|
Prawo i bezprawie
|
|

Gdybym w 1990 roku usłyszał, że słowo Żyd będzie bardzo często używanym przeze mnie określeniem przynależności narodowej ludzi o których piszę, to uznał bym że popadłem w jakiś obłęd.
Jak jednak pokazało doświadczenie, nie da się przeskoczyć ponad skutkami własnych działań. Dlatego zarówno społeczeństwo polskie, jak też ja sam musimy wrócić na drogę przerwaną 1 września 1939 roku.
Mieliśmy wtedy całkiem niezłe doświadczenia realizacji państwa federacyjnego z bardzo dobrze, jak na owe czasy, wypracowanymi mechanizmami demokratycznymi.
Podkreślić należy, że prześcigaliśmy w tej dziedzinie Stany Zjednoczone, które dopiero 40 lat pó?niej wyzwoliły się z pozostałości niewolnictwa i rasizmu. Jednym z tysięcy owoców Drugiej Rzeczypospolitej są dowcipy żydowskie, zapisywane w różnych zbiorach pod wspólnym tytułem : „Przy szabasowych świecach”.
Osobiście uważam, że to jedno z większych osiągnięć kultury polskiej i żydowskiej.
Ponieważ już widzę głosy zdziwienia, a może nawet oburzenia, już spieszę z wyjaśnieniem moich intencji.
W żadnym innym kraju Żydzi nie posiadali takich swobód obywatelskich, aby ich poczucie bezpieczeństwa uwolniło daleko posuniętą krytykę własnego środowiska. Krytykę ubraną w szaty dowcipu. Nie bez znaczenia jest tu punkt odniesienia wywodzący się z kontaktu z kulturą polską. Z drugiej strony nie spotkałem się z żadnym narodem, który potrafił by zauważać własne błędy, tak jak to potrafią Żydzi. Prezentowana w „szabasowych świecach” odwaga w dosadnym opisie własnych przywar to cecha, która bardzo by się przydała nam Polakom.
Jednak przez stulecia, mieszkając w izolowanych grupach (które od włoskiego słowa huta szkła, przyjęły nazwę ghetto) społeczność żydowska chroniąca wszystkich swoich współwyznawców, narażała się na ataki z zewnątrz. Najlepiej wszystkie problemy zauważać u innych, dlatego posłużę się przykładem USA.
Największymi gangsterami w USA są Żydzi
Największymi bankierami w USA są Żydzi
Najwięcej artystów wywodzi się ze środowisk żydowskich
Najwięcej prawników w USA wywodzi się także ze środowisk żydowskich.
Co by było, gdyby gangsterzy, prawnicy, bankierzy i artyści mieszkali w jednej, zamkniętej na zewnątrz dzielnicy ?
W Polsce ta potężna energia zamknięta w ograniczonym terytorium i co jakiś czas eksplodowała nieprzychylnymi działaniami na zewnątrz. Skutek nam wszystkim znany zmaterializował się w postaci pogardliwego określenia dla słowa Żyd, które dopiero w czasach Drugiej Rzeczypospolitej ewoulował przez integrację kulturową polsko-żydowską. Jednym z przejawów tej integracji, był ogromny przyrost uczestnictwa Żydów z edukacji akademickiej - w pierwszym dziesięcioleciu II RP. Procentowo studiowało wiele więcej Żydów niż wynikało by to z proporcji ludności.
Składały się na to dwie przyczyny :
Po pierwsze stosunkowo duża grupa Żydów zamieszkiwała miasta akademickie, co zmniejszało koszty wynikłe z nauczania. Po drugie, Żydzi w uczestniczyli w mentalnych następstwach haskali, oraz wzniesionej idei syjonizmu-uzewnętrznionej konsolidacją etniczna. Po trzecie Druga Rzeczypospolita dawała szanse awansu społecznego, niewyobrażalnego w żadnym innym Kraju.
Po tym bredzeniu na temat przeszłości należało by przejść do konkretów.
W pewnym wywiadzie telewizyjnym słyszałem wypowied? wywodzącego się z Polski starego Żyda, który w USA jest dziś prawnikiem. Powiedział on że "w Drugiej Rzeczypospolitej pozycja prawnika była synonimem honoru i godności. Środowisko prawnicze przestrzegało zasad moralnych, które jemu samemu utkwiły w pamięci i mimo upływy ponad pół wieku służą za wzór do naśladowania". Słuchając jego wypowiedzi odczułem bardzo niemiłe wrażenia. Oto wobec bandytyzmu współczesnego środowiska prawniczego, jego słowa brzmią jak absurdalne wywodzące się - nie z tego świata opowieści.
Przypominając więc losy polskich prawników mordowanych zarówno przez Niemców obozach koncentracyjnych, jak też przez Rosjan w Katyniu, Miednoje i na Syberii, a pó?niej czasy stalinowskiego terroru, w czasie których rozprawiono się z resztkami godności w zawodach prawniczych, dochodzimy do stanu obecnego gdy słowo „prawo” u większości ludzi kojarzy się z bezprawiem.
Wymiar Prawa III RP to przerażająca ruina, która jest najlepszym dowodem na ruinę moralną, etyczną, gospodarczą i kulturową naszego Kraju. Od postawy pracowników Wymiaru Prawa zależy bardzo dużo. Nikt za nich nie oczyści tego chlewu w którym pracują. Dla własnego dobra, dla poczucia godności szacunku dla siebie samych, muszą podjąć się pracy której nikt inny za nich nie zrobi. Jestem przekonany że w naszym społeczeństwie jest dostatecznie dużo przedstawicieli Wymiary Prawa, którzy chcieli by zerwać z tradycją pogardy dla wartości etycznych. Jeżeli nie macie pomysłu jak zacząć odezwijcie się do mnie. Może wspólnie coś wymyślimy. Ale nie możecie nic nie robić, bowiem posiadacie władzę za którą odpowiadacie zarówno przed społeczeństwem, jak też przed historią.
Do tej pory Wasze działania, albo raczej ich brak wystawiły skandaliczną ocenę środowisku prawniczemu.
Przypomnijcie więc refren piosenki: „ Aż począł nagle gniew kiełkować i pomyślałem milczenia dość”
Już dawno przyszła pora abyście przestali milczeć.
Wrzesień 1999 |
17 październik 2007
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Bush, Kwaśniewski i Tortury
kwiecień 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Test na sprawdzenie etyki urzędniczej - czy prowadzący Twoją sprawę sędzia lub prokurator jest skorumpowany?
kwiecień 29, 2006
Zdzisław Raczkowski
|
Kawały o końcu świata
maj 18, 2007
Olaf Swolkień
|
Wielka iluzja
sierpień 22, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy nowe Sarajewo?
lipiec 27, 2004
PAP
|
Jaka ma być ta Prawica RP
czerwiec 4, 2007
Marek Olżyński
|
Opowiastka wigilijna
grudzień 24, 2008
Marek Olżyński
|
Grypsera dla frajerów
czerwiec 22, 2006
|
Były premier Włoch Giulio Andreotti skazany na 24 lata więzienia
listopad 17, 2002
PAP
|
KOPZ "Placówka"
sierpień 7, 2003
przesłała Elżbieta
|
Brazylia Uniezależnia się od Ropy Naftowej
luty 8, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Poziom zaufania społecznego
kwiecień 26, 2004
|
Co dla jednych jest złe .......
dyskusja o więzieniach CIA w Polsce
styczeń 22, 2009
Artur Łoboda
|
Jacek Dębski był klientem domu maklerskiego Surf5.net.
wrzesień 16, 2002
|
O naszym obecnym Wielkim Bracie, przez poprzedniego.
About our Big Brother, by the previous one (3) (2007-09-26)
wrzesień 26, 2007
tłumacz
|
25 lat minelo
grudzień 19, 2006
przeslala Elzbieta
|
USA rozpracowane przez Rosję, czyli Ameryka w negliżu !
luty 11, 2007
tezlav von roya
|
Izrael Szamir - PaRDeS - studium Kabały - Rozdział 5
marzec 22, 2006
|
Pensje
maj 14, 2003
red. Krzysztof
|
Podróż po starym lądzie (2)
maj 1, 2008
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|