1910): "(...) zabijają nas nieustannie, kaleczą naszą przeszłość, wydrzeć usiłują naszą duszę (...)". Być może jednak prezentowany przeze mnie powyżej skrótowy obraz deptania patriotyzmu w III RP niektórym wyda się aż nazbyt przesadny, stwarzający zbyt skrajnie alarmistyczne uogólnienia. Odpowiem na te zastrzeżenia, przytaczając niektóre jakże wymowne wypowiedzi współczesnych wybitnych Polaków, bijące na alarm właśnie w imię zagrożonej polskości, wypowiedzi częstokroć zbyt mało znane, bo i mało nagłaśniane w mediach. Przyjrzyjmy się więc ich jakże jednoznacznemu przesłaniu:
- Z homilii obecnego przewodniczącego Episkopatu, księdza arcybiskupa, a wówczas jeszcze biskupa Józefa Michalika, wygłoszonej w Zielonej Górze 14 czerwca 1990 r.: "Ktoś musi ująć się za narodem i powiedzieć prawdę. Prawdę na wczoraj i prawdę na dziś. Kilka dni temu w telewizji urządzono biesiadę literacką. Wypowiadała się śmietanka obecnej elity polskiej. Był nawet Czesław Miłosz. Co uderzające - wszyscy zgodnie lżyli ten naród, mówiąc, że Polacy to antysemici. Dziwne, że nikt nie powiedział, że Polacy ponieśli największą ilość ofiar za ratowanie Żydów podczas okupacji. Że te dwa narody zrosły się ze sobą, żyjąc na jednej ziemi i że w jerozolimskim Parku Życia najwięcej drzew wdzięczności za ratowanie żydowskiego życia z narażeniem zasadzili Polacy. Ktoś musi się za tym narodem ująć. Nie wolno nikomu bezkarnie poniżać świętych ideałów godności narodowej" (cyt. za niskonakładowym "Głosem" z 15 marca 1999 r.).
- Z homilii pierwszego biskupa polowego w III RP (dziś arcybiskupa) Sławoja Leszka Głódzia, wygłoszonej 3 maja 1993 r.: "Wsłuchując się w język mass mediów, możemy spostrzec, że broni się on przed słowem naród. Spycha go na głęboki margines. Wstydliwie przemilcza lub pokazuje w deprecjonujących go kontekstach. (...) Trwa w naszej Ojczy?nie erozja Narodu. Wciąż z różnych stron - nie tylko na poziomie języka - próbuje się rozerwać jego tkankę, podważać jego spójność, kpić i ośmieszać wartości, które go scalały, które budowały tę jego duchową jedność".
- Z homilii księdza biskupa Stanisława Wielgusa, wygłoszonej 11 listopada 2004 r.: "Wyra?nie lansowany jest świat ludzi bez ojczyzny i bez religii, świat dla kosmopolitów (...) deptane bywają w naszym kraju uczucia patriotyczne i religijne przez niektóre osoby i media, a także świadomie usuwane są z języka przekazu medialnego słowa o konotacji patriotycznej, takie jak ojczyzna, naród, chrześcijańskie korzenie kultury, kultura narodowa itd." (cyt. za: "Nasz Dziennik", 13-14 listopada 2004 r.).
- Z artykułu księdza biskupa Adama Lepy w "Niedzieli" z 23 stycznia 2000 r.: "W wielu środowiskach dziennikarskich obowiązuje reguła poprawności politycznej, ideologicznej, a nawet medialnej. Wszelka próba 'wychylenia się' może być niebezpieczna dla dalszej kariery. Właśnie dlatego nie wypada np. dobrze mówić i pisać o Polakach".
- Z wywiadu dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka dla "Myśli Polskiej" z 15 września 1996 r.: "Niestety w tej chwili ci ludzie, którzy komitety zamienili na banki, a książeczki czerwone na czekowe, przebrali się za liberałów. Oni służą tylko swojemu egoizmowi i to jest zdrada narodu, całej naszej historii, tych wszystkich, którzy umierali za Polskę. I oni mają media, telewizję, radio, prasę. Teraz przynajmniej 80 proc. polskojęzycznej prasy jest w rękach obcych. (...) Powiedziałbym, że jest teraz inny sposób kolonizowania, kiedyś kolonizowało się, zabierając ziemię, a teraz mając środki przekazu".
- Z wywiadu poety, pisarza i eseisty Jarosława Marka Rymkiewicza dla "Życia Warszawy" z 17 maja 1993 r. Rymkiewicz ostro krytykował tam atakujących polskość i patriotyzm "różowych" członków dawnej opozycji laickiej, wywodzących się z "internacjonalistycznych środowisk komunistycznych". Stwierdzał: "Tym, którzy rewidowali komunizm, towarzyszyła zawsze myśl, że Polacy są gro?nym narodem ciemnych, ksenofobicznych chłopów. (...) ci, których tak nazywam ["różowi" - J.R.N.], żywią przekonanie, że są o wiele mądrzejsi od głupich Polaków. (...) Od społeczeństwa głupich i ciemnych Polaków. Chcieliby więc ich przerobić, tak przynajmniej twierdzą, na światłych Europejczyków. Uprzednio chcieli nas przerobić na jeden z narodów radzieckich. (...) Niech Pan zauważy, jak traktowani i znieważani są dzisiaj ci, którzy ośmielają się myśleć inaczej. To faszyści, nacjonaliści i antysemici. To są podłe oszczerstwa i podobnych oszczerstw dopuszczali się także wobec tych, którzy myśleli inaczej - komuniści".
- Z wywiadu Gustawa Holoubka w TVP 2 16 lutego 1997 r.: "Przestać szargać, co święte w tym Narodzie, i wybrać takich, co potrafią podtrzymać tradycję i patriotyzm".
- Z wywiadu udzielonego "Tygodnikowi Solidarność" 28 maja 2004 r. przez prof. Andrzeja Nowaka, naczelnego redaktora "Arcanów". Profesor
A. Nowak piętnował tam konsekwencję, "z jaką elity polityczne III RP starały się zaniżać samoocenę Polaków i zmieniać ich stosunek do tradycji narodowych". Stwierdzał: "W myśl tej koncepcji, uporczywie lansowanej po 1989 r., to nie komunizm był zły, ale Polska jest zła, ?li są Polacy. Co więcej, Polak jest nieudolny, Polak nie potrafi. Jest zaledwie półdzikim stworzeniem, które dopiero dzięki surowej tresurze, po opanowaniu zachodnich wzorców, zostanie przystosowany do życia w cywilizowanym świecie".
- Z wypowiedzi Carla Beddermanna w Rozmowach niedokończonych w Radiu Maryja 20 grudnia 2004 r.: "Łatwiej jest eksploatować naród niepewny siebie, niewierzący w siebie".
- Z wywiadu udzielonego dziennikarzowi "Faktu" 13 stycznia 2004 r. przez prof. Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie i uniwersytetu w Bremie Zdzisława Krasnodębskiego: "(...) nie można transformować społeczeństwa, jeżeli cały czas maltretuje się je psychicznie, mówi się mu, że jest głupie, ciemne i nic niewarte".
- Z artykułu tegoż prof. Z. Krasnodębskiego dla tygodnika "Wprost" z 26 grudnia 2004 r.: "Im bardziej się Polak biczuje, tym głośniej bywa obwoływany sumieniem narodu i potężnym umysłem".
- "Wprost", jak to dalej pokażę, jest samo mocno odpowiedzialne za wyjątkowo obrzydliwe przejawy biczowania polskiej historii. Podobnie jak tak niechętne tradycyjnemu patriotyzmowi - "Gazeta Wyborcza" i "Tygodnik Powszechny", gdzie jednak czasem, z rzadka, można znale?ć wyra?nie tam tylko zbłąkane uwagi o antypatriotycznym nastawieniu polskich tzw. elit. By przypomnieć publikowane w "Tygodniku Powszechnym" z 10 września 1995 r. wymowne słowa dominikanina o. Macieja Zięby: "Człowiek mówiący dzisiaj o Bogu, honorze i Ojczy?nie jest dla większości ludzi po prostu wariatem, i to niebezpiecznym. Podobnie, gdy użyje się słów: patriotyzm (...)".
- I szczególnie zaskakujący akurat w "Wyborczej" fragment publikowanego tam 28 listopada 1996 r. artykułu czołowego krytyka filmowego Jerzego Płażewskiego z zapytaniem: "Czy przypadkiem wieszanie psów na wszystkim, co polskie, nie stało się modą promującą do elity umysłowej kraju nad Wisłą?".
Podobne wypowiedzi można by długo mnożyć, przytaczać alarmujące oceny wybitnych duchownych, od księży biskupów Stanisława Stefanka i Edwarda Frankowskiego po ks. prof. Czesława Bartnika i ks. prałata Henryka Jankowskiego, głośnych pisarzy od Włodzimierza Odojewskiego i Waldemara Łysiaka po Krzysztofa Kąkolewskiego i Bohdana Urbankowskiego, wybitnych naukowców od profesora Iwona C. Pogonowskiego po profesorów Jacka Trznadla, Janusza Rulkę, Rajmunda Dybczyńskiego, Rafała Brodę, Stanisława Borkackiego, Piotra Jaroszyńskiego, Stefana Kurowskiego, Włodzimierza Bojarskiego i in. Okazałoby się wtedy, jak wiele z tych głosów było przemilczanych w najgłośniejszych mediach, bo występowały w imię spraw jakże dziś "niepoprawnych politycznie".
prof. Jerzy Robert Nowak

Z wstępu do właśnie publikowanego tomiku "Antypolonizm - zdzieranie masek", t.2


Nasz Dziennik

11 czerwiec 2005
11 czerwiec 2005

przesłała Elzbieta 

  

Archiwum

Polak najlepszym informatykiem na świecie
grudzień 8, 2003
PAP
Okupowane ziemie Arabów krainą nędzy i rozpaczy
styczeń 14, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Własność to złudzenie
lipiec 6, 2008
przesłał .
Niegdyś media pełniły misje informowania, obecnie same kreują rzeczywistość
listopad 1, 2006
Adam Sandauer - przewodniczący Stowarzyszenia
Majcher
marzec 9, 2005
Kiedy przygłup próbuje coś tłumaczyć
maj 24, 2008
Artur Łoboda
Blisko 10 tysięcy złotych na statystycznego Polaka
Tyle pieniędzy odbiorą nam w podatkach
tylko z czego?

styczeń 23, 2003
PAP
Poprzyjcie Giertycha
maj 15, 2006
break
Początek Nowego Księstwa Warszawskiego
sierpień 17, 2004
Miał być. SOBCZAK i SZPAK
grudzień 31, 2002
http://www.angora.pl/
Dyktatura moneteriatu
lipiec 18, 2004
Nasz Dziennik
.Pl.Jokes..O protestach lekarzy ciut dluzej ..i z ciut dalszej perspektywy...
lipiec 15, 2007
fF>Dz
EBOR zainteresowany BGŻ, ale pod warunkami
maj 17, 2002
PAP
Credo Zygmunta Jana Prusińskiego
luty 9, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
Dbajmy o edukację
marzec 9, 2008
Dariusz Kosiur
Co zmieni Traktat UE
wrzesień 8, 2007
Goska
"Antyreligijna retoryka"
maj 13, 2008
Artur Łoboda
Wyrok za negowanie holokaustu
luty 21, 2006
Historia jednego listu
listopad 9, 2006
Marek Olżyński
Liberalni doradcy Watykanu
grudzień 10, 2006
Marek Głogoczowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media