|
Stary Wiarus odpowiada
|
|
Mój artykuł był odpowiedzią na artykuł Andrzeja Kumora w "Gońcu" z Toronto.
=====
GONIEC NR 7/2006
Kolejna polska szansa
Szczęśliwie dożyliśmy czasów, kiedy prezydent Polski nie musi się bać Polonii. Wizyta Lecha Kaczyńskiego w Stanach Zjednoczonych pokazała, że "zagraniczni" Polacy garną się do szefa państwa hurmem i gotowi są niemal nosić go na rękach.
Poprzednio, wizyty "prezia"-Kwaśniewskiego podszyte były strachem przed jajami i gwizdami co bardziej ekspresyjnych Polaków. Obecnie problem był zgoła inny - amerykańscy Polacy odnieśli wrażenie, że polskie służby konsularne, nie wiedzieć czemu, chciały Kaczyńskiego "przyblokować", utrudniając mu kontakt z rodakami.
Co bardziej podejrzliwi uważają, że dzieje się tak, ponieważ większość pracowników polskich konsulatów w USA, to chłopaki z rozdania poprzednich "administracji". Nowy prezydent im nie w smak - "inna opcja". W moje nadstawione uszy płynie tymczasem słodka melodia o rozmowach w otoczeniu politycznym PiS-u na temat ewentualnej zmiany ustawy lustracyjnej, tak by można było sporządzić ciekawe zestawienia typu "who is who" również w MSZ. To, że środowisko to jest specyficzne wiadomo nie od dziś; cała galeria służb, cała galeria typów i życiorysów; w końcu rzadko trafiało się tam wprost z uczelni.
Wreszcie mamy w Polsce rząd i prezydenta, którzy posługują się kategorią interesu narodowego. Współdziałanie Polaków mieszkających za granicą i tych z Polski to najlepsza gwarancja realizacji takiego interesu. Do tego potrzebne są jednak normalne, profesjonalne służby dyplomatyczne i konsularne. Nie żadna "przechowalnia", nie "za zasługi", nie "po linii i na bazie".
Lech Kaczyński mówi, że trzeba nadrobić czas stracony przez ostatnie lata, kiedy Polską targał wściekle postkomunistyczny układ. Tylko jak, skoro nie znamy wszystkich ludzi tego układu? Może na początek, warto przeprowadzić coś, co kiedyś, u samego zarania nowej Polski wiele osób postulowało: wskazać palcem - również pracowników służb specjalnych, dokonać zmiany pokoleniowej w wywiadzie i ujawnić tych przejętych po PRL przez RP? Chociażby tu, na emigracji, działających w polonijnych środowiskach.
Ujawnienie "Kto jest kim" w Polonii kanadyjskiej czy amerykańskiej z pewnością wyszłoby na zdrowie. I to nie tylko z uwagi na zaspokojenie ciekawości.
Sądząc, po ilości pomyj, jakie w polskojęzycznych środkach przekazu wylewa się na nowy rząd i prezydenta, może nie jest to taka mrzonka.
Polska nie stanie na nogi bez drobnego przedsiębiorcy, bez tych wszystkich małych firm i firemek, które w cywilizowanych krajach wytwarzają większość dochodu narodowego. Nawoływanie do inwestowania w kraju przypominać będzie wołanie na puszczy, o ile najpierw nie zlikwiduje się idiotyzmów, jakie skuwają drobną przedsiębiorczość - nie uprości procedur rejestracyjnych, podatkowych; nie odchudzi administracji państwa wysyłając za chlebem tysiące urzędników. Polska, również ta powiatowa, musi przestać być republiką kolesiów, musi się stać "res-publicą" - rzeczą wspólną.
Poza granicami pracują setki tysięcy przedsiębiorczych rodaków. Nam łatwo jest założyć i prowadzić niewielką firmę. Doświadczenie stąd wyniesione można wykorzystać w Ojczy?nie - o ile tylko Polska będzie chciała, bo na dobrą sprawę dzisiaj drobny biznes w Polsce to domena masochistów.
Proszą sobie wyobrazić, co by było, gdyby IV RP zdołała uruchomić dla polskiego rynku pracy cały ten kapitał drobnych ciułaczy z zagranicy, te miliardy, które Polacy trzymają w tutejszych bankach. Taki postulat zrealizowano w Polsce przedwojennej. Nie idzie o proste przeniesienie pieniędzy na krajowe konta (niestety za sprawą Balcerowicza i kolegów większość polskiej bankowości pozostaje w zagranicznych łapach) lecz, aby je uruchomić dla kraju - aby tworzyły tam miejsca pracy. Polacy mieszkający za granicą dysponują "czystymi" pieniędzmi i zazwyczaj nie są powiązani z istniejącym w Polsce układem.
Stanie się tak wówczas, kiedy ktoś poważnie zajmie się reformowaniem gospodarki. Kraj czeka na nowego "guru", dzięki któremu nastąpi polskie odrodzenie "kapitałowe"; dzięki któremu polska przedsiębiorczość zostanie wyrwana z kieszeni postkomunistycznego układu.
Jest to rewolucja, bo dzisiejsi złodzieje-milionerzy nie oddadzą pola bez bijatyki, jednak jeśli nowy rząd będzie o tym mówił prosto do ludzie, jeśli będzie robił, to co mówi, i jeśli będzie działał systematycznie, krok po kroku, to przerwie sitwę.
O tym, że to możliwe świadczy już nerwowa reakcja tych, którzy mają dużo za uszami.
Tak więc, jeśli PiS rzeczywiście chce "zostawić Polskę murowaną", musi odblokować inicjatywę gospdarczą nas wszystkich - zwykłych, szarych ludzi, wprowadzić jednakowe przepisy dla każdego Polaka, wspierać gdzie tylko możliwe polską inicjatywę gospodarczą, a jednocześnie patrzeć na ręce i rozliczać co do centa zagraniczne korporacje i koncerny - tych wszystkich, którzy widzą w naszym kraju wygodne pole ekonomicznej eksploatacji, tych, co za łapówki i przez lobbying kradną śmiejąc się w oczy.
***
Podsumujmy ten programik:
1. wykorzystać potencjał polskiego zagranicznego ciułacza,
2. uprościć prawo gospodarcze, stawiając na drobną przedsiębiorczość i produkcję,
3. patrzeć na ręce wielkim korporacjom,
4. wziąć się za politykę ekonomiczną.
Przed Polską jest szansa, kolejny złoty róg w dłoniach. Nie upuśćmy go!
Andrzej Kumor
Mississauga |
1 marzec 2006
|
Stary Wiarus
|
|
|
|
"Irakische banditen"
maj 20, 2004
PAP
|
Próby Judaizacji Oświęcimia i Sprawa Jedwabnego
kwiecień 4, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Oleksy: czy komisja rozjaśni "zakryte pole"?
styczeń 11, 2003
PAP
|
Ocena wyborów ( Według Macieja Giertycha )
styczeń 1, 2008
przesłał .
|
Rycerze i Obrońcy Grobu.... Chrystusowego
wrzesień 29, 2005
Mietek
|
Konwój do Betlejem
październik 27, 2003
Israel Shamir
|
Austria I Unia Europejska
maj 21, 2003
przesłala Elżbieta
|
Teraz kolej na ziemię rolną
luty 18, 2008
Artur Skoneczko
|
Projekt "Tarczy" upada, Obama odrzuca politykę Busha
luty 8, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
|
To Moskwa zaplanowała ten mord
lipiec 7, 2006
http://www.dziennik.krakow.pl
|
Lichwa uber alles ... czyli "patriotyczny obowiązek" wobec żydowskich gangsterów
luty 7, 2004
|
Głupcy, których bieda dosięgła ...
październik 16, 2004
PAP
|
Jeśli myślisz że poznałeś wszelkie przejawy paranoi to jesteś w błędzie
grudzień 9, 2002
zaprasza.net
|
31 pa?dziernika 2005 godz 19. - gdzieś w Polsce
listopad 1, 2005
zaprasza.net
|
Nie tylko Europejczykom odbiło
kwiecień 30, 2003
|
Bezrobocie mlodych
sierpień 27, 2005
przeslala Elzbieta
|
Apel o ujawnienie i usunięcie agentury z Episkopatu
październik 26, 2006
przysłał Krzysztof Cierpisz
|
Trudne pytania do entuzjastow UE
lipiec 22, 2008
Goska
|
Kandydatura Henryka Szlajfera na Ambasadora Polski w USA?
maj 3, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Rosja nadal silna na Morzu Czarnym
wrzesień 1, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
więcej -> |
|