|
Efekt stonogi
|
|
Ze skruchą wyznaję, że byłem naiwny: szczerość absolutna, pozbawiona elementów tajemnicy, intymności, to szczerość wydana na pastwę ludzi jej wrogich, bezinteresownie zawistnych, chcących splugawić, zohydzić, ośmieszyć każdą myśl przekraczającą ich skarlały rozum. Cudza szczerość, to dla nich gratka, cenna zdobycz, wyśmienity żer. O kurduplowatych wredniakach tego rodzaju pisał Sztaudynger: „ludzie mali nie cierpią swojej skali.”
Dokąd daję się nieść spisywanym doznaniom i piszę spontanicznie, słowa poniekąd odruchowo układają się w tekst. Jakoś tak się dzieje, że intuicja podpowiada mi, gdzie postawić przecinek. Ale gdy pod moim tekstem pojawia się komentarz trolla i w komentarzu tym czytam o tym, żem ćwok, niedouk i grafoman, wychodzę z nerw; nazwanie mnie wierszokletą i dyletantem, jest niepoważne i wkurzające.
Wkurzające i psychicznie blokujące piszącego te słowa. Blokujące wszelako na krótką chwilę. Albowiem zadaję sobie podstawowe pytanie: I KTO TO MÓWI?
Jeśli na temat sposobu mojego pisania wypowie się kilku znanych i uznanych Mistrzów pióra, ludzi legitymujących się artystycznym, bądź krytycznoliterackim dorobkiem i gdy wszyscy orzekną, żem pisarski cymbał, fakt ten muszę wziąć pod uwagę. Muszę rozważyć ich zdanie. Lecz jeśli mówi o mnie ktoś, kogo twórczości nie znam i mogę podejrzewać, że jej nikt nie zna, człowiek taki kojarzy mi się z Papkinem i jego męstwem.
ps.
zadano stonodze pytanie, którą nogą rozpoczyna marsz. Zaczęła nad tym medytować, przestała chodzić i dzisiaj ma już odleżyny.
|
|
2 wrzesień 2009
|
|
Marek Jastrząb
|
|
|
|
| W filmie "dzień świra" główny bohater, osioł który uważał się za inteligenta miał w zwyczaju onanizować się wieczorem. A kiedy kończył spuszczał się w nigdzie indziej tylko w gazetę wyborczą. Marek zobacz jaki on był szczęśliwy! Tobie pozostała tylko klawiatura. |
|
2009-09-02
Grzecho
|
 |
|
|
GRZECHO!
Żeby zrozumieć postępowanie TROGLODYTY trzeba samemu nim być. Problem jednak polega na tym, że jak już się jest TROGLODYTĄ, to się NICZEGO nie rozumie (niektórzy mają otwartą głowę tylko podczas trepanacji czaszki). |
|
2009-09-03
Marek Jastrząb
|
|
|
|
Krótka recenzja
maj 16, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
|
Dom na kołach
luty 17, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Zanim Rywin przyszedł do Michnika
styczeń 13, 2003
http://newsweek.redakcja.pl/
|
Karuzela stanowisk
wrzesień 6, 2003
|
Szanse na wygraną w Piłkarskiego Totka SUPERTOTO
prawie 3 TYSIˇCE RAZY WYŻSZE niż w Dużym Lotku.
listopad 1, 2007
Aleks
|
Big gesheft
kwiecień 23, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Miedziaki z Polskiej Miedzi
wrzesień 11, 2002
MARIUSZ URBANEK
|
Siła koszmarów – manipulowanie strachem
sierpień 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Panie Prezydencie!
wrzesień 8, 2006
mik4
|
Syjonizm w czasach nazizmu
grudzień 22, 2006
przysłał Piotr Beim
|
Czas literatury w zwierciadle zapomnienia
sierpień 24, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Rola nacisków i propagandy
czerwiec 1, 2003
przesłała Elżbieta
|
Passentowa choroba
wrzesień 29, 2003
Andrzej Kumor
|
Lekcja prezesa Cato Institute dla prezydenta Polski
marzec 11, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
|
4:1 dla Unii
listopad 21, 2002
Mateusz Machaj http://www.kapitalizm.republika.pl/
|
Posłowie sami chcą badać sprawę "łapówki Rywina"
styczeń 7, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
|
Zamiast relacjonować, media generują konflikt
październik 24, 2004
Adam Sandauer
|
Ach te media. Fantazja u nich, że hej!
lipiec 30, 2004
PAP
|
Kosowo na zawsze serbskie!!!
luty 18, 2008
Redakcja portalu Jednodniówka Narodowa
|
Polska w cieniu teczek
styczeń 8, 2006
tadeusz
|
|
|