|
Hegemonia dolara?
|
|
W gospodarce globalnej panuje hegemonia dolara. Jednocześnie USA nałogowo importuje produkty taniej robocizny i wyrównuje deficyt w handlu zagranicznym sprzedając swoje papiery wartościowe, których nominalna wartość jest gwarantowana przez skarb amerykański. Polityka monetarna USA jest elastyczna i opiera się na narzucaniu hegemonji dolara. Obecnie gospodarka USA wydaje się być bardziej uzależniona od handlu międzynarodowego, niż gospodarki krajów o taniej roboci?nie, eksportujących do Ameryki. W tej sytuacji Amerykanie nie są w dosyć silnej pozycji żeby dyktować warunki kursu wymiany. Niektórzy ekonomiści uważają, że deficyt w handlu zagranicznym jest korzystny dla USA, jak długo kurs wymiany dolara jest stabilny i dolar jest „silny.”
Hegemonia dolara polega na tym, że waluta amerykańska jest głównym pieniądzem używanym w transakcjach międzynarodowych, co umożliwia używanie nadwyżek kapitału amerykańskiego, do finansowania deficytu handlowego. Natomiast w razie zaistnienia równowagi w handlu zagranicznym z resztą świata, nadwyżki kapitału w USA skończyły by się, ponieważ amerykański system finansowy wymaga przypływu kapitału w wysokości trzech miliardów dolarów dziennie, dla utrzymania się w równowadze.
Ta zależność systemu finansowego USA od przypływu kapitału z zagranicy zagraża hegemonii światowej dolara. Za czasów kadencji prezydenta Bill’a Clinton’a minister skarbu USA, Lawrence Summers powiedział: „Nie wydaje się być rzeczą normalną, żeby USA było jednocześnie największą potęgą na świecie i jednocześnie było najbardziej zadłużnym ze wszystkich państw na całym globie.” Jest to możliwe ponieważ tylko i wyłącznie USA może legalnie drukować banknoty dolarowe, podczas gdy wielkość zadłużenia międzynarodowego USA wyraża się w dolarach, a nie w innej walucie lub w złocie.
Polska określa swoje długi międzynarodowe w dolarach, tak jak i inne państwa, poza USA, które nie mogą drukować legalnie banknotów dolarowych i z tego powodu ponosi ryzyko upadłości czyli bankructwa, jeżeli nie spłaca swoich długów wraz z oprocentowaniem. Natomiast w razie wejścia na międzynarodowy rynek dużych ilości amerykańskich papierów wartościowych USA może być zmuszone do drukowania wystarczajścej ilośći dolarów, żeby zapłacić ich nominalną wartość i nie musieć ogłaszać upadłości.
Tak więc USA nie stoi wobec ryzyka nie zapłacenia swoich długów międzynarodowych, co więcej zagraniczne zadłużanie się USA, jest stosunkowo bezpieczną lokatą kapitału, ponieważ długi amerykańskie w dolarach, nie podlegają ryzyku upadłości na rynku międzynarodowym. Tak więc bezpieczeństwo dolara polega na tym że rząd USA przyjmuje wszystkie swoje dochody, włącznie z podatkami, jedynie w dolarach, co czyni z dolara instrument polityczny, nie podlegający zasadom wymiany, które to zasady obowiązują na rynku wszystkich papierów wartościowych.
Stabilność gospodarcza Chin leży w interesie USA, ponieważ Chiny mają ponad trzy tysiące miliardów dolarów czyli trzy tryliony z nadwyżek w handlu z Ameryką. Minister skarbu USA, Paulson powiedział 22 września, 2006, że „dla USA jest konieczne powodzenie i stabilność gospodarcza Chin, odgrywających ważną rolę w gospodarce i polityce globalnej.” USA potrzebuje współpracy Chin zwłaszcza w sprawach energetycznych jak i ochrony środowiska, przy jednoczesnym szybkim wzroście gospodarki chińskiej.
Tymczasem w Chinach toczy się ostra polemika na temat szybkości wsrostu gospodarki Chin i rząd chiński jest ostrożny w sprawie podwyższania kursu wymiany waluty chińskiej na rynku międzynarodowym. Tę ostrożność Paulson nazywa „nieuczciwą konkurencją.” Nawołuje on do szybszego udostępniania kredytu w Chinach i wprowadzania kapitalistycznej gospodarki rynkowej oraz „szybszej globalizacji.”
Pekin chce ustabilizować gospodarkę, głownie nastawioną na eksport, przy coraz większych różnicach w zarobkach i przy stale pogarszającym się stanie srodowiska oraz rosnącej korupcji. Jedenasta z koleji „pięciolatka” w Chinach jest planowana pod hasłem zmian od „bagacenia się szybko” jednostek, do „wspólnego dobrobytu” wszystkich Chińczyków. Jedenast pięciolatka ma podnieść stopę życiową w Chinach
Ma to być okres niwelowania różnic w stopie życiowej, które dziś stwarzają antagonizmy w Chinach. Roczny produkt krajowy brutto per kapita ma wzrosnąć o 1700 dolarów w 2005 i ma wzrosnąć o 3,000 dolarow w 2020 roku. Produkt ten w w Chinach w 2005 był w wysokości 6,800 dolarów na obywatela, w porównaniu z USA gdzie równał się on 35,000 dolarow. Handel z zagranicą przedstawia 70% gospodarki Chin, ale tylko 24% gospodarki USA. Chiny natomiast mają w tylko w samych płynnych rezerwach tysiąc miliardów dolarów.
W następnych pięciu latach Chiny chcą osiągnąć niezależność na polu energetyki i kapitałów inwestycyjnych. Wiejska ludność ma mieć lepszy dostęp do służby zdrowia. Dzieci na wsi mają mieć w roku 2010 program darmowego kształcenia przez dziewięć lat.
Chiny są głownym żródłem importu do USA i są głównym wierzycielem. Chiny wysyłają do USA towary i dostają w zamian bony i bnaknoty dolarowe, których nie mogą używać we własnej gospodarce. Od czasu kiedy dolar nie opiera się na parytecie złota i nie ulega prawom popytu i podaży, waluta ta jest instrumentem polityki. Z tego powodu USA może stosunkowo bezpiecznie być najbardziej zadłużonym państwem na świecie, jak długo USA jest dominującą potęgą i ma gospodrakę dominującą na świecie, podczas gdy dolar jest główną wlutą w handlu światowym, a wartość innych walut jest określana w dolarach.
Tak więc im więcej dolarów Chiny akumulują, tym bardziej mogą być eksploatowane przez USA finansowo. Kiedy spada wartość dolara, import z Chin jest mniejszy a wydatki w Chinach, pozostają nadal w chińskiej walucie. Finansowanie amerykańskiego deficytu handlowego przez Chiny odbywa się dzięki niskim płacom, przy coraz większym zatruciu środowiska.
Zmniejszenie przypływu dolarów i zwiększenie sprzedaży na własnym rynku, za własną walutę byłoby na korzyść Chin, wbrew utartym zasadom, że rosnący eksport i akumulacja dolarów, jest rzeczą korzystną. Wiekszość paliwa importowanego do Chin jest potrzebna na użytek produkcji w celach ekspotu. Chiny nie mogą z pożytkiem wymieniać dolarów na inne waluty, ponieważ inne waluty są zależne od dolara.
Równoważenie handlu z USA jest w interesie Chin, które chcą sprzedawać więcej na własnym rynku i ograniczać zakupy bonów amerykańskich, których nie można póścić w obieg na terenie Chin. Akumulacja własnego pieniądza dałaby Chinom wzrost wewnętrznej konsumpcji i możność podniesienia płac robotników. Pogróżki podniesienia ceł na towary chińskie, nie miałyby wówczas znaczenia.
Pani Wu YI, wicepremier Chin powiedziała ministowi skrby USA Henry Paulson’wi że Chiny starają się zrównoważyć eksport i import, raczej niż żeby Chiny nadal miał takie nadwyżki jak obecnie, według artykułu w The Wall Street Journal z 15go gudnia, 2006, autorów M.M. Phillips i Andrew Batson, pod tytułem „Chiny Zabiegają o Więcej Wyrozumiałości ze Strony USA.”
Trudno jest narzucać Chinom hegemonię dolara przez USA z pozycji dłużnika. Eksport miejsc pracy w produkcji na terenie USA, do krajów taniej robocizny, na długą metę osłabia wartość dolara. Trudności USA w dużej mierze pochodzą z utrzymywania hegemońji dolara, przy kolosalnym zadłużeniu, które rośnie od 1989 roku. Jak długo trwa hegemonia dolara i dolar nie jest oparty o parytet złota, wartość dolara na rynku międzynarodowym opiera się tylko na zaufaniu i nadzieji, że wierzyciele USA tacy jak Chiny i Japonia nie zaczną masowo wyzbywać się amerykańskich bonów skarbowych.
www.pogonowski.com |
16 grudzień 2006
|
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|
|
Który to chodzi do synagogi?
październik 15, 2005
Artur Łoboda
|
"Och, Zyta"
KLIKA - Kabaret Autorów Marek Sobczak & Antoni Szpak
wrzesień 12, 2002
SOBCZAK & SZPAK http://www.angora.pl
|
Pius X - papież polskiego pochodzenia
grudzień 14, 2002
|
Ballada Wałbrzyska
luty 19, 2003
|
Pszenica niczym "ciżemka baletnicy" w negocjacjach z UE
czerwiec 25, 2002
PAP
|
Kafka & case Iran
kwiecień 3, 2007
przysłał ICP
|
Młodzieży-ratujcie się II
lipiec 27, 2008
mik
|
Kraków żegna Papieża Jana Pawła II
kwiecień 7, 2005
|
Wojny o energię
kwiecień 4, 2003
Mirosław Dakowski
|
Po tamtej stronie wolności, czyli szara strefa moralności
sierpień 8, 2007
Marek Olżyński
|
Prawda w mikrofilmach
grudzień 1, 2007
|
"Operacja rozbrajania Iraku"
marzec 26, 2003
|
Moralne harakiri
kwiecień 6, 2003
Artur Łoboda
|
Demokracja w cieniu globalizacji na przykładzie polskich wyborów parlamentarnych w 2007
październik 22, 2007
J. Duranowski
|
Gruzja przestrogą dla Polaków w sprawie Tarczy
sierpień 13, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
OGŁOSZONO ROZSZERZENIE UNII EUROPEJSKIEJ
grudzień 14, 2002
|
Zbrodnie USA przeciw pokojowi
marzec 29, 2003
Grażyna Dziedzińska
|
Nie ma silnych na drogowych pijaków?
lipiec 21, 2005
Mirnal
|
Święty Mikołaj w skandalomanii
grudzień 17, 2006
Jacek Zychowicz
|
Co jest w tym traktacie ?
maj 3, 2003
przesłała Elżbieta
|
więcej -> |
|