ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Przymusowy przystanek 
17 kwiecień 2020      Jolanta Michna
Zygmunt Jan Prusiński RÓŻOWE SCHODY - część druga 
13 kwiecień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Chichot losu  
12 marzec 2020      Artur Łoboda
Chrystus Pan w niebo wstępuje  
25 marzec 2016     
Porażająca nieudolność PiS 
10 styczeń 2017      Artur Łoboda
Prousrealski związkowiec powstrzymany! 
      tłumacz
Persona non grata 
7 czerwiec 2018      Artur Łoboda
Zgódźcie się jeszcze raz dla ich dobra 
3 maj 2015      Artur Łoboda
Gojenie ran 
26 kwiecień 2020     
Teraz na wzór stalinowców biorą się za eksterminację inteligencji 
29 wrzesień 2020     
Agenda antyludzka – wątek na Twitterze (X) 
11 listopad 2023     
Pytanie do krakusów w sprawie odnalezionego napisu 
21 grudzień 2009      tłumacz
Zygmunt Jan Prusiński DRZEWA I SŁONECZNIKI - część dziewiąta 
10 kwiecień 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Jak Rząd Tuska mógłby zmiażdżyć PiS? 
3 styczeń 2024     
Oficjalne wyniki wyboru prezydenta 2020 I tura 
6 lipiec 2020      Alina
A gdyby tak? 
13 październik 2023      Artur Łoboda
Zapowiedź nowego etapu walki o fundamentalne wartości polskiej kultury 
25 lipiec 2014      Artur Łoboda
Wyjaśnienie wypadku samochodu Prezydenta na Opolszczyźnie 
16 marzec 2016      supertłumacz
Światełko z Wuhan zgasło  
19 marzec 2020      Artur Łoboda
Tajne rządy nad światem 
23 luty 2022      Artur Łoboda

 
 

Aforyzmy 19 Zygmunt Jan Prusiński


AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Mistrz liczył kamienie po drodze, jednak nigdzie o tym nie napisał.

Rozebrane dziewczyny ubierają halkę mgły, tańczą w głębi obrazu madisona; nie jest łatwo nauczyć się starego tańca.

Widzę, trawa rośnie a poezja odpoczywa.

Rzeka wyschła z braku liryki, pusto w sadzie smutnych jabłoni.

Kochasz ten kraj (romantycznie), wiem że wrażliwym ludziom jest ciężko skruszyć ziarno prawdy – intymność uczuć na ostrym zakręcie; sucha wierzba płacząca czyta ci wiersze.

Na pewno jesteś człowiekiem Jerzy, malujesz grafitowe obrazki marzeń ręką dziecka niewinnego z nocy układanej.

Kochamy się to prawda, w wierszach pisanych na udach kobiety - oswobodzeni w demokracji ujadamy na pobliskie liście.

Szukam w kobiecie krainy, złotej myśli twórcy w poezji - może połączę lasy i rzeki tylko dla aniołów wybranych.

Migoce jaskółka tak wspaniale tańczy w locie, siadłem cichy jak cmentarz w trawie trochę dalej od domu, w którym nikt na mnie nie czeka.

Samoczynnie wabiona okruchami z tamtej jesieni, kiedy trzaskały gałęzie zupełnie niepodobne do minionych, przypomniałem sobie o umorusanych gawronach.

W erotyce zasnął poeta, wydostał się z powierzchni i znikł, poniżej, głębiej.

Wodorosty go wołały, a na szpicu wyschniętej pamięci z ust ptaka kobiety nieistniejącej, rozwija się samoczynnie pragnienie.

Pamiętam słowa wypowiedziane ale nie mogę powiedzieć to w wierszu - ach ta moja moralność, wybacz nie mogę tego napisać.

Odpoczywałem, bliżej okna żeby mieć prześwit i zapach wiosny też bliżej, w ogóle bliżej jest łatwiej, wtedy tworzy się zwężenie wąskiej myśli.

Zatopiłem się we własnych myślach, czekam na telefon z Belgii - tam moja miłość ma skrzydła, rozwija swój talent pisarski ocierając o moje kontury wobec ukończenia książki.

Włóczę się po ulicy paryskiej może spotkam Adama Mickiewicza, spóźnionego trochę by zajść do kawiarenki na przedmieściu Batignolles - zresztą nie ma daleko od domu z ulicy de la Santé, ale jak to poeta - jego myśli są wszędzie.

Pod prąd z wiatrem walczę o ciebie - by służyć ci w każdej miłosnej chwili.

W tej namiętności szeleści modlitwa, rozkwita we mnie czułość kochanka.

W ogrodzie rośnie pięć białych róż - dbam o nie jak o twe ciało poranne.

Błyskawicznie chwytam błyskawice, ściągam je by zmiękczyć ziemię.

Opieram się o łuk tęczy - wiersze spadają jak pioruny.

Nie we wszystkim jestem odważny - ze mną trzeba zupełnie inaczej.

Szedł tędy Zbigniew Herbert, zerwał kilka ciekawych stron do wiersza.

Narzucają nam swoją wolę więc nie jesteśmy wolni - codzienna porcja idiotyzmów, czy istnieje w życiu honor?
27 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

O "bohaterach" .....
maj 15, 2007
przeslala Elzbieta
My "zasrańcy", nie chcemy amerykańskich rakiet
styczeń 16, 2008
PAP
War In Georgia: The Israeli Connection - Wojna w Gruzji - Żydowskie Koneksje
sierpień 12, 2008
ynetnews
Głos z Australii
sierpień 2, 2003
Krzysztof Janiewicz
Neonazistowska Unia Europejska
lipiec 16, 2004
Nowe państwo w Europie - Prussia?
listopad 2, 2004
ks. prof. Czesław S. Bartnik
"Gdyby nie Balcerowicz byli byśmy drugą Ukrainą, albo Białorusią"
marzec 31, 2004
Tsunami korupcji sejsmologow w... USA i Tajlandii
styczeń 7, 2005
Do Rady Etyki Mediów
maj 18, 2006
Dariusz Kosiur
"Stan wojenny był konieczny"
grudzień 17, 2006
Olaf Swolkień
Obronne rakiety, Polska i Kuba oraz Unia Europejska
marzec 3, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Historyczna Perspektywa Chrześcijan i Muzułmanów
kwiecień 21, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
SOLIDARNI Z ROSJˇ !
sierpień 21, 2008
marduk
Polityka Busha a Polska
czerwiec 7, 2003
Krzysztof Wyszkowski
Globalizacja - inna wojna
marzec 7, 2006
Dariusz Kosiur
Czy Jarmakowski Andrzej był agentem komunistycznym? - Na marginesie dyskusji nt IPN, lustracji i posła Czumy
grudzień 18, 2007
Marek Ciesielczyk
Zdradzeni
wrzesień 10, 2007
..
Demokracja na sprzedaż - kultura korupcji
listopad 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Mamianie Poloni. Spotkanie Millera z przedstawicielami Polonii USA
luty 7, 2003
zaprasza.net
Pryskają prounijne mity
czerwiec 17, 2003
Jerzy Robert Nowak
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media