ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

AI nie będzie świadoma, twierdzi Roger Penrose (Nobel 2020) 
Czy sztuczna inteligencja może być i czy kiedykolwiek będzie świadoma? 
Chcą całkowitej eksterminacji wszystkich Palestyńczyków 
Izrael i Hamas: czy ludzi ogarnęło zbiorowe szaleństwo?  
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
Wzmożenie infekcji wirusowych wywołane jest przez szczepionki 
Przemówienie Thierry’ego Baudeta w holenderskim parlamencie nt. agendy Covid-19
 
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Jak ludzie "umierają" w "szpitalach kowidowych" 
Tak wygląda koronawirus Covid 19 w szpitalach zachodniej Polski 
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio 
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. 
Polscy "nacjonaliści" o żydach 
Po prostu zobaczcie 
Veto dla Funduszu Zadłużenia! 
Konferencja Konfederacji:Veto dla Funduszu Zadłużenia! Apel do prezydenta Dudy - 7 maja 2021 r. 
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki  
Wołyń 1943. sł. muz. Lech Makowiecki. Utwór z płyty "Patriotyzm" 
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza 
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa 
AI to wyrok śmierci, który już jest wykonany 
Pod koniec 2023 roku ukazała się książka Pana Profesora „informatyka w służbie ludobójstwa” w której opisuje całe swoje życie i to, jak największe korporacja świata budowały jego zdaniem swoje marki na ludobójstwie, w tym w trakcie II Wojny Światowej i obozach zagłady 
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki  
 
Dowody na zbrodnię ludobójstwa szczepionkowego są nawet w bazie VAERS  
To jest artykuł z maja 2013 roku!
i dotyczy wszystkich - wcześniejszych szczepień.  
Wirusowe kłamstwa. Komu zależy na straszeniu nas przeziebieniem? 
 
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie 
 
więcej ->

 
 

Trudne sprawy
Wspomnienie o Stolzmanie

Historia pozostawiła wiele tragicznych śladów nie znanych szerzej społeczeństwu.
Jedną z przyczyn obecnej, tragicznej sytuacji Polaków jest to, że byli zbrodniarze pozostali bezkarni i w dalszym ciągu mają wpływ na losy naszego Kraju.
Nie od razu doszedłem do tej konkluzji.
Lata doświadczeń i styczności z tragedią ludzką, w którą wielokroć nie chciałem wierzyć, by ratować swój świat ułudy, spowodowały, że nic nie jest w stanie mnie zaszokować.
Wszystkie bastiony nadziei, że człowiek nie jest tak podłą bestią upadły.
Pozostaje tylko dokumentować przejawy ludzkiego bestialstwa.
Poniższy artykuł opisuje proceder bardzo dobrze mi znany, choć mający miejsce w obozie w Jaworznie.
Dlatego, uznając go za bliski prawdy, z pełną odpowiedzialnością zdecydowałem się go opublikować.

Artur Łoboda



ZBRODNIE IZAAKA STOLZMANA

Zeznanie pod przysiega zlozyl Dominik Dzimirowicz.

Gdzies w polowie 1945 r. wraz z rodzicami przyjechalem do Gdanska. W domu rodzicow miescila sie Komorka Kontrwywiadu w dzielnicy Gdansk-Wrzeszcz, ul. Wallenroda 4.
Do Komorki przychodzily wiadomosci, ze w kierunku Gdanska sa kierowani wiezniowie, ktorzy nie docieraja do miejsca przeznaczenia tzn. do wiezienia.
Aby rozpoznac "sprawe" ojciec moj postanowil pojsc do pracy UBP Gdansk jako kierownik warsztatu krawieckiego, a mnie wzial jako ucznia.
Podjeto szczegolowa penetracje UBP w Gdansku. Rzeczywistosc okazala sie koszmarem.
Do gdanskiego UB przywozono tygodniowo od jednej do dwoch grup zolnierzy AK.
Przesluchiwania prowadzili NKWDzisci w formie lamania rak, nog, wyrywanie paznokci itd.
Ww. przesluchania byly nadzorowane przez Stolzmana.
Nastepnie przesluchanych "wiezniow" wysylano transportem samochodowym w kierunku Slupska.
Od 1947 r. zaczeto stopniowo likwidowac oboz Barkniewo, gdzie byli rozstrzeliwani zolnierze Armii Krajowej.
W zwiazku z tym czesc wiezniow byla kierowana do podziemi przy ulicy Jaracza w Slupsku, gdzie byla mordowana, nastepnie zasypywana wapnem, gdzie do tej pory leza ich prochy.

W zwiazku z tym, ze Stolzman znal mego ojca, z ktorym uzgodnil, ze w rezerwie zawsze bedzie wyprasowany mundur.
Gdy byl w Gdansku, dzwonil do Konsumu, zeby wyslac mundur, wtedy ojciec posylal mnie z mundurem do Stolzmana.
Wzialem mundur i poszedlen do urzedu bezpieczenstwa w Gdansku.
Niosac mundur dla Stolzmana nie spedziewalem sie, ze w przeciagu 48 godzin znajde sie w przedsionku piekla.

Gdy weszlem do pomieszczenia, gdzie znajdowal sie Leebe Bartkowski, ktory przygotowal narzedzie do torturowania ludzi, zamiast zameldowac swoje przybycie, to ja stanalem i przygladalem sie, co Bartkowski robi. Tenze nie zastanawiajac sie uderzyl mnie w twarz. Natychmiast odwzajemnilem Bartkowskiemu.
Z opresji wybawil mnie Stolzman, ktory wszedl prowadzac dwie kobiety, jedna mlodsza, druga starsza.
Okazalo sie, ze to byla zona i corka jednego z uciekinierow, ktory przyznal sie, ze u niego w domu przechowywana jest czesc narkotykow - zabrano narkotyki i obie panie.

Przez pol dnia Szwedzi i Polacy byli przesluchiwani przez Stolzmana i Bartkowskiego.
Interesowal ich, kto i skad dostarczyl opium na statki, gdzie znajduje sie miejsce skladowania na terenie Trojmiasta, Ustki, Slupska.
Gdy skonczono ustne przesluchiwanie i Stolzman nie dowiedzial sie, skad brano tak duze ilosci narkotykow, wtedy przystapiono do fizycznego przesluchania.

"Na tapete" wzieto wieznia, ktory na piersi mial zawieszony krzyz.
Bartkowski kazal zdjac krzyz, lecz przesluchiwany odmowil.
Stolzman kazal Bartkowskiemu powiesic go na haku na lancuszku od krzyza.
Postawiono delikwenta na taborecie i rece i nogi mial zwiazane, glowe przelozono na lancuszek powieszony na haku.
Nastepnie Bartkowski raptownie wyrwal lawke spod nog.
Lancuszek pekl pod naprezeniem i jednoczesnie przecial prawdopodobnie tetnice. Krew zaczela lac sie jak z "kranu". Po kilku minutach czlowiek nie zyl.
Kazano mi pomoc wyniesc zwloki oraz zmyc podloge.
Krzyz zmywal NKWDzista.
Osobiscie slyszlem jak Stolzman mowil do Bartkowskiego, ze krzyz ten wezmie do domu na pamiatke. Nastepnym do przesluchania byl mlody Polak. Zwiazano mu rece i nogi oraz powieszono jak swiniaka na haku. Obnazono dolna czesc ciala i Bartkowski szczypcami zaczal sciskac przyrodzenie. Nastapil niesamowity krzyk bolu torturowanego czlowieka. Stolzman kazal przerwac tortury i zapytal czy juz sobie przypomnial, skad mieli na statku narkotyki. Mlody czlowiek wskazal na malzenstwo z corka, ktorzy prawdopodobnie mieli sie zajmowac transportem narkotykow na statki. W pierwszej kolejnosci wzieto seniora rodu. Zone i corke ze zwiazanymi rekoma posadzono w bliskiej odleglosci od ojca i meza.
Zaczeto mu zrywac paznokcie z rak i nog. Zeby nie krzyczal zaplombowanu mu usta. Torturowany czlowiek kilkakrotnie mdlal. Lamano mu palce u rak i nog, i rece. Gdy zdjeto opaske z ust Bartkowski zapytal go czy bedzie zeznawal, odpowiedzial, ze tak. Narkotyk - opium zostal przywieziony do miasta Ustka samochodem MO, a eskorte stanowili milicjanci. Gdy samochod pojechal pod statki, zolnierze, ktorzy pilnowali statki szwedzkie znikneli na czas rozladunku towaru.

Izaak Stolzman zagrozil, ze jezeli nie bedzie mowil prawdy, to zona i corka zostana zgwalcone a pozniej zastrzelone. Torturowany mezczyzna przypomnial sobie, ze narkotyk byl przywieziony z Urzedu Bezpieczenstwa Publicznego w Szczecine.
Stolzman jak to uslyszal, to sie wsciekl, zawolal dwoch NKWDzistow, tez Zydow, ktorzy zgwalcili 15 letnia corke oraz zone.
Po zgwalceniu kobiet, Stolzman wzial ze stolu aparat, rozerwal pochwe a Bartkowski wepchnal nagrzany pret do czerwonosci w skrwawiona pochwe dziewczyny. Nastapil niesamowity krzyk bolu. Tak samo postapiono z matka dziewczyny. Niepotrzebne kobiety wyniesiono do nastepnego pomieszczenia, gdzie zostaly zastrzelone.

Stolzman Izaak w dalszym ciagu prowadzil sledztwo w stosunku do torturowanego mezczyzny, nie wierzyl jego zeznaniom, ze ten z uporem maniaka powtarzal, ze narkotyki zostaly przywiezione z Urzedu Bezpieczenstwa Szczecin. W pewnym momencie kazal nagrzac pret, a Bartkowski z cala sila wepchnal w obietnice, powtorzyl sie ten sam scenariusz - ryk czlowieka mordowanego.
Po zakonczeniu "eksperymentu" zostal zastrzelony, w tyl glowy.
Wykonawca byl Leebe Bartkowski. Izaak Stolzman zarzadzil przerwe na obiad.
Gdy chcialem opuscic przybytek zbrodni zapytalem czy moge pojsc do domu.
Stolzman powiedzial, ze zostane i pojde gdy przyjdzie czas.

Po jakims czasie powrocil z obiadu Leebe Bartkowski, stanal w rozkroku i powiedzial do mnie:
"Nu ty Goj, czy wiesz, ze nasze kamienice a wasze szubienice, za chwile zawisniesz na tym haku !!!"
Po chwili przyszedl Izaak Stolzman i zarzadzil przesluchanie pozostalych Polakow przez Bartkowskiego, a mnie kazal pozostac w pokoju.

Natomiast Stolzman wzial dwoch pomocnikow i rozpoczal przesluchania marynarzy szwedzkich, zastosowal stopniowa metode torturowania, zaczeto od zdzierania paznokci z rak i nog oraz lamania palcow. Nastepnie rozgrzanym pretem - pretami ciagnieto po calym ciele, plecach, nogach, brzuchu, piersiach itd. Krzyk bolu, rozpaczy meczonych marynarzy szwedzkich. Gdy torturowano Szwedow i Polakow, Izaak Stolzman stal i przygladal sie, gdy torturowani ludzie krzycza.
On usmiechal sie, wydawalo sie, ze Stolzman znajduje wie w jakiejs "ekstazie", ktora dawala mu niesamowita przyjemnosc.

Leebe Bartkowski podczas przesluchania uciekinierow polskich nie uzyskal zadnych dodatkowych wiadomosci.
Stolzman kazal odprowadzic i rozstrzelac.

Dla mnie dano siennik i koc do spania i tak przesiedzialem cala noc do nastepnego ranka.
Rano nastepnego dnia Stolzman kazal Bartkowskiemu zaladowac do samochodu rozstrzelonych Polakow, zawiesc do Brzezna i zakopac.
Sam natomiast przy pomocy dwoch NKWDzistow rozpoczal kontynuacje wczorajszych przesluchan marynarzy szwedzkich, dochodzenie przeprowadzone bylo w jezyku niemieckim tak, ze nic nie rozumialem. Tyle moglem zrozumiec, ze gdy nie bylo po mysli Stolzmana, to wzmoglo sie znecanie. Lamanie rak, palcow, bicie pretem po calym ciele itd.
Gdy przyjechal Bartkowski, polecil, aby przygotowac do drogi samochod, jezeli beda pytac dokad zabiera - powiedziec, ze Szwedzi sa wiezieni na statek, ktory ich zawiezie do Krolewca-Kalingradu.
Bylo to klamstwo i wyprowadzenie wszystkich "zainteresowanych" w pole. Nastepnie wszystkich porwanych Szwedow wsadzono do samochodu uprzednio wiazac rece i nogi. Konwojenci siedli razem z wiezniami. Natomiast Naczelstwo w Gaziku, a ja z nimi ruszylismy w strone Gdynia-Lebork-Slupsk. W Slupsku po kilku minutach pojechalismy pod budynek.
Na zewnatrz budynku ksztalty pol okragle, od podworka wklesle. Po chwili stania na zewnatrz wyszlo kilku ludzi. Bartkowski na czele ze swoimi ludzmi zaczal wyladowywac Szwedow. Po wyladowaniu ustawiono ich "gesiego" i poprowadzono do budynku. Gdy ostatni zniknal w drzwiach, Stolzman kazal mi przejsc na siedzenie obok niego.
Dominik zwrocil sie do mnie:
"Przekroczyles prog swojego bezpieczenstwa. Zobaczyles i uslyszales to, co nie powinienes... widziec i uslyszec. W zwiazku z tym musialbym ciebie zabic, ale tego nie zrobie. Zawdzieczasz swoje zycie Dyrektorowi Konsumu, panu Kaminskiemu, ktory wstawil sie za toba. Jezeli zaczniesz rozpowiadac,co slyszales i widziales, to zginie cala twoja rodzina i ty w podziemiach.
Teraz zejdziemy na dol do podziemi to zobaczysz, ze ja ciebie nie oklamuje." Rozkazal, abym szedl za nim, tak mnie sprowadzil do podziemia.
W pierwszej kolejnosci poczulo sie niesamowity zapach rozkladajacych cial ludzkich oraz zobaczylem lezacych pokotem marynarzy szweckich, ktorzy przed kilkoma minutami zeszli do podziemi. Dobijano z pistoletow tych, ktorzy dawali oznaki zycia. Gdy chcialem opuscic przedsionek piekla, Stolzman zlapal mnie za ramie, mowiac mi, ze musze jeszcze zobaczyc krematorium i zwloki, ktore sa zasypane wapnem: "Jak ty nie bedziesz posluszny, to spotka ciebie to samo co tamtych."
Podszedlem blizej zwlok zasypanych wapnem.
Widok byl straszny, usta otwarte, powieki nie zamkniete, wyraz twarzy wykazywal grymas - obraz byl niesamowity. Do tej pory mam obraz tego nieboszczyka. Gdy tak przygladalem sie twarzy nieboszczyka, ktora mnie zafascynowala, do Stolzmana podeszlo dwoch ludzi, ktorzy okazali sie prokuratorami prokuratury powiatowej w Slupsku. Przyszli do Stolzmana, aby uzgodnic ilu maja przyslac wiezniow do zamordowania, spalenia lub zasypania wapnem.
Po uzgodnieniu z nimi, ilu ludzi-wiezniow maja dostarczyc, pociagnal mnie za NKWDzistami, ktorzy ciagneli zwloki szweckiego marynarza.
Raptownie trafilismy na kotlownie, piece krematoryjne. Widok wkladajacego ciala do pieca oraz drugiego palacego ciala marynarza szweckiego. W pewnym momencie stracilem przytomnosc, dopiero odzyskalem ja w samochodzie w drodze powrotnej do Gdanska.

Rok 1957 - moj przyjaciel Kazimierz Walczak otrzymal stanowisko dowodcy okretu demagnetazyjnego, w zwiazku z tym zlozylem wizyte na okrecie.
Byl to szkuner. Kadlub o budowie drewnianej. Przed dostaniem sie w polskie wladanie wlascicielem byl amator szwedzki. Polscy marynarze nazywali go "Swiety Jerzy".
Wsrod marynarzy - zalogi, szla szeptana z ucha do ucha wiesc, ze "Swiety Jerzy" zostal w piracki sposob obrabowany przez Sowietow, natomiast zaloga statku zostala uprowadzona do Slupska i tam zamordowana oraz w podziemiach bylego Arbeitsamtu w krematorium spalona.
Natomiast oficjalna wersja, ze jednostka utonela na terenie wod wewnetrznych lub przyleglych do obszaru polskiego, ze amator szwedzki zrezygnowal z wydobycia nieoplacalnej sprawy !

Po szkoleniu bylem kilkanascie dni.
Z powodu, ze przyjaznilem sie z dowodca, por. Walczak Kazimierz "przymknal oko" na moja penetracje kadlubu okretu. Chcialem znalezc miejsce w poszyciu kadluba, ktore byloby kiedys uszkodzone. Takiego miejsca nie znalazlem.

Kazimierz Walczak nie doczekal sie lepszych czasow, odmowil wspolpracy z KGB, zostal zamordowany latem 1967 r.

14 maj 2003

 

  

Archiwum

Bank centralny musi być niezależny (od dobra Polski) - twierdzi Prezydent RP
styczeń 8, 2004
Andrzej Olechowski złożył rezygnację z kierowania Radą Programową Partii
czerwiec 23, 2004
Sadzawka Mamilli
styczeń 28, 2008
Izrael Szamir
Długiem Polska stoi
luty 17, 2005
Damian Stefański
Rozmowa z 21-VII-2006 z Dr.Lorraine Day
sierpień 7, 2006
tatar
TEZY do dyskusji w ramach Programu "Polska 2005".
styczeń 6, 2003
Jakub Mariawicz
Podatek katastralny
maj 13, 2004
PAP
Jesteśmy na pastwie Niemców ...
październik 21, 2004
Ośrodek Studiów Wschodnich
Śmierdzący Radzio czyli Krucjata za Papieża
wrzesień 22, 2006
Dorota
Możemy kupić 4 razy mniej paliwa...
listopad 3, 2005
INTERIA.PL
Untamed Dimensions podcast: o spisku 9/11 raz jeszcze
czerwiec 26, 2007
marduk
Koniec Napolenow IV RP?
kwiecień 15, 2007
wasylzly
Obawy Umiarkowanego Amerykanina
marzec 14, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Bank żąda, Polska musi?
styczeń 17, 2003
Jan Czarski
Izraelskie dziewczynki przesyłają prezent miłości Libanskim dzieciom...
lipiec 18, 2006
J.D.
Instytutowi Polskiemu w Paryżu grozi likwidacja !
marzec 17, 2008
Grzegorz G.Worwa
Problemy pacyfikacji Iraku są nie do pokonania
wrzesień 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Skutecznie przeciwstawić się Lepperowi
czerwiec 22, 2002
PAP
WŁADZA JAK WULKAN Ten tekst dedykuję mieszkańcom mojego Otwocka, miejscowa prasa nie chce go drukować...
marzec 4, 2007
Dariusz Kosiur
Czy głupie prawo to jeszcze prawo?
styczeń 27, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media