ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Wygadał się 
Bush junior zrównał napaść na Irak z wojną na Ukrainie
"Decyzja jednego człowieka o przeprowadzeniu całkowicie nieuzasadnionej i brutalnej inwazji na Irak. Chodzi mi o Ukrainę." 
Rząd Stanów Zjednoczonych CELOWO niszczy żywność amerykańskich Farmerów i stymuluje kryzys zaopatrzenia w żywność 
Jakiś czas temu na oficjalnej stronie ONZ ukazał się artykuł "Korzyści z głodu na świecie". Wprawdzie szybko go usunięto, lecz nadal jest dostępny w internetowych archiwach 
Cała prawda o ataku z 11 września 
Jeden z filmów usułujących przedstawić prawdę i ataku z 11 września 2001 roku 
Pandemia covid nigdy nie istniała 
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi.  
Patriotyzm 
Piosenka Lecha Makowieckiego 
Kalisz w obronie Olszanskiego i Osadowskiego 
 
WHO to zbrodnicza organizacja terrorystyczna, należy ją zniszczyć 
Obecnie dziesiątki tysięcy ludzi na całym świecie pracuje nad ujawnieniem prawdy o WHO i rozpowszechnianiem informacji o jej zbrodniczych działaniach 
5 przykładów izraelskich zbrodni wojennych w Strefie Gazy 
 
Zielony ŁAD zniszczy UE, a wcześniej zniszczy prywatną własność 
 
Kowidowa żydokomuna szykuje sądy kiblowe 
Reżim kowidowy Morawieckiego zamierza wprowadzić "komisarzy politycznych" dla ścigania wolnego słowa. 
Hiszpański rząd przyznał się do powietrznego spryskiwania całej ludności chemikaliami 
Podczas strategicznie zaplanowanego „stanu wyjątkowego” covid-19, Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) upoważniła hiszpański rząd do rozpylania z nieba śmiertelnych smug chemicznych . 16 kwietnia 2020 r. hiszpański rząd po cichu przyznał, że upoważnił wojsko do rozpylania biocydów na całą populację.  
Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
Los Angeles - piekło na ziemi 
Ubóstwo w Kalifornii. Zrujnowana gospodarka najbogatszej kiedyś części świata.
To czeka nas jutro.
 
Rosyjska ruletka, czyli epidemia testów 
Jak jeden mąż przyjęto błędny model matematyczny i zamknięto w domach miliony ludzi wpędzając ich w dodatkowe problemy zdrowotne i finansowe. Zrujnowano gospodarki, zlikwidowano całe branże, przekreślono cały dorobek na temat zdrowego stylu życia. 
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza 
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa 
Strzeżcie się Obamy 
Kto naprawdę stoi za Barakiem Obamą? 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
Śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Strefie Gazy  
To "pierwsze w historii ludobójstwo transmitowane na żywo... Jeśli ludzie są nieświadomi, to są świadomie nieświadomi" 
Na straży wolności: Goldman Sachs  
Gerald Celente i John Stossel rozmawiają z sędzią Napolitano o różnych, nie do końca jasnych powiązaniach, między amerykańskimi bankami i rządem USA. Największe podejrzenia budzi bank Goldman Sachs, który ma dziwną nadreprezentację we władzach rządowych. Dla przypomnienia, dodam, że pracownikiem tego banku jest były premier RP, Kazimierz Marcinkiewicz, a bank był zamieszany w spekulacje na złotówce. 
więcej ->

 
 

Niewykorzystane możliwości internetu

Dlaczego producenci nie wykorzystują pełnych możliwości internetu, w szczególności aktualizowania danych o swoich produktach? Jeden z bardziej znanych producentów polskich płytek ceramicznych (zwanych glazurą) zamieścił w swoim pięknym internetowym katalogu (także w językach obcych) całą paletę produkowanego asortymentu. Parę lat temu zakupiłem śliczne kafelki (przez niektórych zwane nawet kachelkami), oczywiście z nadmiarem i to na tyle znacznym, że zachciało mi się wrzucić ów rzucik na inną ścianę. Niestety, ponieważ wstępne obliczenia wykazały braki w posiadanych przeze mnie zapasach, przeto wszedłem na wspomnianą piękną witrynę, obejrzałem kolekcje (w tym lineę) i emajlowo zapytałem producenta (a słyszałem, że chyba zaprzestali produkcji tego asortymentu i liczyłem raczej na zapomniane resztki magazynowe) -
*Witam! Czy żółta linea 20x25 jeszcze jest produkowana? I czy w Gdyni można ją nabyć?*

Na uprzejme zapytanie otrzymałem równie elegancką (a jakże!) odpowied? - *Witam serdecznie Płytka linea żółta została wycofana z oferty naszej Firmy. Nie posiadamy jej na stanach magazynowych. Pozdrawiam*

A ja się grzecznie i retorycznie pytam - czy po to wymyślono internetowe witryny z możliwością bieżącego informowania o dokonywanych zmianach w produkcji, aby nowoczesny producent nie korzystał z tej oczywistej przewagi nad katalogami papierowymi? A nawet jeśli chce pokazywać swe wszelakie (w tym historyczne) dokonania (kiedy nawet już przeszły do lamusa), to przecież można było zaznaczyć - "produkcja zakończona". Ciekawe, ilu rodaków błąka się po internetowej Polsce, wybiera wymarzone artykuły, jedzie do wskazanych sklepów i całuje nie tyle klamki (bo markety są przyja?nie a namolnie otwarte niemal przez całą dobę i tydzień), ile ślini się na widok przykurzonych zdjęć dumnie wywieszonych asortymentów wzbogacających paletę możliwości producentów, ale mocno już historycznych, bowiem już od paru lat... nieprodukowanych? Co na to federacje konsumenckie, dyrekcje marketów oraz samych producentów lub ich hurtowni? A czegóż można spodziewać się, oprócz tuzinkowego przyznania racji zirytowanemu konsumentowi, który nie może czegoś skonsumować w tym konsumpcyjnym bogactwie towarów? Taki cukierek za szybą? Żeby ów łakoć był ukryty za "kachlem", to przynajmniej nie byłoby go widać, jako że mało transparentna jest glazura...

Po dalszych poszukiwaniach, inny portal (zajmujący się łazienkami) przyja?niej potraktował klienta - *Łazienki LINEA. Przepraszamy, kolekcja wycofana z produkcji.* A przy wielu kolekcjach zamieszczono wyjaśniający tekst - *UWAGA!!! Kolekcja nie jest już produkowana i ma status kolekcji archiwalnej.*
O, to rozumiem. I należy się pochwała za poważne potraktowanie klienta! Gdyby producent postąpił podobnie, to zaoszczędziłby nie tylko "poszukiwaczom" sporo czasu, ale także sobie (na udzielanie identycznych informacji niepomyślnych dla klientów). A iluż się irytuje w klasycznych (nie wirtualnych) sklepach?

Oto, już po opisaniu nieprofesjonalnego podejścia producenta a właściciela katalogowej internetowej strony, byłem w rzeczywistym markecie posiadającym glazurę. Pogodziłem się z wycofaniem z produkcji wspomnianych (zaiste, "wspomniana" to właściwe określenie nieprodukowanych towarów...) płytek i udałem się z rodziną na salę wykładową, czyli tam, gdzie wyłożono kafelki. Oceniliśmy rozmaite wyeksponowane wzory i poprosiliśmy pana z obsługi, aby nam odliczył z pudła wybrane płytki oraz wypisał kwitek z asortymentem. Okazało się, że wybrany wzór nazywa się Rimini, jest ładny, ale jego podstawową wadą jest... nieprodukowanie (dlaczego, skoro taki śliczny?). Zaproponowałem panu, (który jako i my oraz wielu naszych rodaków, również był w "tytułowym" włoskim kurorcie - a któż tam nie był...), aby na wszystkich ładnych a niesprzedawanych kolekcjach położono kartonik z napisem - brak w sprzedaży. Uznał to za dobry pomysł, jednak poinformował mnie, że to do niego nie należy, bo on jest tylko z obsługi klienta. W końcu wybraliśmy kafelki, które nam się mniej podobały niż Rimini, straciliśmy więcej czasu, no i byliśmy poirytowani tym incydentem. Gdyby nie było "nieaktualnej" kolekcji, to mielibyśmy znacznie lepsze humory, ponieważ nie wiedzielibyśmy, że są płytki milsze naszym oczom oraz stracilibyśmy mniej czasu na dobieranie oraz na dyskusję...

Właściwie to obie formy sprzedaży (internetowa oraz tradycyjna) mają sporo wad i to z powodu opieszałości pracowników, którzy mogliby szerzej wykorzystywać swoje intelektualne walory.
17 sierpień 2007

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Teoria spisku
grudzień 4, 2007
Marek Olżyński
Seksskandal: List metropolity do wiernych Niedziela, 16 marca (10:14)
marzec 16, 2008
PAP
Doniesienia ze wschodniego frontu i spekulacje na temat najbliższej przyszłości...
kwiecień 4, 2007
tłumacz
13 GRUDNIA 2008 ROK
grudzień 13, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Kongres Polski Suwerennej żyje!
grudzień 24, 2008
Paweł Ziemiński
Podróż po starym lądzie (3)
maj 3, 2008
Artur Łoboda
Inz. Weronika Falikowska - Wroclaw - Solidarnosc
maj 5, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
Dobijająca liberalizacja
wrzesień 20, 2002
Marek Garbacz http://www.naszdziennik.pl
Nowy Prezes NIKu
maj 26, 2007
kazikop
Drugie dno
kwiecień 8, 2003
Bogdan
Eksplozja globalnych spekulacji walutowych
wrzesień 26, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Argentyński cud ekonomiczny
październik 27, 2005
Prof. dr Ronald Clement
Więzienie dla pedofilki
luty 29, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Militaryzm polski - fakty i mity
marzec 17, 2007
nebuchadnezar
Dlaczego żaden z nich nie siedzi w kryminale?
grudzień 13, 2008
?ródło informacji: RMF
Lipcowy grzmot
lipiec 18, 2008
Izrael Szamir
Wigilijny śledzik... czyżby już ostatni?
grudzień 24, 2003
Marek Głogoczewski
Testament rotmistrza Pileckiego
maj 7, 2005
Wojciech Kozlowski
"Stały fragnent gry..."
luty 10, 2004
Artur Łoboda
Igrzyska lustracyjne - Polska 2007
styczeń 26, 2007
przeslala Elzbieta
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media