ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Maseczki opadły – porażka programu „Polskie Szwalnie” 
Mimo że Agencja poniosła znaczne koszty w związku z realizacją projektu „Stalowa Wola”, produkcja maseczek nie została uruchomiona i zakończyła się na etapie testowym. 
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
AI nie będzie świadoma, twierdzi Roger Penrose (Nobel 2020) 
Czy sztuczna inteligencja może być i czy kiedykolwiek będzie świadoma? 
Kolejna odsłona protestów w Londynie 
Policja starła się 28 listopada z protestującymi przeciwko blokadom na Oxford Street, gdzie aktywiści rzucali butelkami i szarżowali przez szeregi funkcjonariuszy, co doprowadziło do ponad 60 aresztowań.

Oddolna grupa aktywistów Save Our Rights UK zaplanowała serię demonstracji, które miały odbyć się w ciągu weekendu w Londynie, aby zaprotestować przeciwko drugiej narodowej blokadzie. 
Deborah Tavares o broni elektromagnetycznej stosowanej wobec społeczeństw cz I, 13 marca 2021 
Deborah Tavares z portalu StopTheCrime.net i PrimaryWater.org ma liczne filmy na YouTube i niestrudzenie bada dokumenty wypuszczane przez amerykańską administrację.  
Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać zdrowie 
Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Górniczej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone". 
David Icke w LondonReal TV 
Podczas bezpośredniej transmisji na YouTube (6 kwietnia 2020 r.) obejrzało 65 tysięcy osób. Zaraz potem został on usunięty ze wszystkich kanałów YouTubea, Vimeo i Facebooka. Wywiad - zwłaszcza od ok. 50 min. - polecamy polskim władzom, ekspertom, dziennikarzom, policji i wojsku oraz wszystkim tym, którzy czują, że w niedalekiej przyszłości mogą przyczynić się do zachowania godności i wolności przez człowieka.  
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
Żadna ze 137. instytucji naukowych badających kowida - nie wyizolowała, w czystej postaci SARS-COV-2. NIGDY! 
 
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" 
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski 
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? 
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. 
Im – wolno, nam – nie 
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? 
FDA ogranicza stosowanie szczepionki J&J z powodu powikłań 
Amerykańska agencja zmieniła swoje stanowisko z uwagi na wysokie ryzyko wystąpienia powikłania po przyjęciu preparatu Janssen, czyli zakrzepicy z zespołem małopłytkowości (TTS).  
Czy celem szczepień jest unicestwienie USA? 
“To, czego KPCh pragnie najbardziej, to aby amerykańscy żołnierze zostali zaszczepieni...
Po zaszczepieniu wojsk amerykańskich, mówię wam, szczepienie przeciwko wirusowi KPCh będzie w znacznym stopniu bliska końca”. 
5 przykładów izraelskich zbrodni wojennych w Strefie Gazy 
 
Pomylił Chrześcijaństwo z Judaizmem 
Skandaliczna niewiedza Prezydenta USA, czy też raczej perfidna prowokacja?
W przemówieniu Baracj Obama opisuje Chrześcijaństwo odwołaniami do Judaizmu.  
Brytyjska modelka zabita zastrzykiem? 
Trzy tygodnie po szczepieniu zmarła - po wystąpieniu wielu komplikacji - w tym białaczki.  
Kiedy Zełenski zagrał hymn narodowy przyrodzeniem 
 
Rothschildów apetyt na Chiny 
 
więcej ->

 
 

To wreszcie spisane, krążyło po Warszawie dawno

Medyczne „haki” WSI - str.6
Leszek Misiak, Piotr Nisztor

Według informacji, do których dotarła „Gazeta Polska”, dane medyczne VIP-ów leczonych w szpitalu MSWiA w Warszawie mogły trafić w ręce obcych wywiadów. Dane wyciekały poprzez podrobione oprogramowanie komputerowe, wprowadzone do szpitala na zlecenie Wojskowych Służb Informacyjnych. – Nic o tym nie wiedziałem – zarzeka się dr Marek Durlik, do niedawna szef szpitala.
Według materiałów, do których dotarła „GP”, Wojskowe Służby Informacyjne miały od 1999 r. dostęp do bazy danych najważniejszych osób w państwie, leczonych w szpitalu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przy ul. Wołoskiej w Warszawie oraz w zlikwidowanej klinice rządowej przy ul. Karowej. Dzięki temu mogły wpływać na sposób leczenia VIP-ów, szantażować ich, a nawet „eliminować” z negocjacji polityczno-gospodarczych. Według naszych informatorów system zbudowany na bazie nielegalnego modułu działa do dziś, a bazy danych mogą być zdeponowane w szwajcarskim banku. Niewykluczone, że już znalazły się w rękach obcych wywiadów.
Do tajnej operacji wykorzystano 59-letniego Wiesława B., do 1995 r. oficera operacyjnego WSI, właściciela spółki komputerowej CSC Int., prezesa spółki Olbart oraz ostatniego szefa opisanej w raporcie likwidacyjnym WSI fundacji Pro Civili. WSI chodziło o przejęcie wiedzy operacyjnej dotyczącej VIP-ów. W tym celu firma B. miała podrobić funkcjonujący już w szpitalu program, a następnie po usunięciu prawidłowego wprowadzić do użytku w placówce swój podrobiony produkt ze specjalnym modułem do monitorowania VIP-ów. Firmie WSI udało się wprowadzić na teren szpitala osoby, które odbierały sprzęt, zarządzały oprogramowaniem, kodami dostępu, całą bazą VIP-ów i pilnowały, by projekt realizowany przez B. był chroniony przed osobami postronnymi. Ci ludzie do dziś pracują w szpitalu MSWiA, a B., według naszych informacji, wyemigrował do Szwajcarii, gdzie jest kierownikiem ochrony jednego z banków w Zurychu.
Dr Marek Durlik, do niedawna dyrektor szpitala MSWiA, stwierdził w rozmowie z „GP”, że nic nie wiedział o wprowadzonym do szpitala podrobionym oprogramowaniu oraz interesach WSI w kierowanej przez siebie placówce.
> Tajemnicza podmiana
Pod koniec lat 90. szpital MSWiA potrzebował oprogramowania ułatwiającego funkcjonowanie placówki. Gdy szpital zakupił sprzęt komputerowy od firmy Toshiba Medical System, otrzymał jednocześnie oprogramowanie Hospital Data Menagement 99, do którego prawa autorskie posiadał informatyk Robert K. Ponieważ był to tylko jeden moduł, szpital miał wypłacić pieniądze za program dopiero po jego rozbudowaniu. Oprogramowanie zainstalowano 8 kwietnia 1999 r. na izbie przyjęć oraz na oddziale obserwacyjnym szpitala. „W okresie od kwietnia do lipca były wykonywane drobne modyfikacje oprogramowania HDM’99 oraz typowe inne działania konserwacyjne. W miesiącu lipcu działając w moim imieniu firma TMS umożliwiła szpitalowi dalsze bezpłatne, czasowe użytkowanie w/w oprogramowania” – czytamy w jednym z pism Roberta K. Na początku grudnia HDM został jednak usunięty z komputerów szpitala, a jego miejsce zajął łudząco podobny program o nazwie DHS. „Oprogramowanie to zarówno na wydrukach, jak i na ekranach posiada szereg błędów ortograficznych i literowych oraz wykazuje nieprawidłowości w działaniu. Sam wygląd i działanie oprogramowania (niedopracowane) wskazują na próbę szybkiego stworzenia oprogramowania, które dla personelu szpitala ma wyglądać jak poprzednie (HDM’99)” – czytamy w jednym z pism Roberta K.
> Co wiedział Durlik
Nowe oprogramowanie o nazwie DHS miało być wykonane przez firmę CSC Int., której prezesem był Wiesław B., były oficer operacyjny WSI. Zakup modułu od firmy kosztował szpital 70 tys. zł. Zdaniem dyrektora Durlika była to korzystna transakcja. – Za oprogramowanie TMS musielibyśmy zapłacić ponad milion złotych. Taniej było więc zakupić moduł, który potem będzie rozwijany przez naszych pracowników – tłumaczy były dyrektor szpitala MSWiA. Po zakupie modułu do pracy w szpitalu przyszło dwóch informatyków, którzy wcześniej pracowali właśnie w firmie CSC Int. – Zatrudniłem w szpitalu W. i M., ponieważ powiedzieli mi, że B. jest im winny pieniądze i mają problemy z ich wyegzekwowaniem. To oni rozwinęli system, który bazował na DHS. W. był sprawdzany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i posiada jako administrator odpowiedni certyfikat bezpieczeństwa, dopuszczający go do tajnych informacji – wyjaśnia Durlik.
Według informacji „GP” spółka CSC powstała tylko po to, aby sprzedać oprogramowanie szpitalowi MSWiA. Początkowo mieściła się przy ul. Świętokrzyskiej 11/21 w Warszawie, w tym samym budynku, w którym znajduje się główna siedziba Narodowego Banku Polskiego. W połowie 2000 r. zmieniła adres. Firmę reprezentowali: Wiesław B., jego syn Piotr oraz M. – który dziś pracuje jako informatyk w szpitalu MSWiA. Według naszych informatorów to właśnie firma Wiesława B. doprowadziła do skopiowania programu HDM’99, a następnie wykasowała oryginalne oprogramowanie z komputerów szpitala i wprowadziła na jego miejsce „swój” produkt. – Jeśli B. lub jego ludzie skopiowali oprogramowanie, to powinni ponieść konsekwencje. Mnie nic na ten temat nie było wiadomo, poza tym w ogóle nie znam się na komputerach – twierdzi Durlik. – B. od początku wydawał mi się mało wiarygodny. Nie wiedziałem jednak nic o jego przeszłości. Spotkałem się z nim może kilka razy, ale nie znam go zbyt blisko – dodaje.
> Fundacja i tajemnicza firma
Niedługo po tym, jak założył spółkę CSC Int., B. został prezesem firmy Olbart. Następnie wniósł do niej aportem... podrobione w CSC Int. oprogramowanie. – Zrobił to bez powiadomienia wspólników, dzięki czemu uzyskał przewagę głosów – twierdzi nasz informator. Obecnie organy ścigania sprawdzają, czy B. nie działał na szkodę spółki. Poprzednikiem B. na fotelu prezesa Olbartu był oficer WSI kpt. Piotr Polaszczyk. Według raportu z likwidacji WSI był to bliski współpracownik m.in. płk. Aleksandra Lichockiego (ostatniego szefa Zarządu I Szefostwa WSW) oraz płk. Marka Wolnego (ostatniego szefa Oddziału II w Zarządzie III, a wcześniej szefa Oddziału III w Zarządzie I Szefostwa WSW). Z ich inspiracji miał kontaktować się z politykami prawicy, m.in. z Janem Olszewskim. Płk Wolny w marcu 1999 r. wszedł do Rady Fundacji „Pro Civili”, której prezesem został... Wiesław B. Z raportu z likwidacji WSI wynika, że właśnie działalność fundacji doprowadziła Wojskową Akademię Techniczną do milionowych strat.
Fundacja powstała w 1994 r. z inicjatywy dwóch austriackich obywateli: Manfreda Holletschera oraz Antona Kacso. Miała wspierać m.in. poszkodowanych w wypadkach czy młode talenty. Faktycznie była to jednak przykrywka dla działalności WSI. Fundacja handlowała paliwem, oprogramowaniem, zajmowała się też leasingiem oraz nieruchomościami. Obok płk. Wolnego w „Pro Civili” zasiadał również syn B. oraz żona kpt. Polaszczyka. Fundacja mieściła się w tym samym biurze co firma Olbart – przy ul. Świętokrzyskiej 14 B w Warszawie, naprzeciwko siedziby firmy CSC Int. Wejście z oprogramowaniem do szpitala MSWiA miało dla WSI konkretny cel – przejęcie kontroli nad bazą danych placówki.
> Medyczny szantaż
Przebieg chorób, krępujące schorzenia, lista zażywanych leków, wyniki badań, a nawet preferencje seksualne – to tylko część informacji znajdujących się w karcie pacjenta każdej z placówek medycznych. Nie ma się więc co dziwić, że dokumentację szpitalną zaczęto nazywać „medycznym Instytutem Pamięci Narodowej”. Powód? Informacje o pacjentach, podobnie jak te zgromadzone w IPN, mogą posłużyć m.in. do szantażu i manipulacji. Wiedza o przebiegu choroby, jej prognozowanie, sposób dawkowania leków, a także ich zmiana mogą być wykorzystane do wpływania na decyzje VIP-ów. Zdaniem Marka Stankiewicza, redaktora naczelnego „Gazety Lekarskiej”, dane medyczne są bardzo cennym ?ródłem informacji. – W dokumentach pacjenta jest wszystko. Jeśli ktoś ma np. zniekształcenie penisa czy chorobę weneryczną, na pewno nie chciałby, aby te informacje wpadły w ręce osób niepowołanych. Taka osoba może bowiem paść ofiarą szantażu – wyjaśnia. – Wystarczy jednak użyć wyobra?ni i okaże się, że te dane mogą posłużyć także do wielu innych celów – dodaje.
Jakich? Wystarczy odstawić lub zamienić leki komuś, kto powinien je zażywać np. co 48 godzin. Dotyczy to m.in. cukrzyków, którzy, aby normalnie funkcjonować, muszą codziennie wstrzykiwać sobie insulinę. Nawet zmiana diety w połączeniu z określonymi lekami może spowodować reakcje umożliwiające łatwiejsze sterowanie chorym człowiekiem. Niekiedy można wręcz spowodować, aby przez jakiś czas nie do końca kontrolował swoje zachowanie. – Takie działania mogą być podjęte, jeśli chce się np. wyeliminować kogoś z ważnych negocjacji politycznych czy gospodarczych. Można w ten sposób paraliżować operacyjnie wiele obszarów działań w polityce i biznesie – mówi jeden z naszych informatorów, były oficer WSI. – Dostęp do bazy medycznej to skuteczny sposób dotarcia do osób, które są chore lub mają kogoś chorego w rodzinie, a znajdują się w zainteresowaniu służb specjalnych. W ten sposób łatwiej jest przekonać kogoś do określonego działania – wyjaśnia.
> Dane w rękach obcych służb
Według naszych rozmówców związanych ze służbami specjalnymi, dane medyczne najważniejszych osób w państwie warte są miliony dolarów. – Taki towar można sprzedać w Moskwie, Berlinie czy Tel Awiwie – mówi były oficer WSI, który bardzo dobrze zna B. – Jeżeli facet, który był nałogowym alkoholikiem, wraca na „pierwszą linię” w służbach i zostaje szefem ochrony banku w Szwajcarii, to rodzi się pytanie: dlaczego właśnie w tym banku, kto tam zdeponował pieniądze i co znajduje się w skrytkach? I jakie względy zdecydowały, że przyjęto go na taką funkcję? – pyta retorycznie.
Być może praca w Szwajcarii miała być dla B. wynagrodzeniem za lojalność wobec WSI. Nie jest jednak wykluczone, jak twierdzi jeden z naszych informatorów, że właśnie w ochranianym przez B. banku znajduje się zdeponowana baza danych ze szpitala MSWiA.

21 marzec 2007

Świadek 

  

Archiwum

Goło, niewesoło
sierpień 14, 2002
"Polityka"
Wadliwa Temida
grudzień 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Manipulowanie Konstytucją
styczeń 10, 2003
PAP
Czy Islam zmieni Europę?
listopad 25, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
A w Polsce okradają w majestacie prawa...
czerwiec 27, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Izraelskie czołgi wróciły do Strefy Gazy
sierpień 8, 2002
PAP
Po wyborach
listopad 29, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Dziad, czyli polski inżynier
maj 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
O moralnych problemach kapitalizmu
grudzień 30, 2003
Staż dyskutanta
lipiec 14, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Po powrocie z Kanady
październik 12, 2004
Marak Majewski
Posłanka LPR "Idiotką Roku"
styczeń 5, 2008
INTERIA.PL/PAP
Polskie obozy koncentracyjne jako te japońskie bomby atomowe
październik 31, 2004
Mirosław Naleziński
Kto jest odpowiadzialny za klęskę w Iraku?
listopad 10, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
UŻYTECZNE PRAWA RZˇDZACE PRACˇ ZAWODOWˇ
sierpień 19, 2002
Agenci wokół Jana Pawła II
kwiecień 21, 2005
Wydano wyrok !!!
kwiecień 19, 2003
przysłała Elżbieta
Assyrian Message to the Arab Media
maj 14, 2003
Ashor Giwargis
Aż taka ciemnota?
marzec 18, 2004
cywilizowany
Przed operacją
październik 5, 2003
Marek Ludwikiewicz
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media