ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Do foliarzy - budujcie ziemianki 
25 maj 2022      Artur Łoboda
Współczesny Hitler? Pompeo i Mosbacher żądają od Polski zwrotu mienia całkiem jak w 1939 roku Hllter "korytarza" 
26 marzec 2019      Alina
Fenomen „WikiLeaks” 
11 grudzień 2010      Artur Łoboda
Rozpadniesz się na kawałki 
27 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Dlaczego zginął? 
4 grudzień 2017      Artur Łoboda
W kraju służb specjalnych 
18 maj 2015      Artur Łoboda
Kilka wniosków w związku z tzw. raportem o śmierci Barbary Blidy 
14 czerwiec 2011      Artur Łoboda
Zakłamana historia II RP 
5 czerwiec 2012      Artur Łoboda
Karel Gott już nam nie zaśpiewa .... RIP 
3 październik 2019      Alina
PAMIĘTAMY 13 grudzień, wiersz PANIE GENERALE, Wiesław Sokołowski  
12 grudzień 2012      www.trwanie.com
Geopolityka wokół broni nuklearnych 
30 październik 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Doskonały pijar PiS  
7 kwiecień 2020     
Wnioski wypływające z aresztowania Polańskiego 
5 październik 2009      Artur Łoboda
Zatrzymał mnie dziś Policjant :) 
18 październik 2020     
Prostactwo podstawową strategią głównych mediów 
7 listopad 2012      Artur Łoboda
Kto nacisnął przycisk wielkiego resetu? 
26 listopad 2020     
Zygmunt Jan Prusiński NOC W TEATRZE - część pierwsza 
29 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Nie ma miejsca do ukrycia 2023 
23 sierpień 2023      Artur Łoboda
Brytyjski rząd przyznaje, że szczepionki uszkodziły naturalny układ odpornościowy tych, którzy byli dwukrotnie zaszczepieni 
13 styczeń 2022     
Jedyna szansa militarnej obrony Polski 
22 październik 2016     

 
 

Aforyzmy 17 Zygmunt Jan Prusiński



AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Jazda rowerami tudzież zapach wydm w nozdrzach, uspokoisz swój temperament a żurawie i daniele cię zauważą.

Takie zwykłe rzeczy mają wartość jak miłość z ukochaną dziewczyną.

Kiedy ty o trzeciej w nocy śpisz, ja piszę wiersze.

Będziemy całe życie zakochani a morze niezwykłe – przyjacielem.

Czym jestem starszy to bardziej płodniejszy – nie uwiera mnie lewy but ni koszula w kratę.

Każdy wymiar dopasowany jak trzy drzewa obok siebie.

Wytwarzam się w tobie ja mężny zbawca – wiem że kochasz co mam na zewnątrz i co mam w środku.

Z rąk twoich wypiję wodę ze źródła, nie opuść nawet kropelki.

Wabiące skrzydła uczuć świecą jak świetliki w tańcu.

Wybrałem ci szczerą łąkę lubisz biegać boso.

Usiądę w odpowiednim kącie cień mnie zbawi - maluję cię w sukience w czerwone grochy.

Zobacz jak ciekawie wygląda widnokrąg, schodzą się leśni goście tu i ówdzie jest tyle miejsca na gościnę - a my witamy jarzębiny corocznie by przy nich wyznać miłość.

Martwi mnie ten księżyc, nocna maciejka wabiąca i krzyk wiersza którego raczyć nie dokończyłem.

Wiesz że ta jabłoń lubi mnie, zawsze się cieszy kiedy przychodzę dotykam ją.

Jesteś tam gdzie cię widzę tak często, uwypuklam cię rękami jak jabłko na gałęzi.

Słyszę rzeki piosenkowanie - piszę spiesznie by zapamiętać jej rytm, przytul mnie w takiej zwykłej chwili, która nie musi być uroczystością.

Dotknij rękę jest taka przyjazna, z Bogiem zostanę to jedyny przyjaciel choć go nie znam, może raz przy mojej śmierci przyszedł do mnie.

Jestem człowiekiem co wierzy w Boga, czy chcesz moją czystość jakbym bym więźniem nigdy niezaspokojonym, tyle w tobie kolorów.

Imieninowy Blues, wczoraj cichutki byłem jakby mnie nie było.

Życzenia i tak się nie spełniają, to takie pozory słowno-muzyczne mały żarcik w kącie zasuszenia.

Tawerny i knajpy to nie mój świat, choć porządni poeci bywają poniektórzy tylko tam piszą wiersze.

Ewa szykuje się do drogi wraca w moje ramiona, księżyc na pewno będzie zazdrosny!

Oparłabyś się o drzewo – niech to będzie dąb a ja naprzeciwko otworzyłbym lirykę muzyczną i śpiewał ballady o narodzeniu różowej miłości.

W barze zaprasza mnie spirytus i piwo Desperados, ale nie wypada pić samemu kiedy ty w ogrodzie układasz myśli o poecie z Ustki – taki jest samotny.

Czy odrobimy choć dziesięć procent tego co straciliśmy przez ponad dwa lata?
10 wrzesień 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Precz z antychińskim protekcjonizmem
sierpień 16, 2006
Workers Vanguard
Nie mają wartości - których należałoby bronić...
grudzień 7, 2008
Artur Łoboda
Kolos ma gliniane nogi
czerwiec 22, 2006
Marek Olżyński
Prawda czy fałsz? fakty sprawdzić każdy może..
wrzesień 20, 2005
Zefir
Normalność inaczej, czyli kwachopodobni, michnikotożsami
marzec 27, 2007
Marek Olżyński
PL.Jokes ..A + B = B + B..???? ??? ??? Z WORLDNETDAILY.COM przekład lu?ny....
czerwiec 26, 2007
o.p
Kto naraża Polskę na zniszczenie?
sierpień 19, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy Następny Akt Międzynarodowego Terroru Wnet Nastąpi?
luty 4, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Przetargi o warunki pokoju w Afganistanie
październik 15, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Moralne harakiri
kwiecień 6, 2003
Artur Łoboda
Manifestacja przeciwko polityce Unii wobec Izraela
grudzień 13, 2002
PAP
Kolejny rekord Nocy Muzeów
maj 23, 2007
List 0twarty do Ministra Spraiwedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro oraz posła Artura Zawiszy
październik 1, 2006
Świąteczna choinka

grudzień 24, 2002
W cieniu niewidzialnego słonia
luty 28, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Tupet - metoda na biznes
luty 8, 2008
Małgorzata Stawarz - numerolog
Nasze matki - Polki to sztandary (komentarz)
maj 28, 2008
Artur Łoboda
Ręka, rękę myje a g... dalej pływa w politycznym szambie Krakowa
styczeń 11, 2007
Artur Łoboda
Passentowa choroba
wrzesień 29, 2003
Andrzej Kumor
Kłopoty USA w Iraku
czerwiec 30, 2003
przesłała Elżbieta
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media